Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Raubritter
Wyświetlenie odpowiedzi
Van Pur, Karpackie Premium
Collapse
X
-
Hmm... nie wiem jak w Kauflandach ale np. w Tesko ani w Realu go nie uświadczysz (swego czasu bywał w sklepach SPOŁEM, dziś jest tam Karpacie Pils lub Mocny a nie ma właśnie Premium)
Poszukiwań nie kończę
Nie żebym jakoś nadzwyczajnie cenił to piwko, ale wiele wspomnień mi się z nim wiąże, stąd ten sentyment...Last edited by Raubritter; 2010-02-18, 18:19.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Barwa typowa dla stylu jasno złota. [4]
Piana: Bardzo mizerna, na początku prawie nie występuje a to co jest błyskawicznie znika. [2]
Zapach: Mało wyrazisty słodowy. [3.5]
Smak: Taki sobie, dosyć płytki poza słodem ciężko coś innego na początku wyczuć, pod koniec można wyczuć trochę goryczki. [3.5]
Wysycenie: Wydaje się ok. [4]
Opakowanie: Dosyć przeciętne ale bez tragedii. [4]
Uwagi: Jest to wyjątkowo przeciętny lager w stylu koncernowym w którym smaku za bardzo nie ma.
Moja ocena: [3.425]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnozłoty, całkiem ładny. [4.5]
Piana: Niska i bardzo szybko znika do drobnego pierścienia. [2.5]
Zapach: Słodowy, średniointensywny. Nie jest ani odrzucający, ani zachęcający. [3.5]
Smak: Początek lekko kwaskowy z lekko słodowym tłem. Później dociera średniej mocy gorycz i trochę zostaje w ustach. Znośny, chociaż niczym nie zachwyca. [3.5]
Wysycenie: Średniowysokie, dobre. [4.5]
Opakowanie: Butelka z etykietą podobną do innych Karpackich tu z białym tłem. Brak podanego ekstraktu. Kapsel złoty z logo z etykiety. [3]
Uwagi: Partia 11.06.11. Znośne piwo w cenie mniej niż 2 zł.
Moja ocena: [3.475]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Całkiem ładne, głębokie złoto. [4.5]
Piana: Średnio wysoka, opada do dziurawej kołderki, słabo osadza się na ściankach. [3]
Zapach: Słabiutki, ciężko się czegokolwiek doszukać. Po solidnym wwąchaniu się da się jednak wyróżnić odrobinę słodu i leciutkiej ściery. [2]
Smak: Słaba słodowość, troszkę niepożądanych owocków, lekka mdławość, lekka słodycz, całkiem spora ściera. Goryczka minimalna. [2.5]
Wysycenie: Zdecydowanie za wysokie. [3.5]
Opakowanie: Biała puszka z przewagą czerwieni i złota. Wzornictwo zachowawcze i nudne. [3]
Uwagi: Lura straszliwa. Do zapomnienia.
Moja ocena: [2.55]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Słomkowy i klarowny, nie za jasny. Niemal idealny. [4.5]
Piana: Średniopęcherzykowa, po nalaniu ok. 3cm, dosyć szybko opada. Resztki pozostają do końca picia, pozostawia miejscami osad na ściankach kufla. [3.5]
Zapach: Bukiet dość bogaty, co nie znaczy że ładny. Przez dominującą stęchliznę przebija się słód i jakieś dziwne, jakby "kuchenne" zapachy. W połowie picia stwierdziłem niezbicie, że piwo jedzie fasolą. Zaznaczam, że w tym czasie nic nie gotowałem! [1.5]
Smak: To też interesująca sprawa. Pierwsze łyki to również stęchlizna. Potem nadchodzi niezbyt natarczywa gorycz, piwo staje się nieco wodniste. Końcówka jest wyraźnie gorzka, natomiast ostatni łyk to wyłącznie woda z metalicznym posmakiem :| Zmysły wariują. [2]
Wysycenie: Z początku wydawało mi się nieco za niskie. I nie pomyliłem się. [3.5]
Opakowanie: Klasyczna owalna etykieta z prostym wzorem, jakich wiele na sklepowych półkach. Dominującym kolorem jest biel, poza tym złoto i czerwień. Estetyczne, ale można by się bardziej postarać. Kapsel firmowy, ekstrakt ukryty. [3.5]
Uwagi: Polecam wszystkim, ze względu na mnogość doznań. Nie mówię, że przyjemnych. Ale warto spróbować, zwłaszcza, że cena jest bardzo niska (ja zapłaciłem 1,89zł za butelkę).
Moja ocena: [2.25]
Comment
-
-
Kupiłem i właśnie piję to cudo,tylko dlatego że:
primo- nigdy wcześniej jego nie piłem i nawet nie widziałem tej natury Karpat wcześniej na oczy
po drugie primo (jak mawia Ferdek K)- piwo kosztowało tylko 1.99 zł w Lewiatanie
Spodziewałem się wszystkiego, co najgorsze po tym piwie i jestem srogo zawiedziony
Otóż pije się to normalnie między witem a sritem.
Żadnej fasoli (jak pisał kolega wyżej) tu nie ma. W ogóle nie ma tu żadnych wad typu DMS, diacetyl, ścierka, gwoździe itp. No może jest lekki karton.
Inna sprawa, że w aromacie i szczególnie smaku Karpackie mało oferuje.
Piwo jest lekkie i trochę wodniste, ale ma lekką goryczkę i pije się szybko i przyjemnie.
W miarę picia goryczka jest wyraźniejsza, a i słód dał o sobie znać.
Wysycenie jest trochę za duże, choć w cieplejszy dzień by mi nie przeszkadzało.
Może i się nie znam, ale to tanie piwo nawet mi smakowało.
Kiedy się w końcu ociepli na Mazurach, to kupię sobie jeszcze i nikt mi nie zabroni
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo jasny, słomkowy. [3.5]
Piana: Więcej na początku. Na dłużej cieniutka warstewka i mały nietrwały lacing. [3]
Zapach: Słód z kwaskiem. [3]
Smak: Płaski, kwaskowy słód z dochodzącą gorzkawą goryczką. [3]
Wysycenie: Średnie. [3.5]
Opakowanie: No może się niektórym podobać. Czerwień, biel i złoto. [4]
Uwagi: Ja zapłaciłem za nie 1,29... ale funta. W moim Lidlu zrobili polski tydzień. Ech te sentymenty... w dodatku piwo słabe. Tu wolą mocne Karpackie /lub czarą Perłę/ z polskich sklepów... przynajmniej beret zrysuje konkretnie / funt lub funt i 10 pensów/.
Moja ocena: [3.1]
Comment
-
Comment