Ciechanów, Ciechan Wyborne Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • delvish
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.11
    • 3508

    #91
    Moim zdaniem "skarpeta" to metafora. Chodzi o mało przyjemne odczucia związane z własną jamą ustną "nazajutrz z rana" Piwo z taką wadą w posmaku oblepia dokładnie język i podniebienie, jednocześnie je jakby ściągając, co daje charakerystyczne, irytujące, tępe odczucie przypominające kaca.

    PS. Warka Ciechana z datą do 11 IX ma juz tylko lekki posmak tego o czym mowa powyżej. Pozostałe oceny zasadniczo bez zmian. Piwo smaku nadal płaskie. Raczej sie wstrzymam na moment z dawaniem Ciechanowi kolejnych szans.
    Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2007-08-14, 19:39. Powód: kosmetyka
    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
    (Frank Zappa)

    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

    Comment

    • supersklep
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2005.01
      • 982

      #92
      Browar wprowadził Ciechana niepasteryzowanego w but 0,33 kończąc ze sprzedażą Beczkowego


      Comment

      • Kamień
        Porucznik Browarny Tester
        • 2007.07
        • 361

        #93
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Jasnobursztynowy, lekko żółtawy, słomkowy. Szczerze - nie wygląda najlepiej. [3]
        Piana: Oj kiepsko było z pianą tym razem. Utworzył się niewysoki dywanik, który szybko opadł. Po dłuższej chwili piana była tylko wspomnieniem. Nie przywiązuję wielkiej wagi do piany ale piwo bez piany wygląda smętnie. [2.5]
        Zapach: Intensywny i bardzo smakowity Czuje się liczne nutki chmielowe, aromaty słodowe i trudny do sprecyzowania, ale za to bardzo przyjemny zapach "piwniczno-drożdżowy", który bardzo cenię w niepasteryzowanych piwach. [5]
        Smak: Swieży i przyjemny. Wyczuwam chmielową goryczkę, ale bardzo stonowaną i przyjemną. Obecne są też smaczki słodowe, odrobina grapefruitowej kwaskowości, a także drożdże. Pozostawia delikatny posmak słodowo-chmielowy. Uogólniając - jest znakomity, choć może nie nazbyt bogaty. [4.5]
        Wysycenie: Bardzo przyjemne, takie w sam raz. Trochę dziwne, że stworzyło tak marną pianę. Bombelki są delikatne, jest optymalne. Pije się je bardzo przyjemnie, doskonale gasi pragnienie, mimo 6,2% alkocholu. [4.5]
        Opakowanie: Niestety pojawiła się nowa etykieta, która ,według mnie, jest sporo brzydsza od poprzedniej. Ta nowa jest taka, nijaka i mało zachęcająca. Dobrze, że pozostał charakterystyczny jasnozielony kolor. [3.5]
        Uwagi: Kupione na rogu Narutowicza i Kopcińskiego. W Łodzi widziałem je jeszcze w sklepie na pasażu Schillera i na Sowińskiego. Data końca przydatności do sporzycia to 1.10.2007. Niepokoiły mnie informacje, że ostatnie partie są jakieś trefne, ale skosztowałem i jest to to samo piwo które dobrze znam. Jest smaczne, gasi pragnienie, uderza do głowy - to wszystko czego oczekuję od piwa. Ach, ale i tak najlepiej smakowało pite z koleżanką, w parku Matejki, prosto z gwinta...........

        Moja ocena: [4.35]

        Comment

        • mrynar
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2007.08
          • 27

          #94
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Jasny, słomkowy. [4]
          Piana: Srednio obfita, dosc szybko znika. [3.5]
          Zapach: Delikatny, drożdzowy. [4]
          Smak: Lekka goryczka. Nic nie poradze - lubie taki smak piw sprzed lat. [5]
          Wysycenie: Niezbyt duze, ale wystarczajace. [4]
          Opakowanie: Żadna rewelacja, ale ma swój styl. Szkoda, ze brak oryginalnego kapsla. [4]
          Uwagi:

          Moja ocena: [4.35]

          Comment

          • mrynar
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2007.08
            • 27

            #95
            Dorzuce zdjecie, bo nie zauwazylem tutaj:
            Attached Files

            Comment

            • delvish
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.11
              • 3508

              #96
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: ładny, słomkowy, klarowny [4.5]
              Piana: miła, drobnoziarnista struktura, niestety bardzo szybko opada, pozostaje szczątkowo w postaci obwódki [3]
              Zapach: nienachalny, kwiatowo-chmielowy, ledwo wyczuwalny aromat słodu [4]
              Smak: bardzo delikatna słodowość, przechodząca w lekką słodycz, a następnie wytrawną goryczkę w umiarkowanej ilości, wyczuwalny jest też alkohol, w posmaku czuć też leciutką i sympatyczną "piwnicę" [4.5]
              Wysycenie: prawidłowe, utrzymujące się do samego końca, minimalnie pod sam koniec kufla zbyt słabe [4]
              Opakowanie: butelka ŻGB, pełna informacja o zawartości ekstraktu i alkoholu, zrabnie umieszczony na etykiecie kod paskowy, brak kontry, graficznie całość bez zastrzeżeń, kapsel goły [4]
              Uwagi: Cóż, pomimo zarzekania się dałem Ciechanowi kolejną szansę, jak się okazało, było warto, partia z przydatnością do 13 IX w końcu pozbyła się "skarpetkowego" absmaku, piwo dziś wypiłem, było naprawdę dobre, choć osobiście jak już pisałem wolałbym, żeby było mniej odfermentowane a przez to bardziej pełne w smaku, mimo to bez wątpienia warte polecenia

              Moja ocena: [4.125]
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • farcaul
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2005.08
                • 9

                #97
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika makuwa Wyświetlenie odpowiedzi
                Tragedia stała się... nowe etykiety - upadek Ciechana. Myslałem że nastąpi to pod wpływem koncernów. Tak czy inaczej piwo z dnia na dzień z najlepszego w Polsce stało się nie do picia... spróbujcie żeby przekonać się samemu... szkoda naprawdę...
                Nowa etykieta jest fatalna!
                Stara była lekka i oryginalna, fajny rysunek zamku. Nowa nie dość, że bura, to wygląda jak ze wczesnych lat 90-tych, nieudolne nawiązanie do etykiet "większych" browarów.

                Gorsza sprawa to to, że piwo rzeczywiście wyraźnie się zepsuło - brak piany, smak też gorszy.

                A tak było dobrze! I jeszcze miałem je w sklepie pod domem

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika farcaul Wyświetlenie odpowiedzi
                  Nowa etykieta jest fatalna!
                  Stara była lekka i oryginalna, fajny rysunek zamku. Nowa nie dość, że bura, to wygląda jak ze wczesnych lat 90-tych, nieudolne nawiązanie do etykiet "większych" browarów.
                  Z tym się zgadzam w pełni. Fatalna decyzja o zmianie etykiety, oby nie odbiło się to na sprzedaży.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika farcaul Wyświetlenie odpowiedzi
                  Gorsza sprawa to to, że piwo rzeczywiście wyraźnie się zepsuło - brak piany, smak też gorszy.
                  Z tym na szczęście nie mogę się zgodzić. Piłem egzemplarz z warki do bodajże 01.09. i wszystko było w najlepszym porządku. Wystarczająco treściwe, goryczka też jakby ciut silniejsza, no i pianie wiele zarzucić nie można, jak na polskie warunki, to co najmniej zadowalająca.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • delvish
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.11
                    • 3508

                    #99
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    Z tym się zgadzam w pełni. Fatalna decyzja o zmianie etykiety, oby nie odbiło się to na sprzedaży.
                    Nie kojarzyłem wcześniejszego Ciechana, musiałem więc zerknąć na etykiety. Fakt, w porównaniu do poprzedniej wersji nowa etykieta to "duży krok naprzód" w rozumieniu tow. Wiesława
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    Piłem egzemplarz z warki do bodajże 01.09. i wszystko było w najlepszym porządku.
                    W Krakowie, Ciechan z warek o przydatności 3 IX do 9 IX był mocno nierówny. Ja trafiłem na 1 egzemplarz koszmarny i 1 kiepski. Inni ponoć mieli więcej szczęścia. Niemniej jednak 1 na 4 czy 5 Ciechanów byl w smaku wyraźnie gorszy. Pózniej było już lepiej, a ostatnio uważam Ciechana za całkiem udane piwo. Zgadzam się z Wielkim_B, że prawdopodobnie była jakaś wpadka, której w Ciechanowie nie wychwycili. Do Krakowa piwo trafiało nocnym transportem, nie powinno było się więc po drodze zepsuć.
                    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                    (Frank Zappa)

                    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                    Comment

                    • delvish
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.11
                      • 3508

                      Swoja drogą, przy takim, a nie innym stopniu odfermentowania Ciechana Wybornego Niepasteryzowanego, ostatnio zaobserwowany przeze mnie więcej jak dobry smak Ciechana, świadczy o wysokim kunszcie ciechanowskich piwowarów
                      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                      (Frank Zappa)

                      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                      Comment

                      • zamber
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2003.09
                        • 5

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika earl_grey Wyświetlenie odpowiedzi
                        Przyjechał mój brat, nie mogłem ugościić go inaczej niż Ciechanem , po wypiciu pół butelki brat stwierdził, ze to nie jest ten Ciechan, to swieże i smakowite piwo, którym zachwycał się pół roku temu. Kompletny brak gazu, nawet kiedy leje się z dużej wysokości nie tworzy się piana, w smaku płaskie i bez wyrazu.
                        Witam
                        Tak, zgadza się. Browar miał małą wpadkę w tym terminie (lipiec). Też zakupiłem skrzyneczkę (karton) i po otwarciu schłodzonej buteleczki na działce stwierdziłem, że piwo jest całkowicie pozbawione gazu. Kupuję bezpośrednio w browarze i przy następnej wizycie miła pani przyznała racją...ktoś nie odkręcił CO2. Troszke tego piwka poszło w Polskę, były małe zgrzyty, ale już jest OK. Piwko jest pyszne.
                        Pozdrawiam

                        Comment

                        • kosher
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.04
                          • 2318

                          szykuje się podobno podwyżka zielonego Ciechana - standardowo kosztuje 2,20+but, a od następnego tygodnia cena pójdzie do góry

                          Comment

                          • delvish
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.11
                            • 3508

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher Wyświetlenie odpowiedzi
                            szykuje się podobno podwyżka zielonego Ciechana - standardowo kosztuje 2,20+but, a od następnego tygodnia cena pójdzie do góry
                            Owszem w Marii na Kobierzyńskiej w Krakowie podrożał o 5 gr i kosztuje 2,15
                            Nadal zgodnie z nazwą smakuje wybornie. Warka do 3.11. Piana jakby słabsza niż zazwyczaj, za to wysycenie idealne. Tak trzymać Panie i Panowie z Ciechanowa... i nie popuszczać
                            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                            (Frank Zappa)

                            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                            Comment

                            • emes
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 4275

                              W stolicy, w sklepie Jola Ciechan kosztuje 3,30, Miodowe ileś tam drożej. Tak więc nie narzekajcie

                              Comment

                              • delvish
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.11
                                • 3508

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
                                W stolicy, w sklepie Jola Ciechan kosztuje 3,30, Miodowe ileś tam drożej. Tak więc nie narzekajcie
                                I bardzo dobrze. W stolycy powinno IMHO kosztować jeszcze drożej
                                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                                (Frank Zappa)

                                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X