Amber, Złote Lwy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Snus
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.03
    • 128

    #76
    Kupiłem dziś butelkę z partii 28.10.09.2/1F , tragedia, jakbym pił Tatrę czy Żywca, po pierwszym łyku wylądowało w zlewie. Na szczęście miałem w zapasie Koźlaka.
    Last edited by Snus; 2009-05-19, 20:58.
    Do piwka zamiast papieroska - www.snus.pl

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.06
      • 6310

      #77
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Bardzo ładne ciemne złoto wpadające w pomarańcz. [5]
      Piana: Bardzo wysoka, gęsta, z dużymi pęcherzykami. Opada dość wolno. [4.5]
      Zapach: Niezbyt silny, słodowy, lekko karmelowy. [4]
      Smak: Piwo jest bardzo treściwe i słodowe, z ciekawymi nutkami przypominającymi wytrawny, lekki miód. Goryczka słabiutka, ale większa by przeszkadzała. Piwo świetne! [4.5]
      Wysycenie: Idealne. [5]
      Opakowanie: Może nie jest zbyt piękne, ale na pewno czytelne i ładnie nawiązuje do tradycji nie istniejących już niestety piw gdańskich. [4.5]
      Uwagi:

      Moja ocena: [4.375]

      Comment

      • Snus
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2008.03
        • 128

        #78
        Znów kupiłem butelkę z partii 28.10.09 2/1F i ta w przeciwieństwie do poprzedniej jest ok, nie kumam, albo poprzednie miało problem z niedomytą butelką, albo ta 1 partia ZL jest nalewana z kilku warek

        ktoś ma jakiś pomysł?
        Do piwka zamiast papieroska - www.snus.pl

        Comment

        • granat862
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.12
          • 945

          #79
          Albo było źle przechowywane
          Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

          Comment

          • guardiananger
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2007.10
            • 11

            #80
            Jak dla mnie bez wątpienia najlepsze jasne na rynku.

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #81
              Bo???

              Przepraszam za nadmiar pytajników, ale nie można zamieścić trzyznakowego postu.
              Last edited by żąleną; 2009-06-25, 00:44.

              Comment

              • Lacriferno
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.07
                • 783

                #82
                Dziś odkopałem buteleczkę przeterminowaną o ponad 5 m-cy. Czas zadziałał na korzyść piwa, bo to, które piłem przed kilkoma tygodniami w terminie przydatności, było jakby mniej wyraziste w porównaniu z dzisiejszym przeterminowanym egzemplarzem - silnie słodowym z solidną goryczką. Niestety, zbyt wyraźny alkoholowy posmak, znacznie silniejszy wraz z podnoszeniem się temperatury piwa. Zaskoczyło mnie silne nagazowanie i fontanna z butelki - to pewnie też zasługa czasu.

                Comment

                • mapajak
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.12
                  • 1187

                  #83
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: ładny, złoty [5]
                  Piana: obfita, w miarę trwała, pozostaje cienka warstwą do końca znacząc ślady na szkle [4]
                  Zapach: ładny, intensywny, słodowo-karmelowy, w tle delikatny (za słaby) chmiel [4]
                  Smak: mocny, czysty, słodowy, dla mnie za słodkie, wyraźna, miła goryczka [4]
                  Wysycenie: za słabe [3]
                  Opakowanie: wysoka ocena za komplet informacji, minusy - bezzwrotna butelka, brzydka etykieta [4]
                  Uwagi:

                  Moja ocena: [4]

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #84
                    Co jakieś pół roku postanawiam szarpnąć się na Złote Lwy, niestety z tym samym rezultatem. Jedyne moje doznanie podczas konsumpcji tego piwa to ciężar na podniebieniu. Przynajmniej nie jest bezsmakowe, ale 4 zł z okładem to wg. mnie dużo za dużo za coś takiego.

                    Ogólnie szkoda kasy, na rynku jest co najmniej kilka o klasę lepszych pozycji w niższej cenie.

                    Comment

                    • docent
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.10
                      • 5205

                      #85
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Złote, klarowne. Miłe dla oka. [5]
                      Piana: Na początku obfita i drobna. Szybko przechodzi do średnioziarnistej i zmniejsza swą objętość. Na szczęście jej resztki są obecne do końca picia piwa. [4]
                      Zapach: Przyjemnie swieży, słodowy w charakterze uzupełniony lekką goryczką. [4]
                      Smak: W smaku pełne, lekko słodowe. Ja gustuje w goryczkowych pilsach więc doskwiera mi tu brak wyraźniejszej goryczki. [4]
                      Wysycenie: Bez zastrzeżeń, piwo nie ulega wygazowaniu. [5]
                      Opakowanie: Stylowa etykieta, obecne rzetelne i pełne info. [4.5]
                      Uwagi: Za 3,5 pln dostaje się dobre piwo ale niestety nie w moim stylu. Zawsze u mnie przegra z podobnie wypozycjonowanym cenowo Urquellem.

                      Moja ocena: [4.125]
                      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                      Comment

                      • piowen
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2007.09
                        • 207

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                        Smak: W smaku pełne, lekko słodowe. Ja gustuje w goryczkowych pilsach więc doskwiera mi tu brak wyraźniejszej goryczki. [4]
                        Moja ocena: [4.125]
                        O amberowskich piwach można powiedzieć jedno: "Ten typ tak ma". Piwo z przydatnością do spożycia 08.01.2010. posiada mocną goryczkę, co w kompozycji z typowo słodowymi nutami daje pełny i wyrazisty smak. Nie jestem fanem "Złotych Lwów" na co dzień, ale tym razem zakupiłem cały karton
                        Last edited by piowen; 2009-08-10, 20:25.
                        "Nie każde piwo to Żywiec "- całe szczęście.

                        Comment

                        • skandal
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.05
                          • 1439

                          #87
                          Ostatni raz piłem większą ilość amberowskiego piwa. Była impreza, kilku niezłych pijaków i beczka 50l. Na drugi dzień każdy zdychał. Nie ważne czy wypił 3 czy 8 piw, kobita czy facet. Wszyscy narzekali że takiego kaca dawno nie mieli. Łeb rozsadzało a i paw słał się gęsto. Nie wiem co jest w amberowskich piwach ale jest coś co zdrowe napewno nie jest

                          Comment

                          • Pendragon
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2006.03
                            • 13952

                            #88
                            Ciekawy post biorąc pod uwagę bliskość zlotu

                            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                            Comment

                            • Pancernik
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2005.09
                              • 9789

                              #89
                              Ha, ha, to tzw. goebbellsowska propaganda wymieszana z czarnym "pi-arem".
                              Chodzi o to, żeby nam te bielkowskie napoje obrzydzić, żeby dla niego więcej zostało . Ducha nie gaśmy!

                              Comment

                              • skandal
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.05
                                • 1439

                                #90
                                A pijcie-niech Wam na zdrowie wyjdzie Mnie i tak na zlocie nie będzie. Ale te moje rewelacje nie są pierwsze, nawet forumowicze już kiedyś zdychali po np. Żywym.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X