Banalna słodycz dominuje niestety tak bardzo, że piwo z trudem dopiłem. Kompletnie nie moja bajka. Poprzedniego wcielenia tego trunku nie miałem okazji skosztować, więc nostalgia też nie miała tutaj szans zadziałać i poratować. Z całą pewnością wracać nie będę. Najgorsze, że w lodówce czeka jeszcze czerwony brat...
Fortuna, Czarny Smok
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny brąz, pod światło barwa wiśniowa z drobniutką zawiesiną, piwo przejrzyste. [4]
Piana: Na dwa centymetry, po dwóch minutach opadła... drobno- i średnioziarnista, beżowa, pozostawiła kilka małych plamek na szkle, na powierzchni obecna do końca. [2.5]
Zapach: Słodki. Ciemne słody, karmel, cola, orzechy i lekko kawa. [3.5]
Smak: Karmelu, orzeszków cola, słodów palonych, orzechów włoskich i troszkę kawy zbożowej. Użyto chmielu Herkules, ale nic go nie czuć. Pod koniec ciężko się piło... słodkie piwo. [3]
Wysycenie: Średnie, utrzymało się do końca. [4.5]
Opakowanie: Zwrotne, etykiety ładne, jest podany skład, kapsel firmowy. [4]
Uwagi: Warka do 28.08.2017, wypite 31.06'17. Nie piłem starych warek, ale ta przypomina nieco inne piwo z Fortuny - "CZARNE". **272**
Moja ocena: [3.3]
Comment
-
Comment