Lech, Dog in the fog

[uranium]

Na etykiecie stoi: "Dog in the fog will never fail to find his way"
Czyli (na nasze) "pies we mgle nigdy nie zgubi drogi".

Pytanie do zaawansowanych anglistów: czy nie powinno być "... to find ITS way" ?
Z tego, co pamiętam, "a dog" (jak i wszystkie zwierzęta i przedmioty oprócz statków) w języku angielskim jest rodzaju nijakiego.

nie koniecznie. jest poprawnie.
a co do smaku/posmaku piwa to mi najbardziej czuć porzeczką! czerwoną. piwko za drogie jak na doznania. w lublinie mozna dostać na jutrzenki u romana.
słabo nasycone co2, zero goryczki, swietna etykieta i kapsel, butla ,66 ccl, dobre pifko - ale jak się zaczyna pić - kończąc tym piwem ma się mdłości. posmak podobny do palonego z okocimia - jesdt coś sztucznego....

[uranium]

widziałem podczas wielkiej nocy w puszkach w tychach.! nie próbowałem. ale korciło.

[crizz]

Błeee.... smak agrestu i czarnej porzeczki, moich ulubionych inaczej owoców, pałęta mi się po języku! Fuj! Dlaczego kupiłem butelkę 0.66l?
"Dog in the Fog" naprawdę wyróżnia się wyglądem na półce sklepowej. Poza tym - tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że piwo sztucznie aromatyzowane to już nie piwo.

[michalb]

Wczoraj zakupiłem je w osiedlowym sklepiku na Słodowcu.
Butelka 660 ml, bardzo fajna etykieta i ciekawy kapsel ale to jedyne pozytywne doznania związane z tym piwem. Wyczuć można wyraźny posmak porzeczki i coś jak by agrest. Gdy gaz się trochę ulotnił w smaku przypominało jakiś porzeczkowy kwasior . Nie zmęczyłem tej butelki do końca (co zdzrza się bardzo żadko) i końcówkę wypiła moja żona - jej komentarz: "całkiem niezłe". Ostatecznie: dla mnie beznadziejne.

[grzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomka, ale jakaś "przeleżała", brudna. [2.5]
Piana: Średnia. [3.5]
Zapach: Słabiutki, owocowy. [2]
Smak: Dawno nie piłem czegoś równie odrażającego. Do smaku złych piw już się przyzwyczaiłem, a to smakowało jak cienki pils zmieszany z Spraitem. Mdławe i nieciekawa goryczka na koniec. [1]
Wysycenie: W normie. [3.5]
Opakowanie: Jedyny plus. Ciekawe, zwracające uwagę. I niestety na tę pułąpkę złapie się jeszcze wielu. [4]
Uwagi: Trafiło i pod podlaskie strzechy. Nie powtórzę. Ani to piwo (nie smakuje jak piwo), ani tego użyć jako zapitki (ma w końcu parę procent). PASKUDZTWO.

Moja ocena: [1.95]

[kozic]

Witam Wszystkich Szacownych Forumowiczów

wg mnie ten smak aromatu to lekko przypalone ziarenka kawy...
Proszę spróbować i się ze mną wrażeniami podzielić...

Kozic

[cielak]

[QUOTE=kozic]Witam Wszystkich Szacownych Forumowiczów

wg mnie ten smak aromatu to lekko przypalone ziarenka kawy...

Bzdury!!! Chyba nie wiesz jakie piwo opisujesz.

Proszę spróbować i się ze mną wrażeniami podzielić...

Wypadało by się przedstawić i podzielic się z nami wrażeniami z degustacji tegoż piwka.

[kozic]

Piwo: dog in the fog - tak myślę że wiem co piję...
wrażeniami z degustacji się nie podzielę, bo nie mam po co pisać.
może posmak palonej kawy to za mocno powiedziane ale jakiś cień żurawiny pojawił się wg. mnie.

[Krzysiu]

... smak aromatu ...

A cóż to takiego, ten smak aromatu?

[lzkamil]

Jak wezmiesz za duzego lyka to ci troche wejdzie nosem i wtedy poczujesz smak aromatu.

[Pinio74]

Wypiłem jedną butelkę 0,66 litra. Na razie nie podejmuję się oceny, ale z pierwszych wrażeń wychodzi mi tak:
Minusy:
- kolor (zbyt jasne)
- piana (nietrwała)
- zapach (zbyt delikatny, prawie niewyczuwalny)
Plusy:
- opakowanie (całość)
- nagazowanie
- smak (delikatna, "gładka" goryczka i owocowy smaczek czarnych porzeczek).
Według mnie jedno z lepszych piw aromatyzowanych dostępnych u nas, nie jest przesadnie słodkie, dobrze orzeźwia.

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: dość jasny ale nie słomkowy [3.5]
Piana: gęsta i długo się utrzymująca [5]
Zapach: łagodny, lecz pozbawiony orginalnej nuty [3.5]
Smak: jasne piwo o smaku... Karmi [4]
Wysycenie: poprawne [4]
Opakowanie: etykieta wtórna i mało orginalna - wolałbym coś bardziej swojskiego [3.5]
Uwagi: Zakupione w butelce 0,33 w delikatesach ZORBA w DG-Ząbkowicach. Konkluzja po degustacji: jak będę miał ochotę napić się słodkiego piwka na deser - sięgnę po nie.

Moja ocena: [3.875]

[gauka]

Chłopaki - sie nie ekscytujcie tak. to piwko jest dla kobiet i to takich co to im piwo nie smakuje, ze wzgl. na piwną goryczkę. trudno więc to piwo ganić za jej brak. to tak jak opieprzać Góreckiego, że nie używa bitów techno. nie używa, bo nie gra dla technomanów tylko dla melomanów. proste nie ?

[e-prezes]

...To piwko jest dla kobiet i to takich co to im piwo nie smakuje, ze wzgl. na piwną goryczkę...

to po co na siłę chcą pić piwo !! jak im nie smakuje ? niech sobie drinka zrobią...

[fat_fire]

ani do zlewu ani do wisły bym nie wylał (nie po drodze) , generalnie do wypicia gdy brakuje piwa