Bierhalle Warszawa, Pils

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #31
    Ponowna próba po kilkunastu dniach i niestety zupełnie inne piwo... Niedobitki goryczki, w tle trochę słodowości, ogólnie spory zawód po poprzedniej warce, która była dla mnie prawie idealna.

    Comment

    • naczelnik
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 1884

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
      (...) była dla mnie prawie idealna.
      Za, prawie robi wielka roznice
      Popieram domowe browary!

      Polakom gratulujemy naczelnika

      Zamykam browar.
      Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

      gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9787

        #33
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Jasnozłoty, lekko mętny. [4]
        Piana: Niewysoka, ładnie brudzi szkło. Dość trwała. [3.5]
        Zapach: Delikatny słód, w tle lekki "chlebek", aż ślinka cieknie... . [4.5]
        Smak: Lekka goryczka, potem słód. Daleko jakby zioła... Trochę "lekkie", ale latem...?
        Jak mawiał Gustlik: "Czymu ni..." . [4]
        Wysycenie: Niby nie widać, ale czuć. Delikatne, przyjemne. [4]
        Opakowanie: Zgrabny, pękaty kufelek z logo. Piłem "w ogródku", więc bez wafelków... [4]
        Uwagi: Bardzo przyjemne lekkie piwo, zwłaszcza na obecne "okoliczności przyrody" .

        Moja ocena: [4.125]

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
          Wysycenie: Niby nie widać, ale czuć. Delikatne, przyjemne. [4]
          Bo nie ma być widać. To tylko świadczy o tym, że w BH dobrze myją szkło.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9787

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
            Bo nie ma być widać...
            Nie wiesz, że faceci to wzrokowcy...?

            Comment

            • Cannabee776i99
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.08
              • 658

              #36
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Złocisty, lekko mętny jak przystało na niefiltrowane piwo. [5]
              Piana: Podane ze sporą wastwą piany, kremowej i drobnopęcherzykowej, oblepiającej szkło i utrzymującej się do samego końca spożycia. [5]
              Zapach: Czuć słód i dosyć aromatyczny chmiel. [5]
              Smak: Rewelacja! Dość goryczkowe, ale na bardzo przyjemny sposób. Słodowość i chlebowość również ładnie zbilansowane. Czuć świeżość tego piwa. [5]
              Wysycenie: Dość wysokie, ale nie nadto. Idealnie pasuje. [5]
              Opakowanie: Firmowy kufelek 0,4l oraz także firmowa podstawka. [5]
              Uwagi: Mój ulubiony pils.

              Moja ocena: [5]

              Comment

              • toto
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2006.12
                • 949

                #37
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: bladożółty, lekko opalizujący [4.5]
                Piana: obfita, biała, bardzo trwała, oblepia szkło [5]
                Zapach: wyraźnie chmielowy, intensywny, nie czuć słodu [4.5]
                Smak: przewaga chmielu nad słodem, wyraźne posmaki drożdżowe pod koniec [4.5]
                Wysycenie: wizualnie niewidoczne, ale wyraźnie wyczuwalne, może trochę za mocno [4.5]
                Opakowanie: bączek (bez kaucji), złoty goły kapsel, biała etykietka z danymi, elegancki kartonowy czteropak [4.5]
                Uwagi: Czteropak (4x0,33l) za 20 zł. Bardzo dobry pils, przypominający niektóre pilsy domowe (to komplement). Dla mnie balans chmiel/słód jest jednak zbyt przesunięty w stronę goryczki (mimo iż lubię solidnie chmielone pilsy). Powoduje to, że oceniane piwo jest trochę za jednowymiarowe.

                Moja ocena: [4.55]

                Comment

                • wrednyhawran
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2010.07
                  • 1784

                  #38
                  Piwko pite w Bierhalle CH Arkadia.

                  Smaczny, orzeźwiający pils ze słodkimi owocowymi nutami. Kompozycja zwieńczona delikatną chmielową goryczką. Tu liczyłem na więcej - odjąłbym nieco słodyczy a zwiększył goryczkę. Nie zmienia to faktu, iż to jeden z lepszych Pilsów w kraju.
                  Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                  Małe Piwko Blog
                  Małe Piwko Blog na facebooku
                  Domowy Browar Demon

                  Comment

                  • Cannabee776i99
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2009.08
                    • 658

                    #39
                    W egzemplarzu pitym przeze mnie dziś nie wyobrażam sobie zwiększenia goryczki. Dominowała ona w smaku niemalże wykrzywiając gębę. Nuty owocowe, słodowe, chlebowe etc. przysłonięte. Proste, bezkompromisowe, męskie piwo.

                    Comment

                    • tomekot
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2011.06
                      • 16

                      #40
                      Wypiłem jednego (na pół) wewnątrz i na zewnątrz lokalu. W środku przytłumiona atmosfera (godz.14) ,chyba niektótzy właśnie spożywali główny posiłek dnia i ze swgo snobizmu pili piwo, anie inny napój chmielowy ogólnodostępny. Potem przeniosłem się na zewnątrz. Gwar uliczny ,mi jako osobie która młodość spędziła w wielkim mieście a większość swojego życia zawodowego spędza w miejscach w których hałas może równać się tylko z tym na korytarzu szkolnym podczas przerwy ,bardzo nie przeszkadzał aale dzici kąiące się w fontannie w odległośći kilkunastu metrów od PIWIARNI to nie jest najlepsze zestawienie.
                      Zdecydowałem kupić opakowanie na wynos i próbowałem piwo w domu.
                      Wygląd, zapach, piana jak dobre produkty lokalne. Smak lekko-goryczkowy. Ogólnie dobre piwo.
                      Wiele z doznań zabija atmosfera picia piwa w rumorze wielkomiejskim. Choć piwo w rumorze spelunkowyn bardzo mi smakuje
                      Współczesny Nomada - miejsce wypadowe Warszawa

                      Comment

                      • docent
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2002.10
                        • 5205

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomekot
                        aale dzici kąiące się w fontannie w odległośći kilkunastu metrów od PIWIARNI to nie jest najlepsze zestawienie.
                        Co Ty nie powiesz? W Czechach na piwnych imprezach i w ogródkach przybrowarnianych pełno jest matek z wózkami i bawiących się dzieci. Bo na piwo mogą chodzić tylko faceci
                        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                        Comment

                        • tomekot
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2011.06
                          • 16

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent
                          Co Ty nie powiesz? W Czechach na piwnych imprezach i w ogródkach przybrowarnianych pełno jest matek z wózkami i bawiących się dzieci. Bo na piwo mogą chodzić tylko faceci
                          Proponuję przenieśc tę dyskusjędo wątki piwo-gdzie, ale niestety musz Ci odpowiedzieć.
                          Co innego jeśli ktoś świadomie przychodzi z dziećmi, a co innego jeśli w pobliżu biega kilkanaście(-dziesiąt) słodkich dzieciaczków świetnie bawiących się w fontannie i obserwująć towarzystwo w różnych stanach świadomośći.
                          Współczesny Nomada - miejsce wypadowe Warszawa

                          Comment

                          • dadek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍺🍺
                            • 2005.09
                            • 4684

                            #43
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jasno żółty, mętne. [4]
                            Piana: Bielutka, gęsta, drobniutkie pęcherzyki z pewna ilością większych, niezbyt wysoka. Opadła dość szybko do cieniutkiego kożuszka ale na szkle pozostaje sporo plam. [4]
                            Zapach: Lekki, drożdżowy i piwniczno słodowy. [3.5]
                            Smak: Zbożowa chlebowość z nutą wilgotnej piwnicy, goryczka wyraźna aczkolwiek tępa, nie za przyjemna, jakby chmiel przesiąkł zapachem wilgotnego kartonu. W tle pojawia się kwaskowy posmak. [3]
                            Wysycenie: Ciut powyżej średniej ale generalnie może być. [4]
                            Opakowanie: Kufel firmowy 0,4 l, podkładek brak. [4]
                            Uwagi: Pite w browarze pierwszy raz od 3 lat. To już nie ten sam pils, który był sztandarowym piwem Bierhalle... Teraz to zupełna przeciętność. Na promocji za 4 zł/0,4 l można wypić za 8 już nie warto.

                            Moja ocena: [3.425]

                            Comment

                            • mrkowal
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2009.03
                              • 155

                              #44
                              Po tego tygodniowym objeździe Polski i wizycie w browarach w Częstochowie i Rzeszowie muszę stwiedzić że Pils w Bierhalle Warszawa, przynajmniej w tym tygodniu bezkonkurencyjny. Znowu jak za czasów Krzyśka pierwszy łyk i mózg po reakcji kubków smakowych reaguje falą wspomnień z lat 80 gdy człowiek jako nastoletni szczyl pił pierwszy raz w życiu śweżutką Perłe ze 100 litrowej aluminiowej beki, z "zaplutego kufla" jak to mówi moja lepsza połowa, w mordowni o jakże znaczącej nazwie "Kufelek" na ulicy Kalinowszczyzna w Lublinie. Za taki smak Piwa mógłbym się cheba dać nawet obrzezać . Perła pita godzinę później, którą pijam z racji dostępności i teraz często w Wa-wie przy tym co serwuje Bierhalle i co pamięta mózg z młodości mimo że na codzień i uchodzi to dziś popłuczyny.
                              Ultima forsan

                              Comment

                              • Prusak
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2005.07
                                • 4449

                                #45
                                Ooo, ktoś pamięta "Kufelek"... Naprzeciwko świętej Agnieszki. Niepowtarzalna atmosfera...
                                Jednak pils z Rzeszowa w niektórych warkach lepszy, moim zdaniem, niż Bierhalle. Bo Częstochowa to w porównaniu z nimi sama słodycz...

                                Comment

                                Przetwarzanie...