Racibórz, Mocne z Zamku

[ART]

gotowe do oceny

[iommi]

Bardziej interesujace niz Pils z Zamku, ale rewelacja to to nie jest. Mocny slodowy zapach, piana krotka, ale ladnie osadza sie na sciankach kufla. Kolor jasnobursztynowy, nieco zbyt jasny jak na mocne piwo. Nagazowanie slabiutkie... W smaku dominuja nuty slodowe, alkohol niewyczuwalny - im bardziej sie ogrzewa tym bardziej wyczuwalne staja sie lekko stechle akcenty.
Piwo na trojke, ale chyba najciekawsze z repertuaru Raciborza rozlewanego w GAB-ie. Zmeczona butla euro, etykieta nieczytelna i z jakims dziwnym podlewem, duzy plus za dane dotyczace ekstraktu i miejsca rozlewu. Kapsel czarny - Polskie Piwo.

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ładny, ciemna słomka [4]
Piana: na początku dość obfita, szybko jednak znikła [3.5]
Zapach: łagodny, słodowy [4]
Smak: wyraźna nuta słodowa, goryczka bardzo delikatna, dużym plusem jest to, że nie ma intensywnego alkoholowego posmaku. Momenta mi nawet przypominało piwa ze SPIŻA [4.5]
Wysycenie: trochę za słabe [3.5]
Opakowanie: mało orginalne, patrząc z daleka można pomylić z JABŁONOWEM, butelka EURO, kapsle PIWA POLSKIE biały. [3.5]
Uwagi: Zakupione w niewielkim sklepie osiedlowym w DG-Ząbkowicach. Pozostawiło po sobie dobre wrażenie, na pewno jeszcze raz po nie sięgnę.

Moja ocena: [4.1]

[Shlangbaum]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Po prostu złoty. [4.5]
Piana: Początkowo drobnopęcherzykowa. Szybko redukuje się do obrączki. [2.5]
Zapach: Przyjemny słodowy z wyraźnym lekkim chmielem. [4]
Smak: Pełny słodowy z solidną goryczką. Alkoholu nie czuć. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony smakiem. [4]
Wysycenie: W ustach delikatnie szczypie w język. Niestety w szklance mało widoczne. Piany też nie wspomaga. Pozostaje natomiast na żołądku powodując wiadomo co [3]
Opakowanie: Butelka euro, kapsel biały PP, nie podano ekstraktu, kolorystyka i kompozycja nawet ciekawa ale blado wydrukowane niestety. [3]
Uwagi: Chciałbym żeby Relakspol Mocny taki był

Moja ocena: [3.775]

[maki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Dość jasne jak na piwo mocne ale dla mnie odpowiedni [3.5]
Piana: Pojawiła się i znikąl po ok 2 min nie pozostawiając śladu, w trakcie nalewania miałem wrażenie ze wlewam wodę grodziską [2.5]
Zapach: zdecydowanie bardziej słodowy niz chmielowy [3]
Smak: na początku nie za bardzo (delikatny posmak zepsutego piwa - to chyba typowe dla Raciborza) ale z czasem coraz lepsze [3]
Wysycenie: Bardzo dobre - bąbelkowało przez cały czas i czuć było na podniebieniu [5]
Opakowanie: etykieta bez informacji o ekstakcie, kapsel PP - bez rewelacji [3]
Uwagi: Piwko otrzymane w ramach wymiany od Czapayew'a.
Ogólnie dużo lepsze od Pilsa z Zamku ale nie powala na kolana.

Moja ocena: [3.075]

[Bekiesz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Dość ciemny,przejrzysty i złoty. [4]
Piana: Pięknie się zapowiadała-biała,o drobnych pęcherzykach;niestety błyskawicznie zredukowała sie do cieniutkiej obrączki.Nie osadza się na szklance. [2]
Zapach: Słodowo-drożdżowy,dosyć przyjemny. [4]
Smak: Na pierwszym planie mocna goryczka chmielowa.Alkohol wyczuwalny w stopniu istotnym,lecz nie dominujacym. [4]
Wysycenie: Dla Mnie za duże.Piwo zalega na żołądku. [2.5]
Opakowanie: Etykieta niezbyt porywająca(odeszła bez odmaczania).Brak informacji o ekstrakcie,kapsel zloty i goły. [3.5]
Uwagi: Mocno średnie,niestety.Zakupione w Warszawie,na kobielskiej.

Moja ocena: [3.7]

[kloss]

O smaku się nie wypowiem ale mogę powiedzieć, że to piwo jest naprawdę trwałe.
W czerwcu kupiłem piwo, które miało styczniową datę przydatności i nie było nawet lekko nadpsute.Żadnych farfocli,żadnego zmętnienia czy nawet opalizacji, żadnego skwaśnienia.
Jedyny problem to nakłonienie pani w sklepie do sprzedania przeterminowanego piwa/ostatnia butelka!/

[e-prezes]

Ja sobie wydrukowałe pismo w którym zrzekam się praw do reklamacji. Czasem skutkuje

[kloss]

Ja sobie wydrukowałe pismo w którym zrzekam się praw do reklamacji. Czasem skutkuje

Jeśli skutkuje to wskutek nieznajomości prawa, bo formalnie sprzedawca nie powinien sprzedać przeterminowanego towaru.
Oczywiście sprzedając taki towar na wyrażne życzenie klienta nie odpowie za rozstrój zdrowia nabywcy ale może odpowiadać za formalne naruszenie przepisów dot. obrotu żywnością

[e-prezes]

Jeśli skutkuje to wskutek nieznajomości prawa, bo formalnie sprzedawca nie powinien sprzedać przeterminowanego towaru.
Oczywiście sprzedając taki towar na wyrażne życzenie klienta nie odpowie za rozstrój zdrowia nabywcy ale może odpowiadać za formalne naruszenie przepisów dot. obrotu żywnością

o ile doszło do sprzedaży! obsłudze niektórych sklepów wydaje się, że dostawca wymieni im na dobre. jest to dla mnie dziwne, bo zdarzyyło mi się kupować przeterminowane piwa (np. portery) i musiałem błagać o ich kupno, a innym razem oficjalnie sprzedawano na przecenie piwa z "osadem". w wymianę nie wierzę. raz gość wylał przy mnie na zapleczu przeterminowanego portera, bo "takiego nie może mi sprzedać" - a był to ostatni

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złocisty, mętnawe, niska ocena za brak klarowności, wszak to nie pszeniczniak [1.5]
Piana: biała, drobna, opada w wolniejszym tempie niż u Bizona, nie osadza sie na szkle [3]
Zapach: dośc delikatny zapach fermentacji [3.5]
Smak: zbyt płytkie w smaku, za wodniste, brakuje pełności, dośc dobrze wyczuwalna goryczka ale jakaś taka cierpka, wyczuwam dośc dobrze alkoholowe nutki [2.5]
Wysycenie: ciut za duzo [4]
Opakowanie: euro, dość ciekawa etykieta, gładki kapsel [3.5]
Uwagi: Po ostatnim Bizonie myslalem, że i to piwo zasili zlew ale daje się wypić, bez emocji, bez smaku, bez zachwytów. Jednak jak nie będę musiał to nie będe kupował

Moja ocena: [2.975]

[Budvar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: barwa intensywnie złota, ale piwo niestety mętnawe [2.5]
Piana: od początku niewysoka, szczęśliwie w postaci kożuszka utrzymuje się długo [3]
Zapach: przede wszystkim drażniący, rzekłbym: alkoholowo-porzeczkowy [2.5]
Smak: nieprzekonujący, na pewno nie zachęca do powtórki - alkohol, słód i wodnistość... [2.5]
Wysycenie: w miarę [3.5]
Opakowanie: bez pomysłu - ot, taki sobie standard [3]
Uwagi:

Moja ocena: [2.625]

[e-prezes]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasny, jak na mocne, barwy jasno złotej; klarowne. [3.5]
Piana: chwilę utrzymująca się na 1 - 1.5 cm potem opadająca do ciekiego dywanika. ostatecznie zanikająca, bez osiadania na szkle. [3.5]
Zapach: słodowy, z nutą ziemniaczaną jak Eihendorferze. [2.5]
Smak: wyraźnie zaznaczony alkohol, choć nie kopie tak bardzo. goryczka zaznaczona, ale całość bez wyrazu. [2]
Wysycenie: przyzwoite. [4]
Opakowanie: gdyby nie obdrapana butelka Euro, byłoby dużo lepiej. [3.5]
Uwagi: piłem to piwo na wiosennej giełdzie w Tychach i smakowało lepiej. owszem ten sam alkoholowy posmak, spora goryczka, ale bez tych ziemniaków. wtedy było to piwo do powtórki, teraz już nie.

Moja ocena: [2.575]

[adam16]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Podobnie ja e-prezes zauważam że jest jak na mocne, bardzo jasne. [3.5]
Piana: Mała, nietrwała. [2]
Zapach: Pachnie słodowo, i alkoholowo. Tutaj chyba najbliżej mi do zdania Becika. [3.5]
Smak: Nie daje się wypić, ale mnie nie smakuje . Miałem wrażenie czegoś oleistego. Dopiero gdzieś w tle czułem lekki słód i alkohol. [1.5]
Wysycenie: Prawidłowe [4]
Opakowanie: Nowa czarna etykieta. Trochę w starym stylu. Poobijana butelka Euro. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [2.6]

[Shlangbaum]

Widzę, po ocenach Sz. Kolegów, że się piwo popsuło od czasu, kiedy ja je piłem