Fortuna, Złoty Smok

[Pancernik]

Kulega Pirat nerwowy, czyżby z Karaibów?
Tu chyba chodziło o porównanie nazwy z rzeczywistością danej rzeczy, nie masz się więc co indyczyć.
Dla mnie porównanie trafne - dokładnie tak się ma krzesło do krzesła elektrycznego (ale też krzesła), jak smak i zapach piwa marcowego do marcowej wędzonki (Schlenkerla).
W wędzonce marcowej bardzo trudno jest doszukać się cech "zwykłego" piwa marcowego, ponieważ wędzoność dominuje. Podobnie w krześle elektrycznym - z zasady trudno doszukać się cech "zwykłego" krzesła - nie służy do siadania...
Kup sobie jakieś porządne niemieckie "zwykłe" piwo marcowe, zdegustuj, a potem zastanów się nad sensem swych wcześniejszych postów.

PS. Marcowe to bardzo zacny (pod)gatunek piwa .

[jacer]

Jak ktoś nie widział krzesła elektrycznego to niech zrobi porównanie konia do koniaka. Jedno i drugie chyba widział.

Porównywanie marcowej wędzonki do marcowego jest bez sensu.

[zgoda]

Warka do 3 grudnia 2011 dla mnie niewypijalna - blacharą wali tak, że po 2 łykach poszło do zlewu.

[Tschabe]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, dość ciemny, przejrzysty. Naprawdę ładny. [4.5]
Piana: Z początku wysoka, grubopęcherzykowa. Później opada do centymetrowego kożucha, pęcherzyki głównie drobne. Bardzo trwała, pozostawia duży osad na ściankach kufla. Świetnie to wygląda! [5]
Zapach: Delikatny. Trochę słodu i coś jakby suszone owoce. Niespecjalny... [3]
Smak: Dość zrównoważony - nienachalna goryczka, leciutka słodycz, delikatne owocowe posmaki. Bardzo ciekawy i charakterystyczny. Momentami jednak wydaje się zbyt ciężki. Ale tylko momentami! [4]
Wysycenie: Bardzo dobre od początku, ale trochę zbyt szybko się ulatnia. [4]
Opakowanie: Fortunowy smok, barwy poza złotym to biel i bordo. Na kontretykiecie wszystkie potrzebne informacje. Swoisty design może się podobać lub nie. Mi się nie podoba. [3]
Uwagi: Kolejne bardzo dobre piwo Fortuny. Miłe zmysłom, niedrogie i dość łatwo dostępne. Właściwie same plusy, ale Czerwony i Czarny mają chyba więcej atutów.

Moja ocena: [3.725]

[zgoda]

Warka do 6 stycznia 2012, zupełnie pozbawione dawnego charakteru, nie żeby od razu wodniste, ale takie zupełnie nijakie. Jaśniejsze, ale również mniej goryczkowe i mniej słodowe. Nieco się zawiodłem.

[Mikko]

Dużo osób stwierdziło opisując Złotego Smoka że piwo ok ale marcowe to to nie jest. Moje pytanie, bez złośliwości, z czystej ciekawości - w takim razie najbliżej jakiego stylu jest to piwo?

[pioterb4]

Moim zdaniem to po prostu polotmave. Lepszej opcji nie widzę

[szu29]

Zbyt wodniste i nijakie. Mój pierwszy smok i trochę się zawiodłem Ocena 3/5

[Rzeszowiak]

W takim razie nie piłem jeszcze tak niesmacznego polotmavego

[wania]

i niestety Zloty Smok jak i cala seria smokow idzie do kasacji

Szkoda bo bardzo lubilem to piwko...

[franekf]

Udało mi się złapać ostatniego smoka w PiPie na pożegnanie... i jakby zawód... w sumie nie piłem go spory czas, teraz jakby wodniste jakieś.. ale to bym jeszcze zniósł, gdyby nie wszechobecne żelazo, i w zapachu, i w aromacie. Kiedyś to było jedno z częściej pitych przeze mnie piw, szkoda że kończy w takim stylu.

[Bombadil13]

Dużo osób stwierdziło opisując Złotego Smoka że piwo ok ale marcowe to to nie jest. Moje pytanie, bez złośliwości, z czystej ciekawości - w takim razie najbliżej jakiego stylu jest to piwo?

Moim zdaniem to po prostu polotmave. Lepszej opcji nie widzę

Zbyt wodniste i nijakie. Mój pierwszy smok i trochę się zawiodłem Ocena 3/5

W takim razie nie piłem jeszcze tak niesmacznego polotmavego

Zaglądnąłem do tematu z ciekawości, ale przeczytałem cały. Szczególnie pierwsze posty świadczą o tym, jak wiele starcili Ci, którzy pierwszy kontakt mieli ze Złotym Smokiem pod koniec jego żywota.
Wtedy nie było wątpliwości jaki to gatunek.

[madu]

Wygląda że miłosławski browar rezygnując z produkcji Smoków odpuścił sobie dbanie o jakość produktu.No chyba że sobie z jakością nie radzą.

Zastanawiam się czy kupić na pożegnanie

[ART]

A co ma jedno wspólnego z drugim?

[jacer]

Przecież Smoki to był przykład niedbania o jakośc produktu. Oprócz czerwonego.