Prawdę powiedziawszy nie pamiętam już, bo kapsel poleciał do kosza.
Stary Kraków, Smocza Głowa amber ale
Collapse
X
-
Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
-
-
piw tych nie należy schładzać za bardzo, bo taki jest efekt, to po pierwsze. po drugie była jedna taka warka (poprzednia do obecnej) gdzie gaz był tragicznie mały. manipulacje Siudków przy rozlewie skłaniają browar Stary Kraków w osobie Tomka J. do zaprzestania butelkowania. cóż, przykro mi, że tak się stało w twoim przypadku. lana (jak i Dark) jest naprawdę ekstra.
Comment
-
-
Staram się nie schładzać piw za bardzo, szczególnie, że ostatnio trochę gardło szwankuje. Osobiście mam nadzieję, że nie przestaną rozlewać, Amber Ale jest zdecydowanie w czołówce moich ulubionych piw i byłaby to wielka strata, a lanego w Wawie chyba nie ma.Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl
Thou shallt not spilleth thy beer!
Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnobursztynowy, klarowny. Idealny jak na ale'a. [5]
Piana: Niewiele tej piany po nalaniu. Później obecna jedynie w wymiarze symbolicznym. [3]
Zapach: Bardzo intensywny, chmielowo-korzenno-winny. Chyba bardziej pasujący do jakiegoś ektraktywnego ciemniaka. Czuć alkohol niestety. [4]
Smak: Zaskakująco odmienny od zapachu. Piwo mocno wytrawne z dużą dawką chmielu. Początkowo wyczuwa się niskie nagazowanie i brak pełni smaku. Z czasem to wrażenie mija i pozostaje już tylko przyjemna, goryczkowa dominanta. [4.5]
Wysycenie: Tak jak w ale'u, niewielkie. [4]
Opakowanie: Plus za bezzwrotną butelkę i obszerne informacje na kontrze. Minus za goły kapsel i dziadowskie naklejenie etykiet. [4.5]
Uwagi: W miarę picia piwo staje się coraz bardziej przyjemne i coraz bardziej podnosiłem mu oceny Ewenement na krajowym rynku. Bardzo dobry ale!
Moja ocena: [4.175]Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny, pełny, choc jasny. W sumie to po kolorze ma się wrażenie posiadania w szkle jasnego, młodego wina. [4]
Piana: Piana trwalsza niż na Golden Ale, ale nadal kiepska. Piana jest grubopęcherzykowata, ledwie kremowa i nietrwała. [3]
Zapach: Zapach intensywny, świerzbiący w nozdrzach, nie ma jakichś obcych smrodków. Czuje się pełnię kwiatowych skojarzeń i jakąś letnią słodych... [4]
Smak: Piwo o intensywnej goryczce, a nawet z takim pieprznym finiszem. Oprócz tego delikatnie słodowe, trochę może owocowe. Piwo dosyc długo pozostaje na kubkach smakowych i jest to bardzo miłe doznanie. [4.5]
Wysycenie: Nie zaszkodziłoby, gdyby było nieco większe, ale jest zadowalające. [4]
Opakowanie: Etykieta w prostej trójkolorowej toncji - mnie się podoba. Kapsel bez komentarza. Etykieta przyklejona niechlujnie, ale ma to swój urok, natomiast kontra aż nazbyt zapisana. [4.5]
Uwagi: Odniosłem dużo lepsze wrażenie niż po Golden Ale.
Moja ocena: [4.125]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Intensywnie bursztynowy, wyrazisty, po prostu bardzo... ładny [5]
Piana: No niestety, może ono ma się nie pienić za bardzo, ale pianki malutko, na szczęście nie znika całkowicie... [3]
Zapach: No ja nie wiem, ale ten zapach mnie jakoś denerwował, jak jakiś... zgniłych owoców. Intensywny i nieprzyjemny, nie wiem może końcówka beczki i już się psuło albo co innego? [1.5]
Smak: No tutaj rewelacja. Byłoby 5 gdyby troszkę więcej goryczki wyczuł. Bo ono jest słodkawe, ale w najlepszym tego słowa znaczeniu. Od razu człowiek wie, że pije wyjątkowe piwo. [4.5]
Wysycenie: Bardzo małe i jak dla mnie super. Mocno nasycony to może być koncerniak żeby smak ukryć, tutaj te małe nasycenie idealnie pasuje do charakteru piwa. [5]
Opakowanie: Ładne nalewaki, ale firmowych kufli nie było. A to zawsze jakiś minus. [4]
Uwagi: No co tu dużo mówić, gdybym mieszkał na stałe w Krakowie, to piwo by u mnie na pewno "rządziło". Świetna sprawa, oby tak dalej.
Moja ocena: [3.325]MRKS Kuźnia Jawor
WTS Sparta Wrocław
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ciemno broązowa, niemal czarna [5]
Piana: Bardzo kiepska, zaniknęła zaraz po nalaniu do butelki [2.5]
Zapach: Bardzo przyjemny, z wyczuwalną goryczką (jeśli tak można mówić o zapachu). Porównałbym go do dobrych "ciężkich" zapachów ciemnych piw brytyjskich. [4.5]
Smak: Niebo w gębie. Wreszcie porządne ciemne piwo w ktoś uważył. Pożądny głęgoki i długi smak, z goryczką charakterystyczną dla ciemnych piw. [5]
Wysycenie: To słaby punkt tego piwa, gaz szybko uciekł i tyle go widziano :0 aczkolwiek wogóle mi to nie przeszkadza. [3]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta, ale odjąłem po pół punktu za goły kapsel i niezwrotną butelkę. [4]
Uwagi: Mogę je polecać z czystym sumieniem, pomimo pewnych jego wad (co do których liczę, że się niedługo poprawią)
Moja ocena: [4.425]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes...
piłeś chyba Dark Ale nie Amber Ale.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maremalia może ktoś z pracowników browaru nie tą etykietę przykleił
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnobursztynowy [5]
Piana: wysoka, dosyć trwała, dywanik zostaje jakiś czas ale się dziurawi [3.5]
Zapach: bardzo mocno owocowy, słodowy, lekko "ciemny", jakby trochę przydymiony, bogaty, intensywny, wydaje się bardziej rozbudowany niż w beczkowym które kiedyś piłem [5]
Smak: goryczka wcale nie mniejsza niż w beczkowym z pamiętnej pierwszej warki, wyczuwalna przez całą długość smaku, do tego słodowy "chlebek", dalej mi przypomina alta, chociaż trochę bardziej owocowe niż to beczkowe które pamiętam, w ostatnim posmaku dalej goryczka i smaczek chlebowy, wygląda mi na treściwsze od beczkowego, znakomite [5]
Wysycenie: znikome, nawet w tym gatunku powinno być wyższe [3]
Opakowanie: proste stylowe etykietki, wszystkie informacje podane, trochę za dużo tych ściem na kontrze i nie wszystkie dokładnie zgodne z historią, no ale reklama dźwignią handlu [4]
Uwagi: z łódzkiego Zofmaru; nawet lepiej mi smakowało niż beczkowe 1.5 roku temu
Moja ocena: [4.7]Lepszy jabol pod okapem
niż GŻ, CP i KP !
Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.
Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!
Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
Comment
-
-
Ja chyba trafiłem na złą partię (termin przydatności do spożycia na kapslu podano lipec 2007). W smaku czuć tylko gorycz przytłumiającą wszystkie inne elementy. Smak przez to stał się płaski, podobny do piw marketowych z Głubczyc. Szkoda bo po nalaniu do szkalnki zapowiadało się dobrze, piękny kasztanowy kolor i całkiem niezła piana. Pierwszy łyk i nagle "zonk".
Wielka szkoda, bo kupiłem w Warszawie, wydałem 4,50 za butelkę (kupiłem 2), chciałem zabłysnąć i poczęstować teścia, a ten mówi że chyba chcę go otruć
Jak na razie największe rozczarowanie roku 2007.BIRRARE HUMANUM EST
Comment
-
Comment