Ciechanów, Ciechan Wyborne Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • emes
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 4275

    Z tym zepsutym Ciechanem to mi się nie chciało tu pisać, bo część osób ma chyba taki charakter, żeby przesadzać, na kogoś wylać swoje niezadowolenie z innego powodu, albo jakieś dziwne zagrywki osób, co dopiero się zarejestrowały i główna działalność na forum to atakowanie Ciechana. Cześć mogło się naciąć na zepsutego Ciechana, bo każde piwo można zepsuć zanim trafi do klienta i nie musi to być wina browaru. Od kiedy dostępność Ciechana mam niemalże "o rzut beretem", od domu, to tak od dwóch, może trochę więcej lat, co najmniej jednego w tym przedziale czasowym piłem prawie codziennie ( oczywiście z jakimiś wyjątkami). Akurat tam gdzie kupuję , Ciechany stoją albo w lodówce, albo w porze zimowej na zapleczu, gdzie jak się weźmie Ciechana, to jest prawie jak z lodówki. W przeciągu tych kilku lat dwa razy wylałem, w sumie dwie butelki. W jednej był jakiś "farfocl" , wynik chyba niedomytej butelki, podczas transportu się odkleił i pływał swobodnie, w drugiej, podczas transportu do domu stwierdziłem, że z jednej butelki cieknie piwo- okazało się po otwarciu, że główka butelki była nadkruszona. Nie spotkałem się natomiast z zepsutym Ciechanem, ale wyobrażam sobie jak można zepsuć Ciechana po opuszczeniu browaru, na kilka sposobów, nawet jak ma jeszcze jakiś bezpieczny termin ważności. Gdyby zepsuty Ciechan pojawiał się tak często jak w niektórych postach, to bym go nie kupował, a tak, to i dziś go spożywam i uważam , że jest niezły.

    Comment

    • keto
      Porucznik Browarny Tester
      • 2009.07
      • 388

      To i ja się wypowiem w temacie. Nigdy nie trafiłem na zepsutego Ciechana. Bywały lepsze i gorsze warki. Jak dla mnie to piwo jest jednak za płytkie w smaku. Ostatnio trafiłem na warkę która mi bardzo smakowała - stara dobra chlebowość - data przydatności 23.02.2011 r.
      Pozdrawiam
      Artur

      Comment

      • Piwosz23
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2010.12
        • 4

        W moim odczuciu Ciechan i Lwówek to są dwa inne piwa, w sumie najwięcej kupuje z tych browarów, i nigdy jeszcze nie natrafiłem na jakieś zepsute czy coś w tym stylu. Ostatnio zdegustowałem Lwówek piastowski, no i niestety jakoś mnie w ogóle nie przekonał, piwo bez wyrazu jak dla mnie, nie podchodziło mi, co nie oznacza, że nie będę chętnie powracał do Ciechana Wybornego czy Lwówka Książęcego, które są zawsze dobre.
        A ci co narzekają ciągle to zawsze mogą wypić sobie Tyskie, Lecha, itp.

        Comment

        • Rycho_128
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2007.03
          • 1054

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marekj Wyświetlenie odpowiedzi
          Panie Piotrze musi Pan wiedzieć...
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marekj Wyświetlenie odpowiedzi
          że chciało się Panu w niedzielę...
          Ja nie wiem, ale wydaje mi się, że my tu sobie chyba, zgodnie z niepisanym zwyczajem naszego forum, mówimy na ty
          PS. Przepraszam za offtop.
          Last edited by Rycho_128; 2011-02-13, 20:27.
          Gdański Browar WaRy
          Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
          Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

          Comment

          • pioterb4
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 4322

            To i ja się wypowiem w temacie. Nigdy nie trafiłem na zepsutego Ciechana.
            Ja też nie, a trochę tych piw już się przerobiło Raz trafiłem na mętny Lwówek, ale w smaku nie był ani kawaśny ani jakichś niedobry tylko nieco bardziej rozwodniony. Też mam wrażenie że niektórzy ostro tu przesadzają.

            Comment

            • Rycho_128
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2007.03
              • 1054

              No to może na temat. Był taki czas, że ostro zjechałem Ciechana (na wątku dot. Ciechana Mocnego), ale faktycznie - tu mówię zarówno o Wybornym, jak i Mocnym - nigdy nie było tak (a Ciechana piję dużo w porównaniu z całą resztą pitego piwa), że piwo było ewidentnie zepsute, czy niezdatne do wypicia. Bywają oczywiście słabsze partie. Ja już nie chcę powtarzać, że to piwo, tak ze cztery lata temu to było... Jak na teraz to może dobry byłby pomysł, żeby dać jakąś nową markę mocno chmieloną, albo przynajmniej trochę więcej goryczki przydałoby się w Ciechanach Wybornym/Mocnym. Niektórzy z nas lubą tę goryczkę, której ostatnio w Ciechanie nie ma...
              Last edited by Rycho_128; 2011-02-13, 21:37.
              Gdański Browar WaRy
              Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
              Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

              Comment

              • MLZ
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2010.08
                • 7

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marekj Wyświetlenie odpowiedzi
                Mnie już takie wpisy nie denerwują to jeden z tych Panów którzy są bezimienni. A celem nie jest piwo tylko tworzenie czarnego PR .

                Może się mylę, jeżeli tak to proszę MLZ napisać dokładnie gdzie Pan kupił Ciechanka mój przedstawiciel tam się o umówionym czasie się zjawi i razem spróbujecie wybrane przez Pana piwo. Jestem pewien że Pan nie ma racji .Pewnie nie podejmie Pan tego wyzwania z przyczyn dla Pana oczywistych. Tylko proszę nie na PW a tu oficjalnie odpowiedzieć.
                Tak - ja oczywiście pracuję na zlecenie konkurencji tworząc "czarny PR" akurat Pańskiej firmie. I robię to dostając wynagrodzenie za całe trzy posty na pół roku, w tym jeden całkiem pozytywny dla Lwówka (o czym zresztą można się łatwo przekonać jeśli komuś zechce się skorzystać z wyszukiwarki...).

                Ech, widząc jak to niektórych ponosi wyobraźnia to już żadne teorie spiskowe chyba mnie nie zdziwią.

                Żeby mieć jasność - ja jestem konsumentem. Nie muszę "przyjmować wyzwań", podawać adresów ani przeprowadzać dochodzenia kto w tym przypadku dał ciała. To firma w swoim interesie ma dbać o jakość detalicznie sprzedawanych produktów. Ja mogę wystawić swoją opinię, która w skrócie brzmi:

                Ciechan Wyborne i Lwówek Książęcy to produkty wyjątkowo nierówne, w ciągu ostatniego półrocza bywały wybitne jak również nadające się raczej do zlewu. Niestety ostatnie dwa miesiące przyniosły produkty miernej jakości.

                Właściciel może oczywiście opinię konsumenta olać, twierdząc, że jego piwo jest zawsze świetne, a krytykanci są "nasłani" przez konkurencję. Można i tak, chociaż wyniki sprzedaży w końcu pokażą prawdę i nie będzie już wtedy na kogo zwalać (chyba).

                Co do sklepu - nie sądzę aby to akurat miało decydujące znaczenie. Piwo bywało różne kupowane także w innych miejscach, więc problem jest gdzie indziej. Potwierdzają to poniekąd opinie innych użytkowników - mało to było o obrzydliwej metaliczności niektórych partii Lwówka? Czy to według Pana też wytwór "czarnego PR-u"?

                Comment

                • pioterb4
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 4322

                  Właściciel może oczywiście opinię konsumenta olać, twierdząc, że jego piwo jest zawsze świetne, a krytykanci są "nasłani" przez konkurencję. Można i tak, chociaż wyniki sprzedaży w końcu pokażą prawdę i nie będzie już wtedy na kogo zwalać (chyba).
                  No właśnie wlaściciel nie zlewa tematu tylko zaproponował konkretną formę wyjaśnienia całej tej sytuacji.

                  Comment

                  • Feti
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2010.10
                    • 801

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MLZ Wyświetlenie odpowiedzi


                    Właściciel może oczywiście opinię konsumenta olać, twierdząc, że jego piwo jest zawsze świetne, a krytykanci są "nasłani" przez konkurencję. Można i tak, chociaż wyniki sprzedaży w końcu pokażą prawdę i nie będzie już wtedy na kogo zwalać (chyba).
                    Przecież nie zostałeś olany. Masz konkretną propozycję. POtraktowany zostałes poważnie. Skorzystaj z niej i tyle. Jak nie, to cóz...

                    Comment

                    • MLZ
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2010.08
                      • 7

                      Ale co w ten sposób właściciel chce osiągnąć? Przecież pisałem, że z tym piwem jest loteria, zależnie od partii. Tutaj naprawdę nie musi być spektakularnych efektów - po wypiciu nikt nie pojedzie do szpitala, może nawet da się to dopić do końca. Ja nie pisałem, że piwo jest ewidentnie zepsute - jest niesmaczne (zapach stęchlizny i kwas czuć nie tylko tu...), a dla mnie niesmaczne piwa lądują w zlewie, bo po co takie pić... Nie wiem więc czego miałoby dowieść spotkanie z przedstawicielem browaru? Tego, że jemu smakuje i przez to jest OK? Bez żartów, panowie.

                      W normalnej firmie powinni być zatrudnieni ludzie do kontroli jakości produktu na wszystkich etapach. No ale może w Polsce to nie jest standard. Tutaj właściciel zasugerował problem sklepu... Więc ja Pana pytam: czy "zapach" żelaza i starych zardzewiałych rur w grudniowej partii LK to też problem sklepu?

                      Comment

                      • Feti
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2010.10
                        • 801

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MLZ Wyświetlenie odpowiedzi
                        /.../ Nie wiem więc czego miałoby dowieść spotkanie z przedstawicielem browaru? Tego, że jemu smakuje i przez to jest OK? Bez żartów, panowie.
                        Że ty nie rzucasz słów na wiatr? Na razie masz postawę , "bo tak". Piszesz, że nie reagują, jak reagują, to nie tak, jakbyś ty chciał.
                        Na razie ty żartujesz. Nie zostałeś olany, jest jakaś reakcja, a ty i tak marudzisz.

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          Ciechan Wyborny bywa nierówny, ale tylko w sensie pełni smaku. Nie zdarzają się ewidentnie popsute (kwaśne) warki, jak np w Konstancinie. Zdarzają się (choć nieczęsto w porównaniu z konkurencją) popsute butelki. Winę za to ponosi sprzedawca, nie browar.

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            Ale co w ten sposób właściciel chce osiągnąć? Przecież pisałem, że z tym piwem jest loteria, zależnie od partii. Tutaj naprawdę nie musi być spektakularnych efektów - po wypiciu nikt nie pojedzie do szpitala, może nawet da się to dopić do końca. Ja nie pisałem, że piwo jest ewidentnie zepsute - jest niesmaczne (zapach stęchlizny i kwas czuć nie tylko tu...), a dla mnie niesmaczne piwa lądują w zlewie, bo po co takie pić... Nie wiem więc czego miałoby dowieść spotkanie z przedstawicielem browaru? Tego, że jemu smakuje i przez to jest OK? Bez żartów, panowie.
                            Najpierw piszesz o olewaniu klienta, a kiedy specjalnie ma zostać oddelegowany przedstawiciel browaru w celu zbadania domniemanego zepsutego piwa to piszesz: "ale i tak jemu bęzie smakowało i co to da". Skoro wiesz lepiej z jakim nastawieniem przybędzie ten człowiek i z góry znasz jego werdykt to nie mam już pojęcia jak można inaczej tą sprawę rozwiążać. A nie ma innego wyjścia jak zrobić to w tamtym miejscu, bo ja piję Ciechana w miarę regularnie i nigdy nie trafił mi się egzemplarz o profilu smakowym zbliużonym do tego co opisujesz. Raz mętny Lwówek i to wszystko jeśli chodzi o wpadki.

                            Comment

                            • VanPurRz
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2008.09
                              • 4229

                              MLZ na razie Twoje posty to stek kłamst. Gdy browar chce wysłać osobę która oficjalnie z Tobą sprawdzi Twoje zarzuty to (nadal wypisując kalumnie) odrzucasz tą możliwość. To podaj co Ty byś chciał?
                              Ciechanowi co najwyżej można zarzucić spłaszczenie smaku ale zarzucać mu, że generalnie idzie do zlewu bo jest poposuty itp to jakieś bajdurzenie.
                              Ciechana większość z nas pija reguralnie i zapewniam Cię, gdyby były takie wpadki to dawno byłoby to nagłośnione i to nie przez jedną osobę.
                              Tylko ucziciwie byłoby przystać na testy wspólne z browarem w takiej sytuacji.
                              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                              Comment

                              • MLZ
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2010.08
                                • 7

                                VanPurRz - jeśli czyjąś subiektywną opinię nazywasz kłamstwem to chyba nie mamy o czym rozmawiać. Proponuję zastanowić się do czego służy forum ewentualnie nabyć słownik.

                                Niestety widzę, że wiele osób na forum prezentuje iście postpeerelowskie podejście twierdząc, że to klient ma "rozwiązywać sytuację" (zgroza!) i umawiać się z przedstawicielem, bo piwo mu nie smakowało.

                                Jakkolwiek życzę polskim browarom (wszystkim) powodzenia na rynku to wybaczcie, ale jakość konkretnego piwa nie jest dla mnie priorytetem. Ja naprawdę mogę żyć bez Ciechana czy Lwówka, co najwyżej wybiorę inne produkty, a tym nie omieszkam wystawić stosownej opinii. To firma powinna kontrolować jakość, a nie klient "udowadniać", że coś jest nie tak. Jeśli właściciele tego nie zrozumieją to na rynku dalej będzie królować bylejakość z nielicznymi przebłyskami.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X