Ciechanów, Ciechan Wyborne Niepasteryzowane

[Pinto]

Warka do 22.03.12 kupiona w Tesco - tragiczna! Nigdy nie myślałem, że zapłacę aż 3,99 za tak szmatowate i kwaśne w smaku piwo.

[lzkamil]

W Tesco stoi długi czas na ciepłej półce i nabiera wartości

[Pinto]

W Tesco stoi długi czas na ciepłej półce i nabiera wartości

No właśnie w tym problem, że raczej nie stoi długo. Bywały dni, że brakowało Ciechana na półce.

[mase]

To jest moje ulubione piwko. Już od dłuższego czasu jestem mu wierny...

[motonita2002]

Warka z datą do 28.04.2012r. powiem krótko - nareszcie wrócił stary, lecz porządny Ciechan - takim jakim go zapamiętałem za jego najlepszych czasów. Smakuje naprawdę ... wybornie.

[żąleną]

To opisz, jak smakuje. "Wybornie" niewiele mówi.

[Makaron]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czysty, odpowiedni dla tego gatunku. [5]
Piana: Piana szybko opada, na szczęście zostaje lekki kożuszek [3]
Zapach: Słodki, jakby miodowy. Przyjemny, ale brakuje chmielu. [3.5]
Smak: Słodkawy, lekko słodowy, bardzo delikatna goryczka, zdecydowanie balans w kierunku słodu. [4]
Wysycenie: Poprawne nasycenie. [4]
Opakowanie: Tradycyjne, nie specjalnie wpadające w oko. [3.5]
Uwagi: Zbyt słodkie, jakby goryczka była silniejsza i więcej chmielu w smaku i aromacie byłoby to bardzo przyzwoite piwo.

Moja ocena: [3.75]

[kamilstasek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Żółty, fajny złocisty kolor. [4.5]
Piana: Wspaniała piana jak na pilsa, gęściutka, jak kożuszek z mleka. [4.5]
Zapach: Zapach ładny słodowy ale nie wyróżniający się jakoś specjalnie. [4]
Smak: Zdecydowanie najlepszy smak z regionalnych piw dla mnie. Doskonale dobrane nuty słodowo-chmielowe....i to coś ten jeszcze jeden smak co to jest? Nie mam pojęcia...kukurydza, pszenica? Ale jest genialne! [5]
Wysycenie: Nasycenie również bardzo odpowiednie. [5]
Opakowanie: Etykieta bardzo fajna. To już chyba któraś tam z kolei odsłona ale coraz lepsza [4.5]
Uwagi: Bardzo mi to piwko smakuje jest wręcz idealne, ale czekam może coś ten smak przebije. (teraz chyba ocena w porządku sorki za pomyłkę!)

Moja ocena: [4.55]

[andszcz]

warka z 16.05

też bardzo dobra, więc zgadzam się w zasadzie z powyższą oceną "Krajana", choć w przeciwieństwie do Niego nie "czekam aż coś ten smak przebije"

[kamilstasek]

no w sumie może i racja po co mi coś lepszego jak to jest idealne:P ale piłem niedawno coś co również prawie powaliło mnie na kolana...czeski Březňák světlé výčepní. Byłem mile zaskoczony polecam naprawde.

[tofas]

Długo się zastanawiałem czy to napisać. Stwierdziłem jednak że muszę podzielić się z innymi swoimi spostrzeżeniami bo coś we mnie pękło po ostatnim panelu degustacyjnym na którym w kilka osób sprawdzaliśmy kilkanaście polskich lagerów z okolic ekstraktu 12˚ P. Piwa były zakodowane więc nikt nie wiedział co jest co aż do samego końca. I na końcu niemiła niespodzianka. Aż 7 z 14 piw miało bardzo wyraźną infekcję! Wśród nich był również Ciechan Wyborny, który mocno zalatywał aptecznymi fenolami i końską derką oraz był piwem najkwaśniejszym. I to nie było że gdzieś tam z tyłu coś tam się zaczyna dziać, to były jego cechy dominujące! Ja nie wiem, co się ostatnio dzieje z niektórymi małymi i średnimi browarami komercyjnymi ale mocno mnie to smuci. Prawie każde piwo kupione było w innym sklepie żeby nie było że to wina sprzedających a poza tym taka charakterystyka piwa chyba bardziej świadczy o tym że to raczej gdzieś w browarze doszło do zainfekowania piwa. Z drugiej strony zgodzę się z tym że większość warek Ciechana jest jednak w porządku (bez większych wad sensorycznych), jednak nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek trafił na zainfekowane piwo zagraniczne. Mi to piwo osobiście nie odpowiada bo jest za wodniste, bez żadnych cech charakterystycznych, bez wyrazu, ale żeby piwa z tak wyraźnymi wadami trafiały do sprzedaży jest już dla mnie niezrozumiałe. Chyba że jest jakaś inna wersja wydarzeń, że to nie winna browaru, że to się wszystko jakoś inaczej dzieje? Boli mnie w tym wszystkim najbardziej to że często jest mi wstyd przed ludźmi których przekonuje do rezygnacji z polskich koncerniaków, namawiam ich żeby spróbowali czegoś innego a tu BACH! Niespodzianka! Piwo obrzydliwe! I co teraz…? Dało mi to ostatnio dużo do myślenia.

[KrzynioF]

Oskarżenie dość ciężkie. Piwa zagraniczne nie mają objawów skwaśnienia bo są z reguły piwami utrwalanymi, nawet bardzo utrwalanymi. Ciechan Wyborny jest piwem nieutrwalanym i bardzo wrażliwym na czynniki zewnętrzne. Piwa nasze są pod ciągłą kontrolą jakościową i na pewno z browaru nie wychodzą piwa zainfekowane. Drugą sprawą jest to czy piwa były właściwie przechowywane i jeszcze przydatne do spożycia.

[jacekwerner]

Aż 7 z 14 piw miało bardzo wyraźną infekcję! Wśród nich był również Ciechan Wyborny, który mocno zalatywał aptecznymi fenolami i końską derką oraz był piwem najkwaśniejszym.

Piłem ostatnio - warka z datą przydatności do 17.05 - i nie przypominam sobie żadnej z powyższych wad, może był to tylko jakiś odosobniony przypadek ?

[Mason]

Jeśli w piwie pojawia się końska derka czy inne zapachy kojarzące się ze zwierzętami, to powodem tego są dzikie drożdże Brettanomyces, czyli zakażenie jak w mordę strzelił i w żaden sposób nie można tego zwalić na warunki przechowywania.

[tofas]

Zdaje sobie sprawę że dość ciężkie dlatego długo się nad tym zastanawiałem czy coś wogóle napisać ale bardzo mnie to zabolało. Zdaję sobie również sprawę że to wszystko nie jest takie proste i że piwo KAŻDE to bardzo delikatne stworzenie. Wiem również że w Polsce piwa przez większość hurtowników, dystrybutorów i sprzedawców nie są należycie traktowane. Problem jest bardzo złożony i trudny do rozwiązania a być może nawet niemożliwy dopóki w tym kraju kultura piwna znacznie się nie podniesie i piwo nie przestanie być traktowane jako skuteczny i tani środek na dostarczenie do organizmu alkoholu w celu całkowitego się odużenia. Dopóki nie rozwinie się sieć sklepów specjalistycznych prowadzonych przez ludzi znających się na rzeczy to tak niestety będzie. Piwa zawsze kupuję z lodówki i zawsze w terminie przydatności. Rzeczony Ciechan był jeszcze przed upływem terminu z teoretycznie profesjonalnego sklepu. Ale podobnie ja Masonowi wydaje mi się że to jednak musiało się stać w browarze.