Jabłonowo, Mocne 12,1

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Jabłonowo, Mocne 12,1

    gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Scriptus
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2006.04
    • 189

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: zlocisty klarowny kolor, w sumie OK, jak dla tego piwa [4]
    Piana: nadspodziewanie dobra i trwala sredniobabelkowa pianka, [4.5]
    Zapach: chmielowy, niestety, przepraszam, lekko "moczowy" zapach, nie podoba mi sie [2.5]
    Smak: goryczkowy, niezbyt wysycony (nie zarzucam wodnistosci), lepiacy sie do podniebienia, wulgarny [3.5]
    Wysycenie: wysycenie bez zastrzezen [4.5]
    Opakowanie: butelczyna bezzwrotna, etykieta niczym na siebie nie zwraca uwagi, po prostu tanie piwo dla biednych. [3.5]
    Uwagi: Raczej nie polecam smakoszom piwa, to raczej piwko dla tych, ktorzy sie chca tanio sponiewierac.... powtorka prawdopodobna dopiero, jak zapomne ... :-(

    Moja ocena: [3.325]
    Nic lepszego od Brackiego :)

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: mocno-złocisty, wręcz bursztynowy, adekwatny do mocnego piwa [5]
      Piana: mierna po nalaniu, mierna podczas picia, tzn w miarę trwały 1 cm kozuszek, nieosadza sie na szkle [2.5]
      Zapach: czuc zapach sfermentowanego słodu, momentami przychodzi na mysl kukurydza, w tle zapach przypominający środki dezynfekcyjne, nie jest mocny, da sie wypić bez zatykania nosa [2.5]
      Smak: dość pełne, lekko drażniącą dziwna gorzkawość w tle, na pierwsyzm planie wybijają sie słodkie smaki złączone z alkoholem [2.5]
      Wysycenie: nawet o dziwo dośc dobre, choć mogłoby byc ciut mniejsze, za mocno momentami buzuje na języku [4]
      Opakowanie: brązowy PET 0,66l, całkiem zgrabna pasująca etykieta, dedykowany korek. Osobiście petów nie lubie ale to opakowanie w tym segmencie prezentuje sie nieźle [3.5]
      Uwagi: Zdecydowałem się jednak ocenić to Mocne Eksportowe jako Mocne 12,1 obecne w bazie, gdyż - gdyby osoby decyzyjne (czy to ma być nowe piwo czy nie), w takim tempie jak obecnie, w ten sam sposób podchodziłyby do baby, to baba by zarosła, a ja zapomniałbym jak to piwo smakowało.

      Ogólnie, w porównaniu z tym co było kilka lat temu, smak jabłonowskich "mocnych" poprawił się. Co nie zmienia faktu, że dla mnie cała butelka jest nie do przęłkniecia, baczek owszem, taka nie.

      Moja ocena: [2.75]
      Attached Files
      Last edited by becik; 2011-04-07, 13:11.
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • szu29
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2011.04
        • 98

        #4
        Moc czuć już na samym początku. Pierwszy łyk osłabia ilością alko , który marnie przykryty jakąś dziwną słodyczą ,drażni podniebienie. Tanie i mocne. TIN Ocena 2/5
        http://www.bogatyojciec.pl/?A=59337

        Comment

        • Javox
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2009.11
          • 6460

          #5
          Myślałem że ten mój "przypadek" z tym piwem mnie powali ale przeżyłem...

          Piana słaba, gaz średni, zapach nie zabija /karmel, owoce... nawet jakby figi i mandarynki/
          Barwa żółto-pomarańczowa, piwo jest trochę mętne...
          Smak... słodkawe, owocowe /rodzynki, figi/... na początku mało przyjemnie potem da się juz w miarę normalnie pić...

          W moim rejonie tego piwa nie ma więc chyba nie sprawdzę czy miałem jakieś omamy smakowe...
          Attached Files

          Comment

          • zgoda
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.05
            • 3516

            #6
            Sądząc po ilości walających się opakowań w okolicy, to przy skupie metali na Towarowej przy Kolmeksie to jest jeden z bardziej lubianych trunków przez towarzystwo.
            Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9793

              #7
              Aż se kupię!

              Comment

              • zgoda
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.05
                • 3516

                #8
                Kupić można, ale mam lepsze pomysły na ozdoby mieszkania.

                Bo żeby to pić to trzeba być Javoxem albo Setą co najmniej.
                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #9
                  Dzięki!

                  Comment

                  • leona
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2009.07
                    • 5853

                    #10
                    Żeby się samoz...nobilitować wrzucę dziś reckę Kozackiego Mocnego

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9793

                      #11
                      Już to kiedyś pisałem: trzeba być twardym człowiekiem Północy, a nie miętką kaczuszką...
                      Strasznie Koledzy wydelikacone podniebienia posiadają, być może przez amerykańskie chmiele i różne IPY-sripy...
                      A piwa pić trzeba z regionalnych, lokalnych wręcz, browarów... Mój profil na forum vide (za przeproszeniem ).

                      Comment

                      • zgoda
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.05
                        • 3516

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                        Już to kiedyś pisałem: trzeba być twardym człowiekiem Północy, a nie miętką kaczuszką...
                        Strasznie Koledzy wydelikacone podniebienia posiadają, być może przez amerykańskie chmiele i różne IPY-sripy...
                        A piwa pić trzeba z regionalnych, lokalnych wręcz, browarów... Mój profil na forum vide (za przeproszeniem ).
                        Dla mnie w Wołominie bardziej lokalny jest Artezan, do Natolina mam bliżej niż do Wólki Kosowskiej. O jakieś 2 kilometry, ale zawsze.
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #13
                          Ja bojkotuje lokalne browary. Piję (i oceniam) głównie piwa z koncernów (KP, GŻ, CO, VP, PBL, BRJ). Jak czegoś nie da się zapisać skrótem to zbyt oczywiste i modne jak dla mnie.

                          :P

                          Comment

                          • Pancernik
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2005.09
                            • 9793

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Niby złoty, ale taki jakiś bez połysku... [3.5]
                            Piana: Biała, bardzo drobna, bardzo wysoka, średniotrwała, powoli majestatycznie opada. Jak na lager mocy - szacun! [4.5]
                            Zapach: Słód, rodzynki..., ale też zupa jarzynowa. Chyba z przewagą rozgotowanej marchewki... [2.5]
                            Smak: Tu rzeczywiście jest ciężko - na początku fajnie, jest posmak chlebowy, jest też winny, ale potem dochodzą owoce (takie nieco przejrzałe), tępa słodowość, wyobraźnia fiksuje w kierunku ściekowym...
                            Ocena nienajgorsza, bo piwo pić trza ZIMNYM! [3]
                            Wysycenie: Niewysokie, jak na mocnego lagera, OK. [4]
                            Opakowanie: Ładny kapsel browaru, niewyszukana eta w barwach bezbłędnie kojarzonych przez "target" z kategorią piw mocnych. O jakości naklejenia przez litość nie wspomnę... [3]
                            Uwagi: Cóż...
                            Obiecałem, że se kupię, no i se kupiłem.
                            Piana bardzo ładna, ale reszta...

                            Moja ocena: [3.05]

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X