Lech, Dog in the fog

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dziku
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.12
    • 1992

    #91
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy
    A potem w Trójmieście strach na plażę wychodzić. Już piszę na Ciebie donos do Rady Państw Morza Bałtyckiego
    To napisz nie na mnie (bo mój mały piesek morski sfory nie czyni) a na KP. Że powodują dziurę ozonową. Przecież po ich piwach (po "Psie..." też) tak się potwornie odbija, że w skali masowej musi to mieć wpływ na naszą planetę...
    Dziku


    Comment

    • sensor
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2001.02
      • 817

      #92
      Kilka lat temu było to forum znawców-miłośników piwa, którym nie wszystko smakowało, potrafili jednak wszystko ocenić. Nie opluwać czy wyśmiewać ale po prostu ocenić.


      Panowie - jesteście nieprofesjonalni.
      Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
      Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

      Comment

      • dziku
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.12
        • 1992

        #93
        A mnie się wydaje, że kiedyś było to Forum ludzi obdarzonych poczuciem humoru...
        Na szczęście będąc nieprofesjonalistą mogę otwarcie nie lubić piw, które mi nie smakują. Cóż - nawet za cenę zostania "profesjonalistą" przykładowego "Psa..." czy "Lecha" nie polubię... Są to piwa "smaczne inaczej".
        Dziku


        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #94
          Dając odpór becikowi - przysięgam, że Dog mi strasznie nie smakuje. I jeśliby wypuścił toto Browar Ciechanów, też by mi nie smakowało. Naprawdę, rzadko mi się zdarza, że nie mogę czegoś dopić do końca, a Dog mi na tyle nie podszedł, że dałam za wygraną po trzech łykach. Uzasadniałam juz wcześniej, ale przypomnę : jak dla mnie smak identyczny ze smakiem calcium o smaku z czarnej porzeczki. Reddsa i Gingersa jestem w stanie wypić nawet z przyjemnością, o ile, oczywiście, nie mam w danym momencie ochoty na piwo Doga wiecej nie tknę.
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #95
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sensor
            Kilka lat temu było to forum znawców-miłośników piwa, którym nie wszystko smakowało, potrafili jednak wszystko ocenić. Nie opluwać czy wyśmiewać ale po prostu ocenić.


            Panowie - jesteście nieprofesjonalni.
            Nikt nie twierdzi, że jesteśmy profesjonalistami, to jest zabawa i każdy może się wypowiedzieć, a ty, Sensorze, zamiast tylko marudzić, to byś odpowiedział na pytanie Arta, czym to piwo jest aromatyzowane
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • sensor
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2001.02
              • 817

              #96
              Aromatem jakimś chyba...
              Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
              Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

              Comment

              • Shlangbaum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2005.03
                • 5828

                #97
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dziku
                Jego "cierpki" smak kojarzy mi się ze spotykanym za komuny w sklepach koncentratem oranżadowym. Po kilku łykach uwolniłem mojego psa do sedesu. I on popłynął rurami do morza, a tam zapewne spotka się z całą sforą "piesków" uwolnionych przez innych Forumowiczów. Może z czasem stworzą nową markę - Dog in the sea ...
                A może KP zaczęła produkować "kreta do rur" tylko wlała go do butelki po piwie

                Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                Comment

                • arcy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.07
                  • 7538

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sensor
                  Aromatem jakimś chyba...
                  To jest profesjonalna odpowiedź

                  Comment

                  • Wujcio_Shaggy
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.01
                    • 4628

                    #99
                    Żeby nie było, że jestem negatywnie nastawiony, dałem psu drugą szansę - ale wrażenia z pierwszej degustacji się potwierdziły.

                    Dodam jeszcze, że mój osobisty Teść, który w Forum nie uczestniczy i jest daleki od prowadzonych przez nas "antykoncernowych nagonek", ledwo zmęczył to piwo i nie był ani trochę zadowolony. Oczywiście, przed degustacją nie poddałem go żadnej anty-dogowej i anty-KPowej indoktrynacji.
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                      gdyby to piwo warzył jakis mały browar to juz byłaby cała masa ochów i achów jakie super hiper, a jakby nie podpasowało to wszyscy by się cieszyli, że małe próbuje i jest ok.
                      Raczej nie było na forum ochów i achów z powodu warzenia przez małe browary piw aromatyzowanych.

                      Sensorze, nie powinieneś się dziwić przeczuleniu forumowiczów, chyba że spałeś przez ostatnie dwa ostatnie lata.
                      Last edited by żąleną; 2005-04-21, 10:26.

                      Comment

                      • Shlangbaum
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2005.03
                        • 5828

                        Wejście tego piwa na rynek przypomina mi wejście na rynek Palma, ciekawe czy się to skończy podobnie

                        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                        Comment

                        • Twilight_Alehouse
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.06
                          • 6310

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Generalnie pilsowy. Nie wyróznia się ani in plus, ani in minus. [4]
                          Piana: Wysoka. Ciekawa, bo drobne bąbelki są przemieszane z dużymi. Dobrze się trzyma. [4]
                          Zapach: Zapach mocny. Co dziwne jak na produkt koncernowy i aromatyzowany, czuć chmiel. Poza tym jakaś taka owocowa nutka. Ładny. [4]
                          Smak: Nie zgodzę się że lekkie i wodniste. Smaku piwnego ma to w sam raz. całkiem przyjemnie się pije. Nutki owocowe rzeczywiście występują, ale są bardzo delikatne. Goryczki niezbyt mocna, ale pasująca. Po przełknięciu posmaczek słodowy. [4.5]
                          Wysycenie: Wydaje mi się, ze ciut za niskie. [3]
                          Opakowanie: Opakowanie jest doskonałe. Bardzo fajnie pomyślana i zrobiona etykieta, krawatka oraz kapsel. [5]
                          Uwagi: Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym produktem. KP wypuściła rzecz może nie rewolucyjną, ale na pewno trochę inna.

                          Moja ocena: [4.2]

                          Comment

                          • dziku
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.12
                            • 1992

                            Ocena z DZIKomatu

                            Kolor: złotawo słomkowy – jak typowy pils. Bez nadmiernego zachwytu. [3]
                            Piana: Początkowo nawet obfita, biała. Od razu bardzo dziurawa. Opada w tempie ekspresowym. [2]
                            Zapach: Cienkiego pilsa zmieszanego... tylko z czym? Prawdziwym sokiem mi to nie pachnie... Może są to nuty słodowe przełamane „aromatem identycznym z naturalnym”. Z drugiej strony – kto powąchał „Szwejkę” z Bojanowa te i tą wonią może się zachwycić... [2,5]
                            Smak: Jak dla mnie straszne doświadczenie. Smakuje to jak Leszek zmieszany z jakimś sztucznym aromatem. Cienkopilsowe nuty smakowe (głównie słodowe) zmieszane z czymś co kojarzy mi się ze sprzedawanym za komuny koncentratem oranżadowym. Chemia straszna. Nie dałem rady dopić. Po przełknięciu straszny niesmak w ustach. [1,5]
                            Wysycenie: Nie tak straszliwe jak w Lechu, ale jak dla mnie i tak ciut za duże. [3]
                            Opakowanie: Bardzo ładna i konsekwentnie poprowadzona szata graficzna. Ocena obniżona za: 1. Głupi napis „original beer”, 2. Brak informacji o miejscu warzenia, 3. Bardzo nieczytelnie umieszczoną na kontrze informację, że jest to piwo aromatyzowane. Ktoś kto nieświadomie zamówi kufel „Psa...” np. do golonki – przeżycie będzie miał straszne. Szkoda golonki. [3,5]
                            Uwagi: Nieczęsto bywa, że nie dopiję piwa. Temu nie dałem rady. Po kilku łykach powędrowało do sedesu by połączyć się z „podsekcją psów morskich”. Słusznie pozycjonowane jako słabszy konkurent smakowy „Warki Strong” i „Dębowego”. „Psa...” podobnie jak dwóch wymienionych wcześniej piw wypić nie jestem w stanie, a organizm sygnalizuje nadchodzącą zgagę...

                            Moja ocena: [1,5]
                            Dziku


                            Comment

                            • Sven
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.09
                              • 1211

                              Hm, dla mnie jest to pils, w którym jest tylko szczypta chmielu. Aromatyzowane i słodkie, na pewno nie na upały. Inne na pewno jest, to się chwali, jednak resztę wypadałoby nieco zganić.
                              Celia, cerevisia et conventus.

                              Comment

                              • matuss
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2004.12
                                • 41

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Niby ciemniejszy od zwykłego pilsa, ale sprawia wrażenie "zabrudzonego" [3.5]
                                Piana: Na początku bardzo wysoka, dosyć trwała, potem zostaje spory kożuszek [4.5]
                                Zapach: Intensywny, poczułem od razu przy otwarciu butelki. Z lekka owocowy, z lekka piwny, bardzo przyjemny. [4.5]
                                Smak: Łagodne, wyraźna nutka owocowa, wg mnie coś w okolicach truskawek. Nie czuć goryczki, ale mimo to smak intensywny, pozostawiający lekką słodycz w ustach. [4]
                                Wysycenie: Zdecydowanie za niskie, już po kilku minutach zostaje jedynie cień gazu. [2]
                                Opakowanie: Świetna butelka (0,66), odbiegająca od standardów, ciekawa etykieta, kapsel tez spoko... ciekawa nazwa [5]
                                Uwagi:

                                Moja ocena: [4.15]
                                Matuss

                                Kłamstwo zdąży obiec pół świata, zanim prawda włoży buty - James Callaghan

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X