Ciechanów, Ciechan Wyborne Niepasteryzowane

[kopyr]

wiadomo wam cos ze zniby browar ciechan pomylil etykiety na piwach tzn nakleil etykiety z data do 2007 na tych ktore powinny miec 2008??na tych waznych do 7 lutego??
pwio bylo nie za dobre a nieraz trafialy mi sie po prostu takie ze pic i nie przestawac

Po innych pomyłkach, ta by mnie szczególnie nie zdziwiła. Powiem tak, piwa z Ciechanowa z datą do lutego 2007, za wyjątkiem porteru, to raczej nie dałoby się wziąć do ust. Jeśli więc nie było mętne i skwaśniałe, ale tylko trochę gorsze, a miało datę do lutego 2007, to jest całkiem prawdopodobne, że pomylili etykiety, a raczej źle zrobili nacięcia..

[petrus33]

Właśnie je piję i powiem, że bardzo mi to piwo smakuje, pierwszy raz je kosztuję, ale wrażenia są pozytywne. Z tymi nacięciami to zdecydowanie jest pomyłka, na mojej butelce jest 1/II/2007..... Piwo kupione "U Joli" na Koszykowej, więc nie sądzę, żeby takie numerki tam odchodziły. Bardzo świeże i orzeżwiające piwo, ma taki unikalny posmak i goryczkę. Poza tym nie jest tak nagazowane jak większość piw. Wreszcie piwo bez napisu.....Grupa Żywiec SA.....

pozd

[typt32]

Uważam , że nie jest prawdą iż czeskie i niemieckie piwa są najlepsze na świecie są one mocno przereklamowane , najlepsze na świecie to są polskie piwa a w szczególności piwa Ciechan z browaru w Ciechanowie.

[ART]

bardzo proszę w tym wątku pisać wyłącznie na temat Ciechana Wybornego Niepasteryzowanego.

[Jarek191]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładny słomkowo-złoty [4]
Piana: Na początku była, ale niedługo zniknęła. [3]
Zapach: Zapach bardzo przyjemny słodowo-chmielowy. wyważony. Momentami czuć drożdże (?) [4.5]
Smak: Smak bardzo mi odpowiada. Lekki słodowo - chmielowy. Świetnie orzeżwia. [4.5]
Wysycenie: Przyzwoite. Drobne bąbelki unoszą sie przez cały czas degustacji. Co prawda trwało to niedługo. [4]
Opakowanie: Najgorszy element piwa. Brak kontry, złoty kapsel jak z oranżady. Etykieta bez rewelacji, nijaka. Nie przyciąga wzroku. [2.5]
Uwagi: Piwko polecam. Ostatnio jedno z moich ulubionych.

Moja ocena: [4.2]

[dyzman]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny... zbyt jasny. [3]
Piana: Bardzo przyzwoita, drobnoziarnista choć szybko daje o sobie zapomnieć.. Ale nie to w piwie jest najważniejsze i akurat po kilku minutach za nią nie tęsknię. [4]
Zapach: Morski przyjemny, intensywny i dość charakterystyczny dla wersji niepasteryzowanych. [4.5]
Smak: Jak na mój gust zdecydowanie za mało goryczki choć smak nie należy do płaskich. Wyrazisty, charakterystyczny ... ale to nie to. Gdyby nie wysoka zawartość alkoholu polecałbym na gorące, letnie popołudnia. [3.5]
Wysycenie: Bez zastrzeżeń, utrzymuje się do samego końca. [4]
Opakowanie: Graficznie było by ok, ale ten kontrast kolorów... Przywołując cytat ze słynnego serialu "Alternatywy" ... zaznaczę, że "kolor brązowy w zestawieniu w z zielonym może wyglądać tylko jak g..no w lesie.." Na ciemnej etykiecie zbyt jaskrawo widać składniki w postaci "witamin z grupy E". Abstrahując od kolorystycznych złośliwości, trzeba stwierdzić, że ten styl może kojarzyć się z tandetą. [2]
Uwagi: Mimo, że nie jestem entuzjastą tego piwa to cieszę się, iż jest łatwo dostępny w moim mieście. Jest to chyba najlepsze piwo na "od czasu do czasu". Nie mógłbym pić w krótkich odstępach.

Moja ocena: [3.825]

[Totus]

Kupiłem 2 tygodnie temu Ciechana niepasteryzowanego z datą ważności jakoś do polowy lutego i było wyśmienite. Cieszę się, że mój pierwszy kontakt z tym piwem nie rozpoczął się od zepsutej warki/źle przechowywanego piwa.

[jacer]

Po dłuższej przerwie znów popijam.

Napiszę tylko, że tym razem jest pyszny, wręcz rewelacyjny.

[dri]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolor właściwy [4.5]
Piana: jak należy [4.5]
Zapach: pachnie tak jak powinno [4.5]
Smak: to jest kluczowe i decydujace tak naprawde o ocenie. klasycznie dobre [4.5]
Wysycenie: w normie [4.5]
Opakowanie: przyjazne, ale to przeciez nie decyduje... [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.5]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[jerzy]

Napiszę tylko, że tym razem jest pyszny, wręcz rewelacyjny.

A to ciekawe - bo ja właśnie pije świeżą warkę i wyraźnie mi nie smakuje. Ostatnio były o niebo lepsze...

[delvish]

Partia z przydatnością do 22 III jest wyjątkowo smaczna

[coldfire]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładny, dosyć ciemny jak na jasne pełne. Miałem jednak wrażenie, że nie do końca klarowny. [4]
Piana: Przyzwoita, trochę zbyt szara i za "gruboziarnista". Opadła też niestety dosyć szybko, ale kołnierzyk na piwku został. [4]
Zapach: Słodowy, delikatnie owocowy. Bez rewelacji. [3.5]
Smak: Bardzo konkretny; na początku dominują nieco gryzące goryczkowe smaki, potem uwydatnia się spora kwasowość. Gdzieś tam w tle słodowe nutki.
Brak alkoholowych posmaków. Ogólnie smaczne, ale bez rewelacji. [4]
Wysycenie: Idealne! Według mnie wzór lagerowego nasycenia piwa! Trunek przez cały czas pozostaje orzeźwiający, nie gryząc jednocześnie na początku w język. Bąbelki unoszą się obficie do góry przez długi czas. [5]
Opakowanie: Zdecydowana porażka, jak na tak wysoko aspirujące piwo. Goły kapsel, projekt dosyć tandetny, mało przejrzysty (poprzedni był dużo lepszy), na dodatek bez kontretykiety. Plus za zwrotną butelkę i informację o ekstrakcie (12,1%), co jest jednak standardem w Polsce. [2.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.8]

[kishar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo jasna barwa, odpowiednia dla tego typu piwa, choć wydaję się trochę za jasna. [4.5]
Piana: Średnia, ale utrzymuję się przez dłuższy czas picia. [4]
Zapach: Zapach mało intensywny, ale przyjemny chmielowy. [4]
Smak: W smaku dominuję średni intensywna goryczka i elementy chmielowe, pewna gorzkość też sie pojawia, czuć świeżość charakterystyczną dla piw nie pasteryzowanych. [4.5]
Wysycenie: Wydaję się odpowiednie dla stylu. [4.5]
Opakowanie: Najsłabszy element tego piwa,jakoś mi nie przypadło do gustu, ale plus za wszystkie informacje. [3.5]
Uwagi: Ogólnie oceniając jest to całkiem przyjemne piwo do wielokrotnego powtarzania.

Moja ocena: [4.225]

[toto]

Ocena z ARTomatu

Kolor: żółty, mało przejrzysty [4.5]
Piana: dość niska, mało trwała, oblepia szkło [2]
Zapach: słodowo-chlebowy, ciekawy, choć nie za mocny [4.5]
Smak: orzeźwiająca kwaskowość przechodzi w silny chlebowy smak z wyraźną nutą goryczki. No normalnie poezja. [5]
Wysycenie: duże (bąbelki równo pracują cały czas), odpowiednie dla piwa [5]
Opakowanie: butelka ŻGB, goły kapsel, brak kontry; zawartość ekstraktu i alkoholu tylko na krawatce; wyraźne podkreślenie braku pasteryzacji, napisy Browar roku 2006, piwo roku 2006. Graficznie etykieta przeciętna. [3]
Uwagi: Trwałość do 7.05. Kupione w Galerii Krakowskiej. Nikła piana mogła być wynikiem przechłodzenia. Smakowo-świetne!

Moja ocena: [4.4]

[krymo]

Właśnie jestem po degustacji i nie wiem co napisać. Jeszcze takiego piwa w Polsce nie piłem. Smak ma tak inny niż wszystkie, że jest bardzo miłą odskocznią od koncernowych "brandów". Szkoda tylko, że piana uciekła zbyt szybko.