Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dabu1
Racibórz, Bizon Premium
Collapse
X
-
Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jasno złocisty, piwo jak widzę jest "pszeniczne" [1.5]
Piana: biala. drobna, szybko opada, nie osadza się na szkle [2]
Zapach: dośc miły, słodowo-jęczmienny [3.5]
Smak: dziwna gorzkawość, która od razu wykrzywia mi usta, ostre, szczypiące, w sumie nic innego nie czuc [1]
Wysycenie: zdecydowanie za duże [1.5]
Opakowanie: euro, biały kapsel, wielki minus za zerżnięcie wzoru z Żubra, aż dziw, że KP jeszcze nie pozwala Raciborza za plagiat [2]
Uwagi: Zakupione w "Michasiu", pierwszy i ostatni raz, po dwóch łykach am zdecydowanie dosyć, wolę się napić sprawdzonego już Lecha Pilsa chłodzącego się w lodówce.
Moja ocena: [2.075]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Co mam o kolorze napisać - jasny ale na szczęście nie słomkowy [4.5]
Piana: Gęsta zwarta śnieżnobiała czapa, utrzymuje się do końca. [5]
Zapach: Słodowy trochę zbyt agresywny [4]
Smak: Porządne piwo, niestety gdzieś w tle posmak petów i trochę zbyt słabo wchodzi. Ogólnie bardziej słodowe. [3.5]
Wysycenie: Niestety zalega na żoładku i nie orzeźwia [2.5]
Opakowanie: Kochana butelka Euro a nie nowomodne pierdoły, etykieta też w dobrym starym stylu. [5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.9]To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: w miarę przyzwoity, złoty, nie za jasny [3.5]
Piana: przeciętna - z obiecującym początkiem i szybkim końcem [3.5]
Zapach: w pierwszej chwili miła niespodzianka - czuć jakby kwiatowe aromaty... później jest już mniej ciekawie (głównie słód), ale to pierwsze wrażenie jest wcale ciekawe... [3.5]
Smak: nijaki - wodnisto-słodowy, bez goryczki, bez polotu [2.5]
Wysycenie: może być [3.5]
Opakowanie: podobieństwo do Dojlidowego Żubra jest łudzące i wcale mi się to nie podoba - sytuacja jest analogiczna jak w przypadku elbląskiego Specjala i braniewskiego Barkasa, no cóż wtórność i chodzenie na łatwiznę trzeba piętnować [1.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny, prawie słomkowy - czyżby piwo pszeniczne [3]
Piana: gruboziarnista, niezbyt obfita i szybko znika niemal zupełnie [2.5]
Zapach: na początku bardzo przyjemny - słodowy [4]
Smak: wyczuwalny taki jakiś lekki metaliczny posmak, który znika po kilku łykach [3]
Wysycenie: jak dla mnie za małe [2.5]
Opakowanie: szata graficzna zupełnie bez rewelacji - okropny "wojkowy" zielony, w dodatku ten bizon przypomina żubra z KP [1.5]
Uwagi: Ogólnie piwko wypijalne jednak nie predko sięgnę do niego powtórnie
Moja ocena: [3.2]Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: no mam problem... Jakiś pomiędzy złotem a słomą. Do tego nie klarowny. Lubię taki ale do tego piwa raczej nie pasuje. [3]
Piana: Ładnie brudzi kufel, ale mało trwała. Koronka i częsciowy korzuszek do końca. [3.5]
Zapach: Dziwny: słodkawo-kwiatowy. Nie pasuje do smaku i gatunku. [3.5]
Smak: Łagowne, goryczkowate. Lekko kwaskowe. Podświadomie wyczuwam coś charakterystycznego do pszeniczniaków. Cholera - dziwne... Ale odświżające... No nie wiem... [4]
Wysycenie: Za małe. Niewidoczne w kuflu. [2.5]
Opakowanie: Butla Euro. Głupia nazwa. [2.5]
Uwagi: Zlotowe od Kiszota. Piwko spoczko, ale dziwne. Nie jestem pewny mojej oceny...
Moja ocena: [3.575]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: bardzo ładny złotawy,klarowne [4]
Piana: sredniogęsta biała,opada powoli tworząc delikatny dywanik [4]
Zapach: troche zbyt delikatny ale taki świeży,troche chmielu i dodatków owocowo-korzennych [4]
Smak: dobry goryczkowy smak z lekką nutą korzenną,bardzo podobny do innych piw raciborskich [4.5]
Wysycenie: dobre,w sam raz zwłaszcza w ustach [4.5]
Opakowanie: prosta etykieta z bizonem,zwykły czarny kapsel,jest kontra.Szkoda ,że na etykieta na jakby gazetowym papierze [3.5]
Uwagi: Ciekawe piwo kupione w małym sklepiku.Bardzo podobne do innych piw z Raciborza,które po kilku miesięcznej przerwie znów się pokazały w okolicy.Napewno do spróbowania .PZDR
Moja ocena: [4.2]mb WOS
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ładny, słomkowy, lekko opalizujące [2.5]
Piana: standard jak na produkty z Raciborza, utrzymuje się dość krótko ok. 2,5 min., potem pozostaje cieniutką warstwą na całej powierzchni do ok. połowy kufla, później znika całkowicie [2.5]
Zapach: nienachalny, słodowo-chmielowy, wydostaje się z butelki zaraz po jej otworzeniu, pozostaje do końca kufla, przyjemny [4.5]
Smak: silna z początku goryczka balansuje się od połowy kufla z lekko wyczuwalnym smakiem o charakterze słodowym, goryczka przez chwilę wydaje się nieco mniej szlachetna niż ta z zielonego Racibora, trochę w stylu Hajduka Mocnego, wrażenie to jednak szybko mija [4.5]
Wysycenie: piwo jak na produkt raciborski przystało usiłowało wyjść z butelki bez mojej pomocy, ponieważ byłem na to przygotowany, obyło się bez strat, wysycenie bardzo przyjemne, perełkowe bąbelki dają wrażenie lekkości, pod koniec kufla jednak zaczyna gazu troche brakować [4.5]
Opakowanie: butelka euro, lekko poobcierana, etykieta nieco krzywo naklejona, brak informacji o zawartości ekstraktu, wyłysiały bizon na etykiecie i koszmarne stado bizonów na kontrze w stylu beczek z "Racibórów", PN-1995, partia z przydatnością do spożycia 10.2007, podobnie jak w przypadku zielonego Racibora - piwo "premium" owszem, "pełne" z całą pewnością nie, zaw. alk. 4,7% [3]
Uwagi: minimalnie lżejsza wersja zielonego Racibora, lub wręcz to samo piwo, różnice w smaku na granicy mojej wyczuwalności, bardzo przyjemne balansowanie się smaków słodowego z sympatyczną od pewnego momentu goryczką, kolejne udane, lekkie piwo z Raciborza, cena 1,4 zł
Moja ocena: [4.125]"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Świetlisty jasnozłoty. [3.5]
Piana: Ładna, ale szybko odeszła (niektóre tak mają... ). [3]
Zapach: Chmielowo-piwniczny, nieco oldskulowy. [3]
Smak: Zbilansowane, choć słabe nuty słodowe i chmielowe. Bez rewelacji... [3]
Wysycenie: Łagodne, wręcz subtelne, choć spore. Wiem, że to podejrzanie brzmi, ale tak było. [4]
Opakowanie: Hm, na kontrze to bizony raczej, ale na etykiecie...? Nie jestem bizonologiem, ale to mi zatrąca Puszczą Białowieszczańską... Kolorystyka OK, czytelna, lekkie klimaty westernowe. Mnie pasuje. [4]
Uwagi: Na kontrze napis - Po prostu dobre piwo. No faktycznie, sympatyczne... Ale rewelacji brak.
Moja ocena: [3.125]
Comment
-
Comment