gotowe do oceny. czy pochodzi z Lecha, Tychów czy Dojlid - nie wiem na razie.
Lech, Dog in the fog
Collapse
X
-
Lech, Dog in the fog
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny bursztynowy lekko za jasny jak na moje gusta [4]
Piana: szybko się tworzyła i równie szybko zanikła do postaci plamek. [3]
Zapach: nic nie czuć(?!!), może lekko słodkawo-słodowy [2]
Smak: dla mnie za wodniste w smaku, lekko czuć posmak chmielowy z przewagą czegoś słodkawego, lekko podchodzi mi pod winogrona(?), zero goryczki. [2.5]
Wysycenie: fajnie widać lecz troszkę mało czuć na języku. [4]
Opakowanie: but.0,66litra, na etykiecie piesek (jamnikowaty), etykieta bardziej jednak pasująca do whisky, krawatka ciekawa (oczywiście z pieskiem), kapsel firmowy(też z pieskiem) fajny. [4]
Uwagi: Zakupiłem dziś jedną but. w hurtowni w Krakowie za 3,27zł (cena sugerowana 3,89). Spodziewałem się czegoś bardziej piwnego. Dla mnie smak za wodnisty, zero zapachu, choć piwo bardzo orzeźwiające. Co mi się najbardziej spodobało to chyba kapsel. Nie bedzie to piwo często goszczące w progach mojego żołądka.
Moja ocena: [2.6]zupka chmielowa dobra i zdrowa!!
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ARTczy pochodzi z Lecha, Tychów czy Dojlid - nie wiem na razie.
Comment
-
-
ciekawe tylko czym jest aromatyzowane...- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Piłem "toto" ostatnio, i muszę powiedzieć, że więcej po to nie wrócę. Piwo bez goryczki, bez zapachu, praktycznie wyprane ze smaku (poza wyczuwalną słodyczą)... Taki napój chmielowy dla osób nielubiących (FCJP - czy jest takie słowo?) piwa. Moja matka, która zasadniczo piw nie pija bo ich nie lubi, po wypiciu kilku łyków "doga" powiedziała: "całkiem niezłe".
Nie polecam.pułaś
---------------------------------
"(...)W kącikach flechtów wieczór już
Lśni jak porzeczka krwawa
Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
I między bajki wkładam"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pulasnapój chmielowy dla osób nielubiących (FCJP - czy jest takie słowo?) piwa.Dalekosiężny
Obserwator
Obiektów
Dynamicznie
Epatujących
Ciekawymi
Koncepcjami
Comment
-
-
Optycznie kojarzy mi się z brytyjskim "Bulldogiem".W ogóle klimat etykiety jest brytyjski podobnie jak nazwa/nie tylko ze względu na anglojęzyczność ale i na treść/.Wszystko by pasowało gdyby to było "ale" ale nie jest więc nie pasuje.
Comment
-
-
Wczoraj skusiłem się na jedną flaszkę.
Smak dziwny, taki chemiczny, słodkawe. Miałkie i dziwaczne jak herbata z solą*. Zapachu nie posiada, gaz śladowy.
Daruję sobie więcej.
----------------
*)Chodzi o "dziwność", a nie o smak sam w sobie. Kto kiedyś próbował, wie o co biegaDick Laurent is dead.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika klossOptycznie kojarzy mi się z brytyjskim "Bulldogiem".W ogóle klimat etykiety jest brytyjski podobnie jak nazwa/nie tylko ze względu na anglojęzyczność ale i na treść/.Wszystko by pasowało gdyby to było "ale" ale nie jest więc nie pasuje.
Wniosek, cała para poszła w gwizdek (czyli w konfekcję) a nie w piwo, a myślę, że zrobienie pierwszego (chyba) polskiego powojennego "ejla" mogłoby przekonać do tego koncernu przynajmniej część forumowiczów.
Na tym kończę swe przydługie wywody tylko lekko związane z tematemLast edited by iron; 2005-03-26, 01:22.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Kupiłem 6-pak 0,33 w ursynowskim Leclercku. Wypiłem pierwszą butelkę i stwierdzam, że jest to straszny niewypał. Piwo wyprane ze smaku, po przełknięciu pozostaje w przełyku nieznośna słodycz i jakiś bliżej nieokreślony posmak owocowy. Resztę chyba rozdam tym, których niezbyt lubię...
Comment
-
-
Zakupione wczoraj 2 butelki na "spółe" z młodszym członkiem rodziny. "Suseł" jako dorosły od dwóch dni otworzył swoje pierwszy, ja jako starszy raczyłem się Łomżą, i po paru łykach koniecznie chciał się z kimś podzielić kufelkiem wypełnionym do 0,5 l.
Młody człowiek i jakie ma dobre serduszko... A tyle złego mówi się o młodzieży...
Moja butelka stoi w lodówce i będzie czekać na spragnionego wędrowca.fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl
Comment
-
Comment