gotowe do oceny
Jabłonowo, Mocne 12,1
Collapse
X
-
Jabłonowo, Mocne 12,1
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: zlocisty klarowny kolor, w sumie OK, jak dla tego piwa [4]
Piana: nadspodziewanie dobra i trwala sredniobabelkowa pianka, [4.5]
Zapach: chmielowy, niestety, przepraszam, lekko "moczowy" zapach, nie podoba mi sie [2.5]
Smak: goryczkowy, niezbyt wysycony (nie zarzucam wodnistosci), lepiacy sie do podniebienia, wulgarny [3.5]
Wysycenie: wysycenie bez zastrzezen [4.5]
Opakowanie: butelczyna bezzwrotna, etykieta niczym na siebie nie zwraca uwagi, po prostu tanie piwo dla biednych. [3.5]
Uwagi: Raczej nie polecam smakoszom piwa, to raczej piwko dla tych, ktorzy sie chca tanio sponiewierac.... powtorka prawdopodobna dopiero, jak zapomne ... :-(
Moja ocena: [3.325]Nic lepszego od Brackiego :)
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: mocno-złocisty, wręcz bursztynowy, adekwatny do mocnego piwa [5]
Piana: mierna po nalaniu, mierna podczas picia, tzn w miarę trwały 1 cm kozuszek, nieosadza sie na szkle [2.5]
Zapach: czuc zapach sfermentowanego słodu, momentami przychodzi na mysl kukurydza, w tle zapach przypominający środki dezynfekcyjne, nie jest mocny, da sie wypić bez zatykania nosa [2.5]
Smak: dość pełne, lekko drażniącą dziwna gorzkawość w tle, na pierwsyzm planie wybijają sie słodkie smaki złączone z alkoholem [2.5]
Wysycenie: nawet o dziwo dośc dobre, choć mogłoby byc ciut mniejsze, za mocno momentami buzuje na języku [4]
Opakowanie: brązowy PET 0,66l, całkiem zgrabna pasująca etykieta, dedykowany korek. Osobiście petów nie lubie ale to opakowanie w tym segmencie prezentuje sie nieźle [3.5]
Uwagi: Zdecydowałem się jednak ocenić to Mocne Eksportowe jako Mocne 12,1 obecne w bazie, gdyż - gdyby osoby decyzyjne (czy to ma być nowe piwo czy nie), w takim tempie jak obecnie, w ten sam sposób podchodziłyby do baby, to baba by zarosła, a ja zapomniałbym jak to piwo smakowało.
Ogólnie, w porównaniu z tym co było kilka lat temu, smak jabłonowskich "mocnych" poprawił się. Co nie zmienia faktu, że dla mnie cała butelka jest nie do przęłkniecia, baczek owszem, taka nie.
Moja ocena: [2.75]Last edited by becik; 2011-04-07, 13:11.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Moc czuć już na samym początku. Pierwszy łyk osłabia ilością alko , który marnie przykryty jakąś dziwną słodyczą ,drażni podniebienie. Tanie i mocne. TIN Ocena 2/5
Comment
-
-
Myślałem że ten mój "przypadek" z tym piwem mnie powali ale przeżyłem...
Piana słaba, gaz średni, zapach nie zabija /karmel, owoce... nawet jakby figi i mandarynki/
Barwa żółto-pomarańczowa, piwo jest trochę mętne...
Smak... słodkawe, owocowe /rodzynki, figi/... na początku mało przyjemnie potem da się juz w miarę normalnie pić...
W moim rejonie tego piwa nie ma więc chyba nie sprawdzę czy miałem jakieś omamy smakowe...
Comment
-
-
Sądząc po ilości walających się opakowań w okolicy, to przy skupie metali na Towarowej przy Kolmeksie to jest jeden z bardziej lubianych trunków przez towarzystwo.
Comment
-
-
Kupić można, ale mam lepsze pomysły na ozdoby mieszkania.
Bo żeby to pić to trzeba być Javoxem albo Setą co najmniej.
Comment
-
-
Już to kiedyś pisałem: trzeba być twardym człowiekiem Północy, a nie miętką kaczuszką...
Strasznie Koledzy wydelikacone podniebienia posiadają, być może przez amerykańskie chmiele i różne IPY-sripy...
A piwa pić trzeba z regionalnych, lokalnych wręcz, browarów... Mój profil na forum vide (za przeproszeniem ).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedziJuż to kiedyś pisałem: trzeba być twardym człowiekiem Północy, a nie miętką kaczuszką...
Strasznie Koledzy wydelikacone podniebienia posiadają, być może przez amerykańskie chmiele i różne IPY-sripy...
A piwa pić trzeba z regionalnych, lokalnych wręcz, browarów... Mój profil na forum vide (za przeproszeniem ).
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Niby złoty, ale taki jakiś bez połysku... [3.5]
Piana: Biała, bardzo drobna, bardzo wysoka, średniotrwała, powoli majestatycznie opada. Jak na lager mocy - szacun! [4.5]
Zapach: Słód, rodzynki..., ale też zupa jarzynowa. Chyba z przewagą rozgotowanej marchewki... [2.5]
Smak: Tu rzeczywiście jest ciężko - na początku fajnie, jest posmak chlebowy, jest też winny, ale potem dochodzą owoce (takie nieco przejrzałe), tępa słodowość, wyobraźnia fiksuje w kierunku ściekowym...
Ocena nienajgorsza, bo piwo pić trza ZIMNYM! [3]
Wysycenie: Niewysokie, jak na mocnego lagera, OK. [4]
Opakowanie: Ładny kapsel browaru, niewyszukana eta w barwach bezbłędnie kojarzonych przez "target" z kategorią piw mocnych. O jakości naklejenia przez litość nie wspomnę... [3]
Uwagi: Cóż...
Obiecałem, że se kupię, no i se kupiłem.
Piana bardzo ładna, ale reszta...
Moja ocena: [3.05]
Comment
-
Comment