Belgia, Cobra

[Howard]

wypiłem kobrę z wielkim smakiem bardzo godne piwo butelka 0,66l alc.5% wersja angieska a raczej angielsko-polska bo warzona w Browar Belgia Kielce

[ART]

Belgia, Cobra

co prawda warzone od bodaj 2004r to dopiero teraz gotowe do oceny ;/

[madziar]

Ekstrakt 11,2. W składzie m. in. ryż.

[kiszot]

Ekstrakt 11,2. W składzie m. in. ryż.

Przeczytałeś to na etykiecie?Brawo,super opis!

[madziar]

Przeczytałeś to na etykiecie?Brawo,super opis!

... a Kiszot jak na Kiszota przystało, nie zważając na znaki przestankowe, walczy z kimkolwiek, aby tylko powymachiwać szabelką - teraz trafiło na mnie, biednego robaczka, który chciał tylko pomóc w uzupełnieniu metryczki piwa.

Miłego weekendu Don Quixote

[kiszot]

Samą metryczke to se można przeczytać na etykiecie.Tu się opisuje piwa,nie etykiety.
Może i twój łykend będzie miły

[baklazanek]

Madziar napisał ile wynosi ekstrakt gdyż nie było to odnotowane. Chciał być uprzejmy, a ty Kiszot od razu mam pretensje. Więcej wyrozumiałości.

[ART]

Kiszocie - takimi tekstami na pewno nie zachęcisz nikogo do udzielania się. Szczególnie że nie do końca masz rację.

Madziar - dziękuję za podanie ekstraktu - uzupełniłem.

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: piękny, złocisto-bursztynowy, klarowne [5]
Piana: srednie pęcherzyki, z początku dośc mocna, czasu utrzymania nie podam bo piwo szybciutko zostało wypite [4]
Zapach: przyjemny, leciutki, lekki zapach chmielu [4.5]
Smak: mi smakowalo bardzo, oprócz leciutkiego chmielowego posmaku wyczuwam jeszcze bardzo orzeźwiającą nutkę, nie moge jednak dokładnie ustalic czym była spowodowana, musze po prostu nastepnym razem spokojniej wypić, odpowiednia ilośc gazu daje bardzo dobry efekt, że piwo ani wodniste, ani nagazowane (szczypiące) [4.5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: ciekawa "rzeźbiona butelka" etykieta dookoła szyjki, firmowy kapsel
http://www.browar.biz/kolekcjonerstwo.php?id=23592 [5]
Uwagi: zakupione w ramach promocji za 2,90 w Leclerku przy Conrada

Moja ocena: [4.525]

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor odrobinkę rozwodnionego pilsa. [3.5]
Piana: Średnio wysoka, zniknęła błyskawicznie. [2.5]
Zapach: Bardzo nikły. Trzeba wsadzić nos w szklankę żeby wyczuć mizerną chmielowość. [2]
Smak: Smak jest sporym zaskoczeniem - na plus. Spora, fajna słodowość, do tego niewielka, choć pasująca chmielowość. Goryczka słaba, ale też nie przeszkadza. Kukurydza i ryż w składzie nie wpływają właściwie na smak. Szkoda że inne elementy obniżą ocenę. [4]
Wysycenie: W sam raz - spore. [4]
Opakowanie: Opakowanie fajne, podobają mi się tłoczenia na butelce. Do tego ciekawy kształt etykiety/krawatki i interesujący kapselek. [4.5]
Uwagi: Zakupione w łódzkim Leclerku za 2,99.

Moja ocena: [3.15]

[maciejos]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomkowy, nic nadzwyczajnego [3]
Piana: drobnopęcherzykowa, ale znika błyskawicznie [2]
Zapach: niezbyt ciekawy, lekko metaliczny-żelaziawy [2]
Smak: lekko tylko goryczkowe, ale smak zdecydowanie zbyt płaski. Jest lekko herbaciany, za co plusik (oryginalność) [2.5]
Wysycenie: słabe [2]
Opakowanie: oryginalna grawerowana butelka - grawery wypełniają przestrzeń, na której znajdowałyby się normalnie etykieta główna oraz kontra. Trochę za dużo na butelce jednak różnorodnych motywów. Są grawerowane słonie, waga, brama, palmy. Zbyt dużo ich, by można by je było określić symbolami, zbyt duże są by uznać je za motywy, których nie warto odczytywać. Krawatka w tonacji pomarańczowej, z zielonym napisem COBRA, zapewne pisanym również pod spodem po hebrajsku. [4]
Uwagi: Zastanawiam się, czy to ja nie mam dzisiaj dnia, czy też medale i nagrody dla piwa to wynik jakiegoś przypadku... Piwo dostałem od Szymona R.

Moja ocena: [2.35]

[Garrota]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słoma [1.5]
Piana: nawet dość gęsta,stosunkowo długo utzymująca się w wąskiej szklance [3]
Zapach: kwaskowate [2]
Smak: bardzo nieciekawy,płaski, gorzki jakby zepsute [1.5]
Wysycenie: poprawne [3.5]
Opakowanie: ciekawa butelka z tłoczeniami wyróżniająca się na półce sklepowej. [4]
Uwagi: Jedyną zaletą Cobry jest butelka. Zawartość można śmiało zutylizować.

Moja ocena: [2.05]

[GioCare]

Piwo jasne, zaw. Alk. 5,0% objętości, butelka 660ml - Browar Belgia
Piana gęsista, gruboziarnista, nawet długo utrzymuję się w kuflu ale w innych cieńszych szkłach szybko opada. Puszysta piana z posmakiem lekko słodowym. Powoli spływa po ściankach szklanicy. Jak dla mnie piwo te posiada wyraźny zapach słodu jęczmiennego, podobny nieco do polskiego Żubra. Smak raczej nieciekawy, jakby zepsute piwo Za bardzo słodowy smak, nawet powiedziałbym kwaśny z wyczuwalną goryczką i z posmakiem... no właśnie nie wiem jak go opisać.
Wysycenie piwa w sam raz. Przy pierwszym łyku można poczuć jak bąbelki gazu osiadają na podniebieniu; dobrze się odbija i nie zapycha żołądka.
Kolor typowy, jasno złoty, wyglądem przypomina mi kolor jęczmienia w blasku słońca Natomiast opakowanie najbardziej mi się spodobało! Bardzo ładne wzory indyjskie ilustrujące codzienne życie ludzi mieszkających w tymże kraju. Takie jak: słonie, palmy, wiejskie chaty, człowiek grający na flecie do zaklinania węży, siedzący w wysokiej trawie itp. Przypomina wakacje spędzone z rodziną wylegującą się nad jeziorkiem
Dobre piwo na lato lub słoneczną pogodę.

[Pawelord2]

Pojawiło się w sklepie tuż pod moim akademikiem. Ale przed zakupem postanowiłem sprawdzić czy w ogóle warto i zajrzałem tutaj - okazuje się że nie warto - kwestie subiektywne jak smak, zapach pomijam, ale z obiektywnych - to piwo kosztuje u mnie 6 (!!!) zł.
cóż...nie na darmo ten sklep wśród studentów funkcjonuje pod nazwą "u żyda" (no offence;])