Łomża, Trzy Korony

[zAjkA]

Piwo Jasne z Łomży 10.3% wag., alk. 5% obj.
Zakupione na stacji Statoil za 2zł. Kolor jasno złocisty. Piana ładna, obfita, wysoka. Drobnoziarnista. Opada po 3 minutach. Pozostaje na ściankach szklanicy. Zapach chemielowy. Smak goryczkowy dobrze wyczuwalny. Orzeźwiający. Ogólnie całkiem przywzoite piwo na letnie upały.

[thrashcan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowy, co do klarowności można mieć zastrzeżenia. [2.5]
Piana: Biała, niska, szybko opada i tworzy poszarpaną warstwę na powierzchni piwa. [2.5]
Zapach: Chmielowy, nieprzekonywujący, lekko niepokojący. Średniointensywny. [3]
Smak: Nawet mocno schłodzone nie jest akceptowalne. Dominuje ścierowatość połączona z wyraźną goryczą, która jest jednak przykra dla podniebienia. Po przełknięciu owa ścierowatość wyraźnie obecna na kubkach smakowych. [2]
Wysycenie: Mogłoby być większe, w szklanicy nic nie wznosi się ku powierzchni piwa, nie mówiąc już o utrzymaniu piany. [2.5]
Opakowanie: Brzydka żółta puszka, na niej powypisywane brednie, cieniutko. Zauważone tylko dlatego, że stało w zatrważających ilościach w jednym miejscu [1.5]
Uwagi: Kupione na stacji Statoil. Zresztą praktycznie na każdym Statoilu to mają, w dodatku w zatrważających ilościach (czemu się w sumie nie dziwię, bo piwo jest fatalne i nikt go chyba nie kupuje). Spróbowałem, więcej tego błędu nie powtórzę, a tym bardziej za 1,99 zł.

Moja ocena: [2.425]

[j_wayne]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor dosyć ładny, chociaż może nieco za jasny. [3]
Piana: Początkowo gęsta, niestety szybko opada. Już około po 3 min zamiast piany zostają tylko takie małe plamki. [3]
Zapach: Sam zapach tego piwa już zapowiada nam smak. Cztaj niżej. [2.5]
Smak: Smak oprócz ceny to najgorsza strona tegoż piwa. Szczerze mówiąc jest to jedno z gorszych piw jakie piłem w życiu i jak narazie najniżej oceniane przeze mnie na łamach tego serwisu. Mimo iż piwo pochodzi ze "stajni" Lomży (jednego z lepszych browarów w Polsce) przynajmniej jak dla mnie jest nie do wypicia. W smaku zdecydowanie za gorzkie (a z reguły lubię goryczkę - dziwne). Krótko mówiąc zawiodłem się. Na usprawiedliwienie mogę dodać, że było ono zakupione w puszce a wszystkie piwa z puszki są po prostu gorsze. [2]
Wysycenie: Nasycenie dwutlenkiem jest na odpowiednim poziomie. Niestety wydawało mi się, iż zbyt szybko traci bąbelki. [3.5]
Opakowanie: Zwykłe opakowanie, żadnych ekstrawagancji. Po prostu żółta puszka z trzema koronami. Brak jakichkolwiek wierszyków zachęcających do kupna. [3]
Uwagi: Jak dla mnie jeden wielki niewypał, a do tego jaka cena 2zł!!! być może dlatego, że kupiłem je na stacji benzynowej. Ogólnie nie polecam!

Moja ocena: [2.45]

[e-prezes]

zakupione na stacji benzynowej w wielkanocną niedzielę (ale pustki na pułce z piwem były) za 1.99 zł. w sumie piwo bez rewelacji, przeciętne, ale w smaku nie tak paskudne jak moi przedmówcy piszą. w moim przypadku pite jako drugie z dużą przerwą pomiędzy. nie oceniam, bo mi została druga puszka, a nóż będzie inna

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo jasny, ale do ekstraktu to pasuje. [4]
Piana: Wysoka, drobne bąbelki na dole, im wyżej tym większe. Opada bardzo szybko. [2.5]
Zapach: Silny, chmielowo-ścierowaty. O ile ten pierwszy komponent jest charakterystyczny dla Łomży, to drugi nie nastraja zbyt optymistycznie. [2.5]
Smak: Zaskakująco słodowy jak na tak niski ekstrakt. Pierwze wrażenie bardzo pozytywne, w drugim dochodzą już do głosu słabe na szczęscie nutki ścierowate. Goryczka bardzo słabiutka. [3.5]
Wysycenie: Troche za niskie. [3.5]
Opakowanie: Puszka o bardzo prostym wzornictwie, zbyt prostym. Nie odrzuca, ale i zupełnie nie ma czym zachwycić. [2.5]
Uwagi: Kupione na stacji Statoil, bo gdzieżby indziej.

Moja ocena: [3.025]

[Mario_Lopez]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasna słomka. [2.5]
Piana: Znikoma, praktycznie zerowa... [2]
Zapach: Najmocniej wyczuwam słód, pomieszany z zatęchłym czymś, i gdzieś w tle chmiel, nie za przyjemnie pachnie. [2]
Smak: Nie dość że rozwodnione, to jeszcze z posmakiem wykręconej ściery, nie, dziękuje. [1.5]
Wysycenie: Chyba najlepsza strona tego piwa, chociaż i tak co do wysycenia mam pewne zastrzeżenia. [3]
Opakowanie: Brzydka żółta puszka, oczywiście brak najważniejszych informacji. [2.5]
Uwagi: Zakupione na statoilu, za cenę 1,99 zł, dziwne, że w 2005 kosztowało tyle samo... Syf, niewypijalny.

Moja ocena: [1.9]