Lech, Dog in the fog

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23928

    Lech, Dog in the fog

    gotowe do oceny. czy pochodzi z Lecha, Tychów czy Dojlid - nie wiem na razie.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • cielak
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.03
    • 2890

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ładny bursztynowy lekko za jasny jak na moje gusta [4]
    Piana: szybko się tworzyła i równie szybko zanikła do postaci plamek. [3]
    Zapach: nic nie czuć(?!!), może lekko słodkawo-słodowy [2]
    Smak: dla mnie za wodniste w smaku, lekko czuć posmak chmielowy z przewagą czegoś słodkawego, lekko podchodzi mi pod winogrona(?), zero goryczki. [2.5]
    Wysycenie: fajnie widać lecz troszkę mało czuć na języku. [4]
    Opakowanie: but.0,66litra, na etykiecie piesek (jamnikowaty), etykieta bardziej jednak pasująca do whisky, krawatka ciekawa (oczywiście z pieskiem), kapsel firmowy(też z pieskiem) fajny. [4]
    Uwagi: Zakupiłem dziś jedną but. w hurtowni w Krakowie za 3,27zł (cena sugerowana 3,89). Spodziewałem się czegoś bardziej piwnego. Dla mnie smak za wodnisty, zero zapachu, choć piwo bardzo orzeźwiające. Co mi się najbardziej spodobało to chyba kapsel. Nie bedzie to piwo często goszczące w progach mojego żołądka.

    Moja ocena: [2.6]
    zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

    Comment

    • Pinio74
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.10
      • 3881

      #3
      Ciekawy jestem na czym polega "aromatyzowatość" tego piwa.
      Na kontrze wszak jest tak napisane, iż jest to piwo aromatyzowane.
      BIRRARE HUMANUM EST

      Comment

      • Audi
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 1682

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
        czy pochodzi z Lecha, Tychów czy Dojlid - nie wiem na razie.
        Z Lecha, tak się dowiedziałem z dobrego źródła

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23928

          #5
          ciekawe tylko czym jest aromatyzowane...
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • pulas
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2001.08
            • 965

            #6
            Piłem "toto" ostatnio, i muszę powiedzieć, że więcej po to nie wrócę. Piwo bez goryczki, bez zapachu, praktycznie wyprane ze smaku (poza wyczuwalną słodyczą)... Taki napój chmielowy dla osób nielubiących (FCJP - czy jest takie słowo?) piwa. Moja matka, która zasadniczo piw nie pija bo ich nie lubi, po wypiciu kilku łyków "doga" powiedziała: "całkiem niezłe".
            Nie polecam.
            pułaś
            ---------------------------------
            "(...)W kącikach flechtów wieczór już
            Lśni jak porzeczka krwawa
            Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
            I między bajki wkładam"

            Comment

            • Doodeck
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.05
              • 1612

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pulas
              napój chmielowy dla osób nielubiących (FCJP - czy jest takie słowo?) piwa.
              Jest takie słowo, ale czy są takie osoby ?
              Dalekosiężny
              Obserwator
              Obiektów
              Dynamicznie
              Epatujących
              Ciekawymi
              Koncepcjami

              Comment

              • maki
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2003.07
                • 186

                #8
                A gdzie to mozna kupić????

                Comment

                • maki
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2003.07
                  • 186

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
                  czy pochodzi z Lecha, Tychów czy Dojlid - nie wiem na razie.
                  A moze jest to import z SAB'a lub Millera (nie Leszka)???
                  Podobnie było juz z piwem Miller

                  Comment

                  • kloss
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.03
                    • 2526

                    #10
                    Optycznie kojarzy mi się z brytyjskim "Bulldogiem".W ogóle klimat etykiety jest brytyjski podobnie jak nazwa/nie tylko ze względu na anglojęzyczność ale i na treść/.Wszystko by pasowało gdyby to było "ale" ale nie jest więc nie pasuje.

                    Comment

                    • slavoy
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛
                      • 2001.10
                      • 5055

                      #11
                      Wczoraj skusiłem się na jedną flaszkę.
                      Smak dziwny, taki chemiczny, słodkawe. Miałkie i dziwaczne jak herbata z solą*. Zapachu nie posiada, gaz śladowy.
                      Daruję sobie więcej.


                      ----------------
                      *)Chodzi o "dziwność", a nie o smak sam w sobie. Kto kiedyś próbował, wie o co biega
                      Dick Laurent is dead.

                      Comment

                      • iron
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2002.08
                        • 6717

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss
                        Optycznie kojarzy mi się z brytyjskim "Bulldogiem".W ogóle klimat etykiety jest brytyjski podobnie jak nazwa/nie tylko ze względu na anglojęzyczność ale i na treść/.Wszystko by pasowało gdyby to było "ale" ale nie jest więc nie pasuje.
                        Żeby było śmieszniej, to widziałem na pewnym serwisie aukcyjnym, którego nazwa na A się zaczyna , zestaw - w kartonie dwa piwa, dwie podkładki i dwie szklanki "Dog in the fog" i te szklanki też były jak do "ale".
                        Wniosek, cała para poszła w gwizdek (czyli w konfekcję) a nie w piwo, a myślę, że zrobienie pierwszego (chyba) polskiego powojennego "ejla" mogłoby przekonać do tego koncernu przynajmniej część forumowiczów.
                        Na tym kończę swe przydługie wywody tylko lekko związane z tematem
                        Last edited by iron; 2005-03-26, 01:22.
                        bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                        Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                        Rock, Honor, Ojczyzna

                        Comment

                        • madziar
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2004.09
                          • 37

                          #13
                          Kupiłem 6-pak 0,33 w ursynowskim Leclercku. Wypiłem pierwszą butelkę i stwierdzam, że jest to straszny niewypał. Piwo wyprane ze smaku, po przełknięciu pozostaje w przełyku nieznośna słodycz i jakiś bliżej nieokreślony posmak owocowy. Resztę chyba rozdam tym, których niezbyt lubię...

                          Comment

                          • kloss
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.03
                            • 2526

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
                            ciekawe tylko czym jest aromatyzowane...
                            Odnoszę smakowe wrażenie,że zepsutą cytryną lub grejpfrutem.

                            Comment

                            • zbysia
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2004.09
                              • 907

                              #15
                              Zakupione wczoraj 2 butelki na "spółe" z młodszym członkiem rodziny. "Suseł" jako dorosły od dwóch dni otworzył swoje pierwszy, ja jako starszy raczyłem się Łomżą, i po paru łykach koniecznie chciał się z kimś podzielić kufelkiem wypełnionym do 0,5 l.
                              Młody człowiek i jakie ma dobre serduszko... A tyle złego mówi się o młodzieży...
                              Moja butelka stoi w lodówce i będzie czekać na spragnionego wędrowca.
                              fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X