Amber, Złote Lwy

[cap-n-go]

Bez dwoch zdan,naprawde dobre piwo,przede wszystkim smakowo - wyraznie zaznaczona goryczka(ekstrakt 12,2%),pozostawiajaca na jezyku odczucie...hmmm..lekkiego szczypania (prosze sie nie smiac).Kupione w łódzkim Zofmarze po raz kolejny,ceny nie jestem pewien,chyba 2,80 - ale nawet jesli kosztowaloby te 3,50 jak ktos wspominal wczesniej to jest warta takiej sumy,skoro sik ze spirytusowym posmakiem rodem z Żywca kosztuje 3,00 nie mówiąc o innych heinekenach-srenach.

Pozostaje mi tylko z czystym sumieniem Złote Lwy polecić.

[skitof]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasnobursztynowy, jaśniejszy niż butelka. [4]
Piana: Naprawdę ładna, gęsta o konsystencji bitej śmietany, dość trwała. Można ją niemal jeść łyżką. [4.5]
Zapach: Dość wyrazisty zapach chmielowy z niewielkimi elementami goryczki. Bardzo dobrze koresponduje ze smakiem. Kosztując tego piwa jednocześnie wchłaniamy jego aromat. [4.5]
Smak: Dość wyrafinowany smak jakże inny od piw mainstreamowych, o bogatej głębi jęczmienia. Na całym podniebieniu króluje smak chmielu, pozostawiając bardzo delikatną ciekawą goryczkę. Warto podelektować się tym smakiem już po przełknięciu piwa. [4]
Wysycenie: Poprawne, jednak szybko zanika. Mogłoby być intensywniejsze. Tym niemniej piwo zachowuje swoje odświeżające właściwości [3.5]
Opakowanie: Ciemna butelka bezzwrotna, etykieta, kontretykieta, kołnierz 1/2. Zawiera wszelkie informacje. Utrzymana w kolorystyce czarno-białej z dodatkami ze starego złota i czerwieni. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.2]

[petrus33]

Do kupienia w Leclerc na Bielanach w Warszawie, płaciłem 3.09zł......smakowo oczywiście same delicje !!!

[szefunio]

Próbowałem ostatnio w Stegnie. Nazwy lokalu nie pamiętam. Mieli też lanego Koźlaka i Żywe. Złote Lwy tylko w butelce, ale i tak się nie zawiodłem. Pomimo ceny 5 zł. To był jedyny lokal w tym mieście, mający w ofercie piwa z Ambera. Co najdziwniejsze, pomimo niewielkiej odległości od browaru - około 45 km - nikt w okolicznych sklepach o tym piwie nie słyszał. Zresztą o browarze Amber też.

[Rycho_128]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Odpowiedni dla ekstraktu, bursztynowy, nie za jasny [4.5]
Piana: To jest wada 95% piw warzonych w Polsce. Nie jest w stanie wytrwć do końca [3.5]
Zapach: Nie jest zbyt intensywny, drożdże się wyczuwa, słód... przyjemny zapach, bez wad [4]
Smak: No ja nie wiem. Może ja za dużo wymagam? No to najpierw pozytywy: nieco bardziej goryczkowe niż np. Red, nie jest wodniste, posmaczki słodowe są. In minus to jednak mimo wszystko za słaba goryczka. Ale pije się bardzo przyjemnie, jednak brak temu piwu jakiegoś, no, ciężko to nazwć, konkretu, który by wyróżniał je wśód innych... [3.5]
Wysycenie: Moim zdaniem trochę za słabe [3.5]
Opakowanie: Jako to "lepsze" piwo z Browaru Amber, jest ok, bezzwrotna butelka [4]
Uwagi: Pozycjonowane na wyższej półce wraz z Żywym i Grand Imperial Porterem (mniam!), np. w sieci BOMI są to jedyne dostępne piwa z Ambera, dlatego też tanie nie jest. Dostępne tylko w bezzwrotnej butelce. W innych sklepach (niezastąpiony przymorski Smak, też Sieć 34) jest większy wybór Ambera. I taniej!

Moja ocena: [3.75]

[zolwixx]

coz.. kupione za ok 3,79 pln w Almie w Tarnowie.
po glebszej analizie smakowej nastepnego dnia
zawrocilem do sklepu i wykupilem ostatnie 13 butelek.

musze sie skontaktowac z dzialem zaopatrzenia,
aby w ofercie sklepu pojawilo sie rowniez Harde,
ktorego nie sposob dostac w mojej malej miescinie.

[kopyr]

musze sie skontaktowac z dzialem zaopatrzenia,
aby w ofercie sklepu pojawilo sie rowniez Harde,
ktorego nie sposob dostac w mojej malej miescinie.

Nie sądzę, aby Harde mieściło się w koncepcji asortymentowej Almy.

[zolwixx]

zywe, kozlak i zlote lwy,
a takze sporo zagranicznych wynalazkow
(la trappe'y, warsteiner w beczkach 5l)
zmiescily sie, wiec czemu by nie sprobowac

[kopyr]

zywe, kozlak i zlote lwy,
a takze sporo zagranicznych wynalazkow
(la trappe'y, warsteiner w beczkach 5l)
zmiescily sie, wiec czemu by nie sprobowac

Dlatego, że Alma to są delikatesy. Wszystkie wymienione przez Ciebie piwa należą do segmentu premium, Harde bynajmniej.
Harde bardziej pasuje do Lidla czy Biedronki, niż do Almy.

[robox]

Złote Lwy, jak i Koźlak pojawiły się w sieci Kaufland po 3,19 złotego.

[zolwixx]

Dlatego, że Alma to są delikatesy. Wszystkie wymienione przez Ciebie piwa należą do segmentu premium, Harde bynajmniej.
Harde bardziej pasuje do Lidla czy Biedronki, niż do Almy.

pan z zaopatrzenia powiedzial, ze zobaczy co sie da zrobic i dziekuje za sugestie.
na piwach i browarach sie znal, opowiedzial jak stopniowo wprowadzali Ambera
do sieci Almy i jak to bedzie wykladalo dalej. mozliwe ze chcial byc tylko mily
i masz racje, ze Alma takiego piwa nie przyjmie pod strzechy, aczkolwiek probowac
trzeba i walczyc o szerszy asortyment. A nuz sie pojawi

Fight For Beer

[mwa]

Dziś odkryłem w rudzkim Kauflandzie i zachwycam się tym wspaniałym smakiem.
Polecam każdemu spragnionemu.

[granat862]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasno bursztynowy, klarowny. [4.5]
Piana: Gęsta, drobnopęcherzykowa pozostawia kozuszek na szkle. [4.5]
Zapach: Wyraźisty, słodowy oraz w tle chmielowy. [4]
Smak: Wyraźna goryczka, orzeźwiający, wyczuwalna lekka słodowość. [4.5]
Wysycenie: Dobrze wyważone pęcheżyki ulatują przez większą część konsumpcji. [4]
Opakowanie: Według mnie najsłabszy punkt tego piwa, etykieta ładna estetyczna podane parametry tylko ten kolor mogła by być jaśniejsza no i minus za bezzwrotną butelkę. [3.5]
Uwagi: Kupione w Bełchatowskim Kauflandzie, bardzo przyjemne w smaku piwko oby było w stałej ofercie mojego Kauflanda bo się załamę

Moja ocena: [4.25]

[Rycho_128]

Dlatego, że Alma to są delikatesy. Wszystkie wymienione przez Ciebie piwa należą do segmentu premium, Harde bynajmniej.
Harde bardziej pasuje do Lidla czy Biedronki, niż do Almy.

Słuchajcie w Almie w Gdyni Harde z Ambera jak najbardziej obecne, no, nieco drożej niż np. w Sieci 34 (różne lokalizacje), czy oczywiście u dyrektora, ale jest, pomimo że "dolnopółkowe". A w Lidlu i Biedronce nie ma

[Pendragon]

Piję właśnie ZL z datą dzisiejszą, czyli w zasadzie dzień po terminie i powiem wam, że jest świetne - piwo lekko zmętniało i przypomina w wyglądzie powiedzmy Moravske Sklepni z Cernej Hory (akurat to piwo mam w pamięci), w smaku troszkę też je przypomina, ale tylko troszkę - posmaki typowo amberowskie (czyt. słodowe), ale w tym najlpeszym wydaniu. Polecam innym eksperymenty z przetrzymaniem tego piwa lekko poza datę przydatności.