Ciechanów, Ciechan Wyborne Niepasteryzowane

[szostepiwo]

Ważne, że schodzi. Póki się sprzedaje i znajduje swych wielbicieli to browar nie ma co z nim kombinować.

Podejrzewam, że to magia marki Ciechan nie jakość niestety trzyma przy browarze miłośników dobrego a przy okazji w dobrej cenie piwa. Przykro mi to stwierdzić ale ja po ostatnich doświadczeniach długo po Ciechany nie sięgnę.

[kosher]

Wyborne kilka lat temu miało specyficzną chlebowość, ziemistość, te piwo wtedy się "jadło".
Teraz został szkielet tego piwa, stało się ugładzone, wodniste, tak jakby zaczęło być robione pod masowego klienta, który nie potrzebuje poczuć wielkiej różnicy od codziennego tyskacza.
Oczywiście możemy zakładać, że stało się to zupełnie przypadkiem w drodze produkcji, ale dobrze by było nie patrząc na wyniki sprzedaży (podejrzewam, że ta marka nie odnotowuje spadku) wyciągnąć jednak wnioski i popracować ponownie nad powrotem do starego smaku piwa.

[Javox]

Łatwo by było dosypać dwa wiaderka chmielu- przykryje błędy i będzie OK . Ale Wyborne było i jest delikatnym - bardzo wrażliwym piwem. A słodycz jest nie od cukru a od słodu.

To że cukier jest np do refermentacji lub na pianę a słodkie piwo jest od słodu to wiem.

Może po prostu nie przepadam za np słodkim wiedeńskim lagerem...

Ostatnio piłem i potwierdziłem że nie jest to piwo dla mnie...

A skąd w "Bojanach" magii i pomidor?

Dobra nie czepiam się... Lubię Lagerowe i np Toporka i dzięki za nie łatwą robotę...

[marekj]

Podejrzewam, że to magia marki Ciechan nie jakość niestety trzyma przy browarze miłośników dobrego a przy okazji w dobrej cenie piwa. Przykro mi to stwierdzić ale ja po ostatnich doświadczeniach długo po Ciechany nie sięgnę.

Potrafię czytać i widzę jakie piwa Pan ocenia. Proszę trzymać fason i konkurencji nie oceniać do tej pory takie były zasady na browar.biz.

[marekj]

To że cukier jest np do refermentacji lub na pianę a słodkie piwo jest od słodu to wiem.

Może po prostu nie przepadam za np słodkim wiedeńskim lagerem...

Ostatnio piłem i potwierdziłem że nie jest to piwo dla mnie...

A skąd w "Bojanach" magii i pomidor?

Dobra nie czepiam się... Lubię Lagerowe i np Toporka i dzięki za nie łatwą robotę...

Trzeba powiedzieć ,że Toporkiem trafiłem w JAVOXA .
A jeżeli chodzi o inne piwa które nie smakują z jakichkolwiek powodów np. za słodkie, za gorzkie za ciemne za jasne .Mam zawsze jedną odpowiedź - po to warzymy różne piwa aby każdy mógł wybrać coś dla siebie .

[Javox]

Nie ukrywam lubię piwa bardziej gorzkie i chmielone... kolor aż tak nie jest ważny jak np. piana...

No wybór jest więc wybieram ale czasem sprawdzę czy coś się nie poprawiło... heheheh

[marekj]

Nie ukrywam lubię piwa bardziej gorzkie i chmielone... kolor aż tak nie jest ważny jak np. piana...

No wybór jest więc wybieram ale czasem sprawdzę czy coś się nie poprawiło... heheheh

Taki klient to klient pozdrawiam .POLSKA WYGRAŁA ZE SZWECJĄ

[Pendragon]

Wygrała, to mało powiedziane.

A żeby było na temat... Dostawcy słodu są ciągle ci sami? Parametry tych słodów są ciągle takie same? Chmiel ma ciągle tyle samo alfa-kwasów i jest równie świeży? Drożdże są w dobrej formie? Wiele czynników może być innych mimo tej samej technologii. Coś jest najwidoczniej nie tak.

[Javox]

Jest jakiś pozytywny akcent w życiu....

Popite Lagerowym 28.02.14 - niezła warka

[chechaouen]

To i ja się wtrącę. Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale jest takie powiedzenie - jak dziesiąta osoba mówi ci, że jesteś pijany, to nie kłóć się, że jesteś trzeźwy, tylko połóż się spać
Dla mnie CW było kiedyś wyznacznikiem "niekoncerniakowej" jakości. Jak już się dowiedziałem, że jest coś innego do wypicia niż Tyskie, Żywiec czy Lech, to właśnie CW był tym przodownikiem awangardy.
No ale ostatnio długo było kiepsko. Lagerowe - szacun, wahania formy są, ale zazwyczaj piwo zajebiście daje radę, a już w kategorii jakość/cena po prostu wymiata. No ale Wyborne... Ciągle trąciło jakąś taką rozmytą nijakością. Dałem sobie z nim spokój, ostatnio spróbowałem i... znowu rozmyta nijakość, chyba nawet jeszcze bardziej rozmyta. Ja nie wiem. Może po prostu ten lager nie nadąża za gustami coraz bardziej wymagającego klienta. Może to co kiedyś było tył "Łaaał", teraz już spowszedniało w warunkach coraz mocniejszej oferty konkurencji...
A tak z ciekawości zapytam. Jak kształtuje się sprzedaż w skali krajowej Wybornego w stosunku do Lagerowego?

Edit: pytanie oczywiście (jak i post cały) kieruję do p. Marka

[e-prezes]

Właśnie dziś wypiłem butelkę. Piana ładna, osadzająca się na szkle do końca. Jest pełnia i słodowość, ale goryczka słabiutka. Do tego posmak, który kiedyś odrzucił mnie od piw Ciechana. Nadal jest. Pewnie znów wrócę jak będzie gdzieś dostępne bliżej moich rewirów.

[marekj]

To i ja się wtrącę. Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale jest takie powiedzenie - jak dziesiąta osoba mówi ci, że jesteś pijany, to nie kłóć się, że jesteś trzeźwy, tylko połóż się spać
Dla mnie CW było kiedyś wyznacznikiem "niekoncerniakowej" jakości. Jak już się dowiedziałem, że jest coś innego do wypicia niż Tyskie, Żywiec czy Lech, to właśnie CW był tym przodownikiem awangardy.
No ale ostatnio długo było kiepsko. Lagerowe - szacun, wahania formy są, ale zazwyczaj piwo zajebiście daje radę, a już w kategorii jakość/cena po prostu wymiata. No ale Wyborne... Ciągle trąciło jakąś taką rozmytą nijakością. Dałem sobie z nim spokój, ostatnio spróbowałem i... znowu rozmyta nijakość, chyba nawet jeszcze bardziej rozmyta. Ja nie wiem. Może po prostu ten lager nie nadąża za gustami coraz bardziej wymagającego klienta. Może to co kiedyś było tył "Łaaał", teraz już spowszedniało w warunkach coraz mocniejszej oferty konkurencji...
A tak z ciekawości zapytam. Jak kształtuje się sprzedaż w skali krajowej Wybornego w stosunku do Lagerowego?

Edit: pytanie oczywiście (jak i post cały) kieruję do p. Marka

CW do CL stosunek 4:1

CW ma niesamowity trend wzrostowy 20% rok do roku. Bardzo mi się podoba ta wypowiedź mam też takie odczucie ,że w swoim czasie CW był wiodącym piwem i wyznacznikiem nowego trendu. A wszem wiadomo ,że każda rewolucja zjada swoich twórców i pewnie trochę w tym racji jest. Teraz są na topie piwa mocno chmielone uważam ,że to jest marsz na skróty, i minie wtedy odkryjecie CW na nowo. Delikatny Lager jest bowiem bardzo pijalny.

[szostepiwo]

Potrafię czytać i widzę jakie piwa Pan ocenia. Proszę trzymać fason i konkurencji nie oceniać do tej pory takie były zasady na browar.biz.

Tego, że piwa z browaru Kormoran są moimi ulubionymi nie ukrywam ale nie oznacza to, że nie mam prawa do oceny innych a sugerowanie że mam coś wspólnego w jakiejkolwiek formie z jak Pan to nazwał konkurencją jest co najmniej dziwne (nie zna mnie Pan) i chyba nie na miejscu.
Chociaż i owszem rozpocząłem konkurencyjną do Pana działalność- 14 stycznia 2014 uwarzyłem pierwszą warkę w moim Pierwszy Antykoncernowym Browarze Domowym!!! W czwartek będzie poczyniona druga a w sobotę rusza rozlewnia

[Javox]

Aż taka różnica? 4:1?

Sprawa 2: Lagerowe nie jest aż tak bardzo chmielone ... ile ma ?...około 30 IBU?

Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że "masowi Polacy" nie lubią piwa!
Tak! - bo jeżeli sprzedaje się wyroby mało goryczkowe, słodkawe, gładkie to jest klient typu np kobiety i młodzież, która nie zna smaku klasycznego piwa...

Jest to na pewno spora zasługa koncernów, które oduczyły starego smaku i wprowadziły nowy... z innej strony...

Skunksiałe zielone piwa stały się wyznacznikiem innego smaku... premium...

Ja jednak pamiętam smak Wybornego z przed lat... dziś kojarzę go z czeskim Zavis'em...

Współczesny wcale Zavis'a nie przypomina...

[chechaouen]

CW do CL stosunek 4:1

Teraz są na topie piwa mocno chmielone uważam ,że to jest marsz na skróty, i minie wtedy odkryjecie CW na nowo. Delikatny Lager jest bowiem bardzo pijalny.

Coś w tym jest, co Pan mówi. Ale z drugiej strony - jak już szukam pijalnego, delikatnego lagera, to raczej sięgam po takiego poniżej 4,5 proc alk, a nie takiego z 6,0 proc. Może to kwestia pochłanianych ilości A może nie do końca... Chyba jednak teraz już tak jest, że nieco bardziej wyrobiony piwosz, widząc na etykiecie większy ekstrakt i większy woltaż, spodziewa się tego czegoś extra - większego bukietu smakowego, chmielowych aromatów, zwiększonej goryczki, zwiększonej pełni słodowej itd. W każdym razie nie wczuwa się raczej w pijalność i delikatność lagera. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle. Kwestia ocenna. Ja w każdym razie przyznam szczerze, że jak chcę sięgnąć po polskiego pijalnego i delikatnego lagera, to - kierując się właśnie takimi kryteriami - sięgam po Wrocławskie... Tańszy, subtelnieszy i mniej inwazyjny, że tak to ujmę