Lech, Dog in the fog

[szyszek1]

Piłem to piwo tydzień temu i nie dopiłem do końca bo już nie dałem rady - tak mnie mdliło po każdym łyku.
Po pierwszym łyku wydawało mi się całkiem niezłe ale po kilku następnych miałem wrażenie że to piwo jest słodzone sacharozą. Jakby mi ktoś po kryjomu wsypał ze dwie łyżeczki. I z tym przeświadczeniem nie skończyłem tego piwa.

[kurdebele]

Dog in the Fog

Postanowiłam wypróbować to piwo ostanio- i to nie był dobry pomysł. Nazwa świetna ale piwo kiepskie. Jak dla mnie za słodkie i czuć je brzoskwiniami.

[Pinio74]

Znalazłem takie coś w necie: www.foggy.pl ale nie wiem za bardzo, o co w tym chodzi. Może to jeszcze w pełni nie działa

[e-prezes]

wydaje mi się, że działa tylko tak samo jak z tym piwem nie wiadomo po co stworzonym tak tam nie wiadmo o co chodzi...

[breslauer]

Znalazłem takie coś w necie: www.foggy.pl ale nie wiem za bardzo, o co w tym chodzi. Może to jeszcze w pełni nie działa

Patrząc na tą całą otoczkę wokół "Psa we mgle" można pomyślęc, że ktoś znowu założył, iż Polacy to są głąby, które kupią tylko to, co się ładnie i po "zagramanicznemu" nazywa. Po co ta cała anglicyzacja? Angielska nazwa, angielskie hasło reklamowe, angielska ikonografia (policjant, autobusy, budynki Londynu, itp.)?

Aha, Pinio, kliknij na stronie w lewym dolnym rogu na zegar - wtedy uruchamia się kontynuacja.

[Pinio74]

Już trochę jaśniej. Trzeba w tym mieście zbierać literki, z których ułoży się nazwa piwa (są specjalne miejsca, na których pojawia się znak zapytania, np. poczta, kino, klub dżentelmena, budka telefoniczna, facet z gazetą). Nie wiem, czy jak się zbierze to coś da, czy nie. Nie mam czasu.

[e-prezes]

ja zebrałem tylko monetę z fontanny... ale piwa za to nie będzie

[Marusia]

Łomatko, na mnie też trafiło. Kolega przyniósł
Piana: początkowo duża, ale szybko opada.
Nagazowanie: spore
Smak: norrrmalnie smakuje jak wapno o smaku czarnej porzeczki (wiecie, takie do picia).
Nie chce mi sie rozpisywać, ale już wolę Gingersa, albo Reddsa (choc mogę się mylić, bo powyższe wynalazki też piłam raz czy dwa i to dawno). Ogólna ocena:

[ZIOMEK2]

... a to jest ten amerykański PIES... który w IRAKU zdechł !!!


HEJ !!!

[Glogow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty nieprzechdzacy i nieposiadający koloru bursztynu . [4]
Piana: Krutko trwała szybko sie tworzy podczas nalewania z butelki do szklanki dłuzej utrzymuje sie w kuflu gróbo ściankowym . [4.5]
Zapach: Przyjemny słodki w niczym nieprzypomina inne piwa aromatyzowane. [5]
Smak: Lekko słodkawy po kilku butelkach smak pozostały w ustach jest przyjemny nie pozostawia goryczki która towarzyszy innym piwom smak w ustach pozastaje długo i przypomina za każdym razem gdy przełykamy śline . [5]
Wysycenie: małe nie za mocne wiekszośc gazu ucieka po otwarciu lecz i tak piwo zachowuje długo nazycenie takie odpowiednie bańki co2 nie ucieka po sciankach co powoduje iż piwo jest przyjemne w piciu [4]
Opakowanie: stylizacja rekalmy i opakowania bardzo podobna do irlandzkich piw lub angielskich browarów ( mała butelka ) z daleka przypomina Guinnessa bardzo dobrze skałania do kupienia dla samego sprubowania poniewasz w niczym nie przypomina piw wystepujacych na polskim rynku [4]
Uwagi: Piwo zakupione i ocenione w Pubie Ok Miusik w Głogowie Piwo zostało ocenione na podstawie nie tylko moch ale takze innych wskazuwek i podpowiedzi ludzi pijacych lub akurat sporzywajacych wyzej wymienione Piwo.

Moja ocena: [4.8]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Proszę zakupić słownik ortograficzny i spróbować jeszcze raz
Art, Admin
---------------

[Hannibal]

Etykieta typowo w stylu brytyjskim. Niewiem, dlaczego nie chcą powrócić do polskiej tradycji
Piana niezła, ale dosyć szybko opada.
Smak zbyt słodki. Ciekawe jakich to oni odmian słodu użyli przy produkcji.
Zamach nijaki.
Nagazowanie jak dla mnie zbyt duże.
Kolor bursztynowy
Ocena 3

[cielak]

[QUOTE=Glogow]...
Wysycenie: małe nie za mocne wiekszośc gazu ucieka po otwarciu lecz i tak piwo zachowuje długo nazycenie takie odpowiednie bańki co2 nie ucieka po sciankach co powoduje iż piwo jest przyjemne w piciu [4]...


Ło Matko! To chyba po tej "mgle" takie wrażenia.

[grzech]

Zamach nijaki.
Ocena 3

No ja to oceniłem jako zamach na moje kubki smakowe.

[biermann]

...Moja ocena: [4.8]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Proszę zakupić słownik ortograficzny i spróbować jeszcze raz
Art, Admin
---------------

Teroryści z FCJP zyskali nowy oręż w walce z piwami koncernowymi tylko co ma piernik do wiatraka. Ocena wg mnie w tym wypadku była mimo wszystko merytorycznie bardzo sensowie uzasadniona. Chyba, że faktycznie chodzi: jak nie kijem to pałką, ale koncernom nie wolno za dużo punktów dawać

[Viktor]

Dog in the fog

Nowego kolegę usprawiedliwa trochę fakt , iż to Jego pierwszy post - można wybaczyć mimo wszystko niezbyt merytoryczną ocenę. Natomiast błędy ortograficzne i składniowe to cięzkie grzechy ( trzeba je wytykać przy ocenie KP czy też małego browaru). Życzę sukcesów przy kolejnych postach !