Belgia, Frater 7,6%

[babalumek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny, taki jakie powinno mieć mocne piwo. [4]
Piana: Na początku ostro się pieni, potem zostaje wianuszek, który towarzyszy nam już do końca. Rzadka rzecz - pianka zostaje nawet na szkle. [5]
Zapach: Zapach mocnego piwa - dominuje goryczka. [3.5]
Smak: Jak już kiedyś pisałem, smakuje mi to jak dobre mocne piwo. Nie wiem jak to oceniać pod piwa górnej fermentacji, bo nie miałem z takowymi wcześniej do czynienia... [4]
Wysycenie: Akurat, czyli solidne, ale bez przesady... [4.5]
Opakowanie: Niby w starym stylu, ale niezbyt im to wyszło. Na mnie wrażenia nie robi. [2.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.875]

[Pogoniarz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękna bursztynowa barwa,aż chce się spozirać na szkło. [5]
Piana: Bardzo bujna,gęsta,pozostawia wianuszek. [4.5]
Zapach: Ja czuję i kwaskowatość i gorzkawość i słodkość. [3.5]
Smak: Pierwsze odczucia to ,że jest słodkawe,po chwili nastepuję atak goryczki na podniebienie i ona zwycięża,choć jest coś jeszcze ,ale nie potrafię tego zidentyfikować.Nie czuć alkoholu,ale moc czuć. [3.5]
Wysycenie: Ot takie sobie. [3.5]
Opakowanie: Minus za ściemkę odnośnie Piwa Klasztornego Szczyrzyc.szata graficzna nieźle dopracowana. [3.5]
Uwagi: Niezłe piwo,ale jak dla mnie za mocne i brak w nim tego czegoś.

Moja ocena: [3.675]

[lukasek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoty, acz troszkę mętny [4]
Piana: szybko ucieka, aczkolwiek zostaje dłużej niz w tradycyjnych piwach [2.5]
Zapach: nie śmierdzi tak jak piwo z browaru JABŁONOWO [5]
Smak: bardzo smaczne, ale zostawia dziwny posmak chmilu albo konserwantów [4]
Wysycenie: przesadzone [1.5]
Opakowanie: butelka zwrotna i puszka [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.125]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[Bombadil13]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolor piękny; jak dla mnie to ciemno złoty lub jasno bursztynowy... niezależnie jak zwał to wg mnie zbyt jasny jak na taki ekstrakt [4]
Piana: na początku dośc obfita, śnieżno biała, o dużych pęcherzykach, które szybko pękają; szybko opada, pozostaje jedynie niewielki pierścień przy brzegach szklanki [3.5]
Zapach: słabo wyczuwalny zapach aromatycznego chmielu z dodatkiem owocowych nutek przemieszanych z zapachem słodu [4]
Smak: zdecydowanie słodowy, ale ciekawie się rozwija odkrywając swe owocowo-winne dodatki, lekka goryczka dopełnia całości, szkoda że wszystkom przesłania mocno alkoholowy posmak. [4]
Wysycenie: w szklance unoszą się leniwie pojedyncze bąbelki, ale podczas degustacji szczypie i to zbyt mocno w język, nie mogę jednoznacznie ocenić wysycenia, bo niby jest za małe, ale gdy piję piwo to jakoś go za dużo [3.5]
Opakowanie: mnie zdecydowanienie odpowiada stylistyka z harcerską lilijką i teksty o mnichach, choć trzeba przyznać, że wszystko co trzeba jest, poprostu mnie się to nie podoba [4]
Uwagi: po ogłoszeniu wyników na piwo roku 2005 zapanowała moda na ocenianie Fratera 7,6... więc ja w ślad za modą...
gdy piwo zajmuje I miejsce w konkursie to aż głupio mi przyznać, że dla mnie jest poprostu średnie, ale coż może się nie znam;-) piwo przyzwoite ale niezbyt ciekawe, może gdyby nie nadmierna "alkoholowatość" byłbym bardziej łaskawy dla jego walorów.

Moja ocena: [3.925]

[ART]

nie puszczaj przecieków

[Bombadil13]

nie puszczaj przecieków

Najmocniej przepraszam

[bury_wilk]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowo złoty, piękny i w ogóle super. Bardzo lubię taki odcień. [5]
Piana: Pokaźna, pomiędzy drobno, a średnioziarnistą. Trochę opada, ale przynajmniej połowa utrzymuje się bardzo długo i nawet przy końcu kufla białej korony nie brakuje. [4.5]
Zapach: Z tym mam trochę kłopot, bo jestem podkatarzony. Opieram się na tym, co pamiętam sprzed awarji nosa. A więc głównie słodowy, słodkawy, z przyjemnym aromatem jakby kwiatowym. Czuje się swego rodzaju surowość, która dodaje chrakteru. [4.5]
Smak: Mnie bardzo pasuje. Jest charakterystyczny, ciężkawy, ale nie mulący, delikatnie słodkawy, ale nie przesłodzony, z subtelną nutką miodową i owocową. Nie czuć spirytu, za to czuć treściwość. [4.5]
Wysycenie: Trochę marnie było widać, przez gruge szkło kufla, ale miałem wrażenie, że drobnych i powolnych pęcherzyków jest bardzo mało. W smaku na szczęście nie odbiera sie tego jako minus, bo czuć charakterystyczne podszczypywanie. [3]
Opakowanie: Estetyczne i ogólnie ładne. Chyba lepsze niż w pierwszej wersji Fratera, ale mimo, że trzyma jako taki klimat, to brakuje mu czegoś co od razu wskazywałoby na wyeksponowany klasztorny charakter. [4]
Uwagi: Ostatnio często pijam i jestem bardzo zadowolony. Po rozbiciu na dwie wersje Frater jest moim zdaniem lepszy. Zwłaszcza jego mocniejsza opcja nabrała wyrazistości i trochę bartdziej zbliżyła sie do typu klasztornego (choć Orval, to to nie jest...).

Moja ocena: [4.425]

[sardaukar]

Znów piłem Fratra, tym razem w domowym zaciszu. Zdania nie zmieniam. To po prostu nieco gęściejszy Palm (piłem oba tego wieczora). Dolali mniej wody przy metodzie HG. Palma cenię, bo nie próbuje niczego udawać. Frater w wersji mocnej to porażka. A o wersji słabej szkoda pisać.

Oj zgadzam się! Jak coś takiego mogło wygrać w plebiscycie.

[Shlangbaum]

Oj zgadzam się! Jak coś takiego mogło wygrać w plebiscycie.

Bo jest 100 000 % bardziej dostępne w Polsce niż Smocza Głowa.

[bolek1970]

Nie mogę się powstrzymać,
Dokładnie tak jak zauważył kolega piwo idzie w świetnym, klasztornym kierunku. Jak na Polski rynek to rewelacja. Wypiłem kilka w czasie ostatniej wizyty i parę wzięłem ze sobą i "wow !".
Polecam do spożywania w małych naczyniach, wtedy uzyskujemy trwałą pianę, i wyjaskrawia się ten "belgijski" smak. Piłem też rok temu i wrażenia były inne, ot fajny "mocniak" i nic więcej. Teraz to piwko stało się dla mie Piwem...

[Krotoszyniak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ladna barwa burtsztynu . [4]
Piana: Duza wyrazista korona. [4]
Zapach: Bradzo czysty charakter, zarnisty na poczatku przechodzacy w aromatyczny chmielowe nutki. Slodki jasny slod. [4]
Smak: Cialo piwa srednie do pelnego. Owocowy przod posmaku,pelny dobrej jakosci slod. Mily charckter Mocnego Ale z dobrym akcentem chmielowym. Moze troche wiecej drozdzowego charakteru by pomoglo temu piwie. [4]
Wysycenie: Srednie. [3]
Opakowanie: Brazowa butelka. Dobra szata graficzna. [4]
Uwagi: Panowie i Panie . Piwo to jest stylowo najblizej zwiazane z tkzw.Jasnym Belgijskim Mocnym Ale. Bardzo dobrym , nawej jesli sie ocenia do stylu ( ja tego nie robnie). Czuc doswiadczana reke mistrza. Gratulacje.

Moja ocena: [3.95]

[wedge7]

Ocena z ARTomatu

Kolor: piękny złoty; klarowny [5]
Piana: biała; na początku spora ale szybko zmalała do drobnego dywanika [3.5]
Zapach: słabo wyczuwalny; głównie wyczuwalne akcenty słodkie [4]
Smak: słodkawy acz bez przesady; dość ciężki; wyczuwalny alkohol [4]
Wysycenie: trochę zbyt duże; gaz ucieka nosem [4]
Opakowanie: poprawne choć mogłoby być bardziej charakterystyczne i z wyrazem; dedykowany kapsel [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4]

[Scriptus]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piekny, klarowny bursztynowy kolor [5]
Piana: ladna drobnoziarnista biala piana, szkoda, ze szybko opadla do cienkiego, rwacego sie kozuszka, ciagnacego sie po szkle [4.5]
Zapach: Bardzo mi sie podoba ten zapach, chmielowy z delikatna nutka czarnej porzeczki [5]
Smak: Wykwintny smak, lekko slodkawy delikatna goryczka, po prostu luksus, nie przeszkadza nawet lekki posmak alkoholu w tle [5]
Wysycenie: Nasycenie OK, delikatnie i przyjemnie szczypie w jezyk, drobne babelki caly czas sie unosza do gory, szkoda tylko, ze nie potrafily utrzymac pianki [4.5]
Opakowanie: Ladna smukla butelka z etykietami pasujacymi do piwa, z wlasnym charakterem, na polce odroznaia sie od innych piw [5]
Uwagi: Polecam, doskonale piwko

Moja ocena: [4.925]

[Gumczas]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Głeboki, miedziany kolor aż zachęca do skosztowania, choć jeśli to rzekomo "klasztorne", to aż chciałoby się nieco większej mętności, tzn. w ogóle jakiejkolwiek [4.5]
Piana: Przy nalweaniu - śliczna, biała i drobna, prezentuje się imponująco..ale tylko przez chwilę, bo nader szybko się redukuje do jakiegoś tam dywanika. Miło, że chociaż ślady na szkle zostawia. [3.5]
Zapach: Słód...potem alkohol...potem trochę chmielu...i to wsio. [3]
Smak: Dziwny. Jak na górną fermentację, to piwo jest zdecydowanie zbyt jednowymiarowe. Nie to, żeby nie było niesmaczne - broń Boże - ale wypadałoby się spodziewać czegoś bardziej złożonego; tymczasem te wszelkie nuty smakowe, których możnaby wymagać od "górniaka" są jakieś takie niemrawe, dajac pole do popisu głównie ciężkiemu, dosć przyjemnemu słodowi i domieszcze chmielu, jakiejś takiej trochę mało wyszukanej. Alkohol trochę zbyt dominuje, szkoda, że nie udało się go jakoś ukryć. Jednakże, jakby na sprawę nie spoglądać, na tle "polskich mocnych" piwo się wyróżnia zdecydowanie pozytywnie. Przynajmniej smakuje jak piwo, a nie jak cienkusz z bonusowo wlaną setką lub inny mordoklejek zasładzacz. [3.5]
Wysycenie: Bardzo fajne - po nalaniu do kieliszka ze środka dobywał się piękny strumień bąbelków, wokół niego odrywały się sporadycznie mniejsze banieczki. Na jezyku czuć gaz, ale mimo to piwo nie "zamula". [5]
Opakowanie: Jestem skłonny stwierdzić, że spośród piw polskich, jest to jeden z najlepiej dopracowanych produktów. Proste, przejrzyste, dobrze skomponowane kolorystycznie. Tylko trochę to "piwo klasztorne" w oczy kłuje, no ale cóż, reklama dźwignią handlu, przecież nie napiszą, że "podróbka piwa klasztornego" [5]
Uwagi: Dziwne piwo - jak na klasztorniaka, zwłaszcza w zestawieniu z gatunkową ekstraklasą - mówiąc krótko, słabe. Jak na mocne polskie piwo, na tle różnej maści wyrobów, nie zawsze godnych miana piwa, wypada zdecydowanie pozytywnie. Gdyby nie bajanie, że "klasztorne" i że "górna fermentacja", ocena byłaby wyższa, choć chwała Browarowi Belgia za to, że jako jedyny spośród dużych wytwórni piw i napojów piwopodobnych raczy warzyć coś spoza kanonu "świętego pilsa" i "świętego mocnego".

Moja ocena: [3.525]

[atheus]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miedziany, głęboki. Bardzo łądnie [4.5]
Piana: W zasadzie bez historii. Opadła w tempie sprintera bijącego rekord "na setkę". Potem piwo zostało "gołe", nawet obwódki nie było [3]
Zapach: Bardzo przyjemny. Słodowy, potem chmielowy, na końcu nutki owocowe. Wraz ze zmianą temperatury zmieniał sie też zapach. Znikł chmiel a pojawił się bardzo mocny słód, w pewnym momencie wręcz pachniało jak ciasto drożdżowe. Mnie to bardzo odpowiadało [4.5]
Smak: Górna fermentacja niech nam żyje! Bardzo ciekawy smak ma to piwo. A przede wszystkim wyraźny. Może nieco za dużo alkoholu jest w nim wyczuwalne (zwłaszcza po ogrzaniu małym). Ale tak poza tym to jest piwo pełną gębą. Wszystkiego w sam raz. Dla mnie bomba [4.5]
Wysycenie: Według mnie w sam raz. Nie mam się do czego przyczepić [5]
Opakowanie: Przez chwilę sadziłem że to piwo ciemne. Na szczęście nie ucierpiałem na wyborze. Etykieta bardzo ładna. Jest elegancka i stylowa. Ładniejsza niż w Frater 5,4 [4.5]
Uwagi: Super piwko. Kupione w ETC w Gdańsku za 2,47 bodajże. Zdecydowanie polecam

Moja ocena: [4.375]