Van Pur, Karpackie Premium

[ART]

Gotowe do oceny

[Tacchinardi]

Kupiłem to piwo podczas kryzysu finansowego :-). W moim sklepiku chcieli zań 2.40 zł. No cóż... Pierwszy łyk napawał mnie mieszanymi uczuciami. Poczułem smak jakichś owoców i lekkiej goryczki. Wg mnie piwko raczej dla kobiet. Dobrze wchodzi, ale już po drugim nieprzyjemny kapeć w gębie :-/

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: barwa wyraźnie bursztynowa,jak na pilsa zbyt intensywna ale jest to na plus [4.5]
Piana: średniopęcherzykowa, krzaczasta,opada szybko pozostawiając mizerne resztki na piwie, nie osiada na szkle [2]
Zapach: slodowy z metalicznym posmakiem, w sumie lepiej nie wąchać [2.5]
Smak: poczatkowo miły mocno slodowo-chmiewlowy smak ale pochwili zaczyna dominować metaliczny posmak [2.5]
Wysycenie: zbyt małe, po kilkuminutach nie widacani jednego bąbelka [3.5]
Opakowanie: sredniej urody puszka ale prezentuje się sympatycznie [4]
Uwagi: to piwo napewno lepiej smakuje w wersji butelkowej o ilewogóle taka istnieje, zbyt metaliczny zapach i smak nie zachęcają do ponownej konsumpcji

Moja ocena: [2.675]

[grzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Typowy dla gatunku, czyli głębokie złoto. [3.5]
Piana: Spore bańki, średnio wysoka, no i nie za trwała. [3.5]
Zapach: Chmielowy ze stęchławą wyraźną nutą. [2.5]
Smak: W smaku już owa stęchlizna dominowała. [2]
Wysycenie: Przeciętne, jakoś dotrwało do końca. [3.5]
Opakowanie: Najmocniejsza strona piwa. Estetyczna etykieta, treściwa kontra, firmowy kapsel. [4.5]
Uwagi: Po piwie majacym w nazwie "premium" można spodziewać się czegoś więcej.

Moja ocena: [2.6]

[MarcinKa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemniejszy niż można by się spodziewać po tej mocy. Klarowny, bardzo ładny. [4.5]
Piana: Obfita, bardzo drobniutka, biała. Całkiem ładnie się trzyma. [4]
Zapach: Całkiem ładny, raczej chmielowy niż słodowy, nie za mocny. [3.5]
Smak: Przeciętny. Dominuje słodkość. Na samym końcu łyka wyczówa się bardzo delikatną goryczkę. W ustach zamiast goryczkowego posmaku mamy słodki nieprzyjemny smak. Najciekawsze jednak jest, to że piwo zaczyna nabierać bardzo fajnego smaku chmielowego jak już się kończy. Tak jak by ten słodki smak przemienił się w chmiel. I goryczka również jest jakby silniejsz. [3]
Wysycenie: Ani za mocne, ani za słabe, niezłe. [3.5]
Opakowanie: Bardzo ładne metaliczne kolory, nie razi w oczy. Wzornictwo w ramach serii "Karpackie", ale leopsze wykonanie od reszty. Kapsel firmowy. Niestety brak ekstraktu. [4.5]
Uwagi: W porównaniu do kolegów widzę, że ocenię wyżej, ale ja nie miałem ani stęchłego posmaku, ani metalicznego a i pianę widzę, że lepszą. W sumie ciekawe, bo do przeterminowania zostało mu 3 dni. Gdyby smakowało tak jak ostatnie łyki to dał bym 4 za smak.

Moja ocena: [3.45]

[grzes_ch]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bez zastrzeżeń , bardzo ładny klarowny. [5]
Piana: Obfita na początku , drobnopęcherzykowa , znika tworząc wianuszek ale po każdym podniesieniu kufla znowu się tworzy. [3.5]
Zapach: Słodowo-chmielowy ale bardzo łagodny bez zachwytu ale i bez odrazy. [3.5]
Smak: Na początku wyraźnie dominuje słodycz dodatkowo ubarwiona przez łaskotanie CO2 na języku , natomiast po przełknięciu wyczuwalny gorzkawy posmak. [4]
Wysycenie: Dziwne - na języku czuć jakby gaz rozsadzał kufel ale jednak w nim zauważam pojedyńcze bąbelki . [4]
Opakowanie: Butelka 0,5 l , krój etykiety i wzornictwo charakterystyczne dla rodziny Karpackich ale tu "czerwony lakier metalik" - bardzo ładne zresztą - napisy na etykiecie w języku angielskim , kapsel dedykowany. [4.5]
Uwagi: Bardzo udana produkcja Van Pura. Po tych wszystkich marketowych piwach robionych przez ten browar- to mozna ocenić jako I liga.

Moja ocena: [3.85]

[Lacriferno]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Klarowny, intensywne złoto. [5]
Piana: Szybko opada. Od samaego początku tworzy nietrwałą czapę z dużych, nietrwałych baniek. [2.5]
Zapach: Dominuje słód, choć chmielowość nie pozostaje w tle. Wyraźnie czuć "to coś" charakterystyczne dla piw z browaru Van Pur, co psuje nie tylko zapach, ale i smak piwa. Coś jakby zleżałe, namoknięte zboże. [2.5]
Smak: Całkiem znośny, słodowy. Chlmiel dosyć wyraźnie wyczuwalny. Goryczka średnia. Wyraźnie czuć "to coś", co psuje też zapach. Do tego delikatne posmaki metaliczne. [3]
Wysycenie: Mogło by byc silniejsze. Piwo po kilku minutach sprawia wrażenie wygazowanego. [3.5]
Opakowanie: Ładna kolorystyka etykiety, dedykowany kapsel i zwrotna butelka. Brak informacji o ekstrakcie. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [2.95]

[nek]

gdy spróbowałem to piwo to było dla mnie najgorsze doznanie!!!! wzglendem picia piwa,dla mnie to nie jest piwo tylko woda.Nie polecam

[iommi]

A mnie smakuje ten Premium. Zdecydowanie lepszy od Pilsa, a stosunek cena-jakość wprost idealny...
Kupuję zazwyczaj w rybnickim Spar (dzielnica Boguszowice) za 1,40 butelka. Zapach zdecydowanie słodowy, bursztynowa barwa, a piana dosyć solidna. Utrzymuje się do końca w postaci korzuszka i ładnie osiada na ściankach kufelka. Nagazowanie faktycznie nieco zbyt słabe...
Smak zdecydowanie słodowy, z delikatnymi chmielowymi akcentami. Im cieplejsze piwo, tym więcej drugoplanowej słodyczy. Przydałoby się trochę goryczki...
Dla mnie solidne 3+, idealne leptnie piwo grillowo-ogrodowe.

[michioso]

Kolor: intensywne złoto.
Piana: obfita na początku, nie za trwala.
Zapach: słodowy z lekkim metalicznym posmakiem.
Smak: na początku słodowy, później wyczuwa sie goryczkę.
Wysycenie: zbyt małe, pod koniec nie widać już pęcherzyków powietrza.
Opakowanie: puszka typowa dla rodziny piw Karpackie, ładnie się prezentuje wizualnie.
Uwagi:

Takie 3+ według mnie dla tego piwka.

[Maggyk]

Zapach: słodowy z lekkim metalicznym posmakiem.

Czy można prosić o rozwinięcie tejże kwestii? Zapach z lekkim posmakiem

[michioso]

Czy można prosić o rozwinięcie tejże kwestii? Zapach z lekkim posmakiem

Hehe Chodziło mi oto, że piwo to piłem z puszki no i niestety metaliczny posmak pozostaje nic na to nie poradze. Następnym razem postaram się zaznaczyć, że chodziło mi o puchę.

[Lacriferno]

Chodziło mi oto, że piwo to piłem z puszki

To wobec tego na jakiej podstawie oceniłeś pianę i kolor? Bo jak wynika z wypowiedzi, piłeś to piwo wprost z konserwy.

[michioso]

heh "z puszki" czyli mam w zwyczaju spróbować piwo z niej, a następnie jak mam w zwycczaju przelewam piwo do pokalu, właśnie z tego powodu mogłem zauważyć jego kolor, piane itp.
Off-topic się robi jak nic

[Lacriferno]

Mi się wydaje, że metaliczny posmak nie jest akurat spowodowany rodzajem opakowania, z którego to piwo pochodzi. Ilekroć zdarzyło mi się sięgać po Karpackie Premium zawsze ten posmak był obecny, pomimo, że za każdym razem piłem wersję butelkową.