Racibórz, Leppe Pils

[ART]

Gotowe do oceny

[adam16]

Bardzo odbiega to piwo od tego co dotychczas oferował browar z Raciborza. Odbiega i to na niekorzyść.
Brak piany bo to co pojawia się na momencik trudno pianą nazwać. Słabo nagazowane.
W smaku podobne do tego co wcześniej robił Romus. Nie mogę polecić tego piwa.

[pawelek59]

Moim zdaniem wszystkie piwa Raciborza rozlewane w GAB (Leppe, Pils z zamku, Mocne z zamku) są zdecydowanie gorsze od piw które Racibórz rozlewa w Zabrzu. Kiedy piwa będą rozlewane na miejscu w Raciborzu?
Wracając do "Leppe" jest to zabieg marketingowy polegajacy na wykorzystaniu koniunktury wyborczej. Samo piwo nijakie.

[ZIOMEK2]

Nie wiem po co oni wypuścili to piwo !? Przecież Lepper pisze się inaczej.
Tym samym psują sobie tradycję i markę jak tym puszkowym rozlewanym w Imielinie.

[pawelek59]

Nie wiem czy ogladałeś etykietkę sugestia jest jednoznaczna (krawat w pasy). Natomiast stosowanie na etykietkach nazwisk i wizerunków osób pubicznych wymaga ich zgody. Nie wiem czy pamietasz na poczatku lat 90-tych proces o wykorzystanie bez zgody (i oczywiście zapłaty) wizerunku Pigwy, wytoczony browarowi Okocim.
Wracajac do "Leppe" wymowa etykietki nie jest wyrazem poparcia Leppera. Moim zdaniem autor sugeruje, że zamiast zastanawiać się na kogo głosować, należy wybrać "Leppe" czyli wspomniane piwo.

[lzkamil]

Mogłoby być też LEFFER stylizowane na jakiś motyw klasztorno-belgijski

[iommi]

Leppe to raczej paskuda... Zapach stęchło-słodowy, kolor brudno-bursztynowy, piana krótka. O smaku lepiej zapomnieć - nieprzyjemna goryczka połączona z metalicznymi mydlinami. Kupiłem toto w zdewastowanej butelce, etykieta wzbudza raczej uczucie żalu nad intelektem pomysłodawcy. Nie wygląda i nie smakuje!

[Shlangbaum]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bladożółty. [2.5]
Piana: Jaka jest różnica między Leppe a Lepperem? Lepper mnie wpienia a Leppe się wypienia tuż przy otwarciu Piana drobnopęcherzykowa i niesamowicie trwała w postaci kożuszka. [4]
Zapach: Lekki maślany zapaszek. [2.5]
Smak: Raczej "bezsmak". Cieńkusz o lekkim słodowo-diacetylowym posmaczku. Masakra. Da się to wypić. Nie śmierdzi, nie trzepie, nie powioduje odruchów wymiotnych ale to po prostu woda pachnąca piwem Ekstraktu pewnie jest z 6-8 % Aha, zapomniałbym jakaś słaba goryczka tu jeszcze jest [2.5]
Wysycenie: Za słabe. W ustach niemal niezauważalne. W szklance prezentuje się ciut lepiej. [2.5]
Opakowanie: Opakowanie to cały sukces tego piwa. Sami popatrzcie: http://browar.biz/kolekcjonerstwo.php?id=25304 Nawet butelka Euro do tego pasuje i kapsel PP [5]
Uwagi: Przyniesione z Giełdy Krakowskiej 2006.

Moja ocena: [2.775]

[Shlangbaum]

Wracajac do "Leppe" wymowa etykietki nie jest wyrazem poparcia Leppera. Moim zdaniem autor sugeruje, że zamiast zastanawiać się na kogo głosować, należy wybrać "Leppe" czyli wspomniane piwo.

A mi wydaje się, że pomysłodawcy chodziło o zrobienie sobie jaj z Leppera i chęć sprzedaży piwa jako dowcipny prezent lub pamiątka.

kolor brudno-bursztynowy, piana krótka. O smaku lepiej zapomnieć - nieprzyjemna goryczka połączona z metalicznymi mydlinami.

Hmm...a mój był znowuż za jasny, z dużą pianą. Ale to chyba to samo piwo, bo zgadza się nieprzyjemna goryczka połączona z metalicznymi mydlinami

[maki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny poprawny [3.5]
Piana: pojawiła się znikła [1.5]
Zapach: trochę słodowy niezbyt świeży [2]
Smak: Na początku wodnisty a później pojawiła się jakaś kwaskowatość z lekką goryczą ale wypiłem całe [2]
Wysycenie: troche bąbelkowało i bardzo delikatnie szczypało - jak Muszynianka lekko gazowana [3]
Opakowanie: butelko euro, brak info o ekstarkcie, jakaś małpa z biało-czerwonym krawatem, kapsel goły [2.5]
Uwagi: Kolejne piwo z wymiany z Czapajew'em, kolejne z Raciborza i kolejne które mi nie podeszło (pomimo że tak bardzo chciałem spróbować prduktów Raciborskich) Ciekawe na czyje zlecenie wyprodukowane Samoobrony czy ich przeciwników? Z "partyjnych" piw o niebo lepsze było President z Tychów na początku lat 90-tych

Moja ocena: [2.1]