Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny, nie za jasny. Gdybym sugerował się tylko kolorem, polubiłbym to piwo od razu. [5]
Piana: Po nalaniu piwa do wypłukanej szklanki piana mnie zaskoczyła swoja wysokością i gęstością. Niestety radość trwała ledwie trzy minuty, bo po pianie nie pozostało ani śladu. Słabo. [2.5]
Zapach: Zapach słodowo-owocowy. Nie wiem tylko co to za owoce (aromaty) - czerwone porzeczki? Orzeźwiający. [4]
Smak: Nie dla mnie. Za dużo tu słodyczy i za mało (brak) goryczy. Może to dziwne skojarzenie, ale przywodzi mi na myśl Leszka bez chmielu i z dodatkiem cukru. [2.5]
Wysycenie: Na początku niezłe, po chwili w szklance widać tylko pojedyncze bąbelki. [2.5]
Opakowanie: Etykieta ładna, chociaż nie pasuje do zawartości. Twórcy mocno sugerowali się angielskimi ales, tylko po co i dla kogo to? Razi brak składu i ekstraktu (przynajmniej na mojej butelce 0,33l) [3]
Uwagi: Dobrze że koncern zrobił coś innego niż pils, ale szkoda że tylko tyle im wyszło. Więcej nie wypiję.
Moja ocena: [3.175]
Kolor: Ładny, nie za jasny. Gdybym sugerował się tylko kolorem, polubiłbym to piwo od razu. [5]
Piana: Po nalaniu piwa do wypłukanej szklanki piana mnie zaskoczyła swoja wysokością i gęstością. Niestety radość trwała ledwie trzy minuty, bo po pianie nie pozostało ani śladu. Słabo. [2.5]
Zapach: Zapach słodowo-owocowy. Nie wiem tylko co to za owoce (aromaty) - czerwone porzeczki? Orzeźwiający. [4]
Smak: Nie dla mnie. Za dużo tu słodyczy i za mało (brak) goryczy. Może to dziwne skojarzenie, ale przywodzi mi na myśl Leszka bez chmielu i z dodatkiem cukru. [2.5]
Wysycenie: Na początku niezłe, po chwili w szklance widać tylko pojedyncze bąbelki. [2.5]
Opakowanie: Etykieta ładna, chociaż nie pasuje do zawartości. Twórcy mocno sugerowali się angielskimi ales, tylko po co i dla kogo to? Razi brak składu i ekstraktu (przynajmniej na mojej butelce 0,33l) [3]
Uwagi: Dobrze że koncern zrobił coś innego niż pils, ale szkoda że tylko tyle im wyszło. Więcej nie wypiję.
Moja ocena: [3.175]
Comment