Ciechanów, Ciechan Wyborne Niepasteryzowane

[chemmobile]

Masz Seta coś konkretnego do powiedzenia poza teoretyzowaniem "co by mogło być w zakładzie, gdyby stało się X"? A o kontrolowaniu to słyszał coś? O nadzorowaniu parametrów procesowych? O powtarzalności? O badaniach chemicznych, fizycznych, chemicznych? Myślisz, że jak się pomiar temperatury rozkalibruje, to przez lata nikt się nie kapnie? Że nowy technolog dostaje wolną rękę bez nadzoru?

Obiektywnie Lech jest piwem pozbawionym wad. I Żubr i Tyskie. Wyniki sprzedaży również potwierdzają jakość tych marek.
Masz coś do zarzucenia obiektywności ślepej próby?

Jakiej ślepej próby? Poza tobą ktoś tu jeszcze o nie wspominał?
Lech nie jest żadnym wzorcem jakościowym dla Ciechana zielonego, a tym bardziej wzorcem obiektywnym. Co to w ogóle za bzdury. Obiektywnie możesz się odnosić do wzorca stylu, jeśli Ciechan Wyborny do jakiegoś otwarcie nawiązuje. A może autor receptury ma inny wzorzec lub zmodyfikował jakiś styl na potrzeby stworzenia wzorca do obiektywnego porównania? Tego nie wiesz. Dlatego najczęściej ludzie odnoszą się do wcześniejszych warek tego samego piwa i traktują go jako wzorzec, jako punkt odniesienia do porównania. Przykład masz choćby dzisiaj, z wypowiedzi dlugasa:

CW kiedyś nie powalał aromatem czy chmieleniem na kolana, ale od "zwykłego koncernowego piwa" był wyraźniejszy, teraz jest za mało wyraźny i idzie w kierunku zwykłego bezpłciowego, bezzapachowego eurolagera.

Problem w tym, że jest to odczucie subiektywne; choćby ja mam inne zdanie niż dlugas. I pewnie tysiące innych osób też, skoro Ciechan nadal dobrze się sprzedaje.
Chcesz mieć obiektywne porównanie, zrób badania na które nie mają wpływu osobiste preferencje badacza.

Oczywiście że nie zawsze. Ale niemożliwe, że w ostatnich 4 czy 5 latach miałem stępione akurat wtedy, gdy piłem Ciechana.

Czy ostrość, pikantność itp. zawsze odczuwałeś tak samo? Czy zwykły czarny pieprz nadal jest dla ciebie tak samo pikantny jak ćwierć wieku temu, gdy dopiero poznawałeś ostre smaki jako dziecko?

[yaro74]

CW kiedyś nie powalał aromatem czy chmieleniem na kolana, ale od "zwykłego koncernowego piwa" był wyraźniejszy, teraz jest za mało wyraźny i idzie w kierunku zwykłego bezpłciowego, bezzapachowego eurolagera.

Problem w tym, że jest to odczucie subiektywne; choćby ja mam inne zdanie niż dlugas. I pewnie tysiące innych osób też, skoro Ciechan nadal dobrze się sprzedaje.

A jak dobrze się sprzedaje Żywiec czy Tyskie i ile osób jest nimi zachwyconych. Co wcale nie oznacza, że to dobre piwa, podobnie jak CW.

[Seta]

Masz Seta coś konkretnego do powiedzenia poza teoretyzowaniem "co by mogło być w zakładzie, gdyby stało się X"?

Masz chemmobile coś konkretnego do powiedzenia poza teoretyzowaniem "co by nie mogło być w zakładzie, bo przecież jest kontrola"?

A o kontrolowaniu to słyszał coś? O nadzorowaniu parametrów procesowych? O powtarzalności?

Słyszałem. Przez 3 lata pracowałem jako szef kontroli jakości, brałem udział we wdrażaniu ISO, obecnie zajmuję się m.in. wdrażaniem systemu Kaizen.
Nie nie teoretyzuję. Ja WIEM, że NIC nie jest w 100% powtarzalne. Zwłaszcza na przestrzeni kilku lat. To niemożliwe. Można się starać, aby powtarzalność była jak największa. Im większy koncern tym lepiej się to zazwyczaj udaje. Im bardziej tradycyjne metody produkcji tym bardziej jest to niemożliwe.

O badaniach chemicznych, fizycznych, chemicznych? Myślisz, że jak się pomiar temperatury rozkalibruje, to przez lata nikt się nie kapnie? Że nowy technolog dostaje wolną rękę bez nadzoru?

Nie, to nie są przypuszczenia. Ja na własne oczy widziałem takie przypadki. Zwłaszcza w małych tradycyjnych firmach.

Jakiej ślepej próby? Poza tobą ktoś tu jeszcze o nie wspominał?

Nie wiesz co to jest? Nie wiem, czy to nie sarkazm, ale z dobrej woli odpowiem:
Bierzesz 3 takie same szklanki. Prosisz kogoś, żeby wlał do jednej Ciechana, do drugiej Perłę, do trzeciej Żywca. Ty nie wiesz co jest gdzie, on wie. Oceniasz, porównując i dopiero wtedy dostajesz informację co gdzie było.

Lech nie jest żadnym wzorcem jakościowym dla Ciechana zielonego, a tym bardziej wzorcem obiektywnym. Co to w ogóle za bzdury.

Nie napisałem tak. Napisałem, że podane przez Ciebie badania na 100% wykazałyby że np Lech nie ma wad.

Obiektywnie możesz się odnosić do wzorca stylu, jeśli Ciechan Wyborny do jakiegoś otwarcie nawiązuje. A może autor receptury ma inny wzorzec lub zmodyfikował jakiś styl na potrzeby stworzenia wzorca do obiektywnego porównania? Tego nie wiesz. Dlatego najczęściej ludzie odnoszą się do wcześniejszych warek tego samego piwa i traktują go jako wzorzec, jako punkt odniesienia do porównania.

Nie rozumiem o co Ci chodzi w tej części wypowiedzi. Marek twierdzi, że nic nie było modyfikowane. Jaki wzorzec?

PS. Jeśli w następnej wypowiedzi będziesz nadal kpił z moich słów to EOD z mojej strony.

[chemmobile]

Fajnie, że lubisz swoją pracę i dzielisz się tym z nami. Szkoda, że nie skupiasz się na temacie.

Nie napisałem tak. Napisałem, że podane przez Ciebie badania na 100% wykazałyby że np Lech nie ma wad.

Rozmawiamy o Ciechanie.

Nie rozumiem o co Ci chodzi w tej części wypowiedzi. Marek twierdzi, że nic nie było modyfikowane. Jaki wzorzec?

PS. Jeśli w następnej wypowiedzi będziesz nadal kpił z moich słów to EOD z mojej strony.

Nie rozumiesz o co mi chodzi? To przeczytaj jeszcze raz temat od postu kol. dlugasa z godz. 14.15
EOD? Who cares...

[Seta]

OK. Jak Cię to nie obchodzi to nie ma sensu.
Pisałem o swojej pracy, bo zamiast pisać o Ciechanie, pytałeś czy słyszałem coś o kontroli jakości. Śmiem twierdzić, że więcej od Ciebie.

[marekj]

Seta nie mogę dyskutować na tym forum o szczegółach działalności moich browarów jak i technologiach itd. To co opisujesz robimy już od dość dawna .Chemmobile ma rację w otoczeniu wszystkich występuje zjawisko wspomnienia smakowego.
Na tym chciałbym zakończyć swój udział akurat w tej dyskusji . Pozdrawiam

[chemmobile]

OK. Jak Cię to nie obchodzi to nie ma sensu.
Pisałem o swojej pracy, bo zamiast pisać o Ciechanie, pytałeś czy słyszałem coś o kontroli jakości

Seta, to była odpowiedź na twoje:
Żartujesz, prawda? Byłeś kiedyś w jakimś zakładzie produkcyjnym? Jakimkolwiek?
Kto mieczem wojuje od miecza ginie. Jeśli jesteś zbyt wrażliwy na własne "argumenty", to ich nie stosuj.

(...) w otoczeniu wszystkich występuje zjawisko wspomnienia smakowego.

i nie dotyczy to tylko piwa.

[Seta]

OK, bez urazy. Wasze zdrowie Panowie. Kormoranem.

[marekj]

OK, bez urazy. Wasze zdrowie Panowie. Kormoranem.

Lagerowym a teraz Belgiem .

[szostepiwo]

I wreszcie coś konkretnego

[Rafus87]

Także wsze zdrowie Ciechanem Mocnym

[marekj]

brakuje ikony "Lubię to" może Arta jakoś namówić

[Javox]

A nikt nie przepija Ciechanem Wybornym !?

[marekj]

A nikt nie przepija Ciechanem Wybornym !?

wczoraj było Wyborne

[emes]

Ta dyskusja przyczyniła się do tego, że kupiłem dziś CW. Dobrze pijalne piwo na przyzwoitym poziomie. Oczywiście słabo chmielone, zawsze było słabo chmielone, taka tradycja recepturowa. Świetna piana, smak wcale nie słodowy.
W ocenianiu czegokolwiek ma znaczenie punkt odniesienia. Punkt odniesienia się zmienił, jest coraz więcej innych piw, zwłaszcza w klasie premium, to więcej uwag krytycznych tak zwyczajnych piw jak CW.