Wróciłem po dłuzszym czasie do tego piwka (nabyte w Żabce 1,59/0,33 - dość drogo ale Żabki niskimi cenami nie grzeszą) Kolor przyzwoity ciemnozłoty, gazu ciut za mało, piana na początku gęsta, tworząca grzybek, zostaje do końca i osiada na szkle, zapach jakiś dziwny (spirytusowy???); w smaku spirytusu nie czuć, jest goryczka ale czegoś brakuje, czarna tonacja etykiet nie podoba mi się
Ogólnie bez rewelacji ale czasami warto sięgnać.
Znam i lubię. Najlepiej smakuje prosto z beczki. Dobry adres to 46 - 023 Osowiec, Trzęsina Nr.1. Tam można w lasku rozkoszować się do woli za przystępną cenę.
W naszym Osowcu króluje Namysłów, przynajmniej w tej części wioski. Latem po kuflu rycerskiego można zażyć kąpieli w jeziorku z czystą wodą, które znajduje się niedaleko, a po kąpieli można w drodze do domu znów się napić. Właśnie ta okoliczność czyni to miejsce tak atrakcyjnym.
Nabyte w "Żabce" w butelce 0,33l
Całkiem wypijalne mocne piwo.
Ocena:
Kolor (3) - poprawny, ale jak na ten ekstrakt nieco za jasny. Słomkowo - złocisty.
Nasycenie (4) - dobre. W sam raz. Nie sprawia wrażenia sztucznie nabijanego. Nie prowokuje do dziwnych odgłosów przy piciu.
Smak (4) - dobry średniak. Pierwszy łyk słodowo goryczkowy, później bardziej słodowe, ale goryczka delikatnie obecna. Na szczęście nie jest słodkie, no i nie czuć alkoholu.
Piana (3,5) - początkowo obfita i równa. Potem dziurawa i ginie. Ale trochę wytrzymuje... nie jest źle.
Zapach (4) - po otwarciu nawet dość intensywnie pachnie słodowo - chmielowo. Potem, w kuflu, zapach staje się bardziej słodowy, ale jest zdecydowanie miły.
Opakowanie (3,5) - estetycznie opakowana folią aluminiową szyjka, ale ciemna i smutna etykieta.
W sumie: smakowało mi i pewnie przy okazji jeszcze kupię. Lekko się obawiam, że poszczególne warki mogą sie bardzo różnić w smaku - tak wynika z innych opinii.
Piwo kupione w Żabce w Toruniu, butelka 0,33 l. Piłem je pierwszy raz i wrażenia mam raczej pozytywne (może dlatego, że wczesniej piłem 2 rodzaje Rogers'a), ale po kolei: kolor ładny bursztynowy, nasycenie CO2 trochę za słabe, smak w porządku, lekka goryczka i delikatna słodycz, piana to najsłabszy element tego piwa, zniknęła bardzo szybko, aromat ładny i zrównoważony, bez woni alkoholowej, opakowanie poprawne. Napewno kiedyś do niego wrócę.
Szata graficzna opakowania raczej powoduje skłonności do depresji ... Piwo - moim zdaniem - niezbyt nadaje się do popijania, a to dlatego, że zarówno w smaku, jak i w zapachu czuć spirytus. I to bardzo. Piana znika szybko ... Kolejne Rycerskie, jakie zakupiłem spożyłem w wersji grzanej z przyprawami korzennymi i było całkiem, całkiem dobre - więc w takiej formie go polecam.
Kolorek ładny, głęboki, jak ciemniejszy miód! Piana obfita, drobnopęcherzykowa, niezbyt trwała. Bąbelki trwały przez cały czas picia, około 20 minut. Zapach chyba jest w tym piwie najlepszy, palony słód i chmiel, bardzo apetyczny. Smak pełny, zrównoważony, goryczka i podpalana słodycz jęczmienia, nie czuć alkoholu! Sycące! Opakowanie trochę żałobne, czerń+złoty. Godne polecenia!
Kupione w "Żabce".
Kolor ładny, złocisty; może mógłby być odrobinę ciemniejszy... Piana niska, ale drobna, dość trwała. Nasycenie w normie, drobne bąbelki obecne aż do dna.
Poza chmielem wyczuwalny taki jakiś słodkawy, cukierkowy zapach - ale nic strasznego w sumie. Smak zrównoważony, łagodny słód, wyraźna goryczka; bardzo przyjemny. Opakowanie = bączek 0,33 (zwrotny), szyjka i kapsel zafoliowane. Wzornictwo etykiety mało odkrywcze.
Jednakowoż to ciekawe piwo.
Bączek przyozdobiony ciemną, klimatyczną etykietą i z takimż sreberkiem na szyjce, wygląda zachęcająco. Kolor złoty, ogólnie niezły, ale mocne piwo mogłoby być ciemniejsze. Piana solidnie wyglądająca, drobnoziarnista i dość wysoka, niestety szybko opadła. Nasycenie dość duże, ale bąbelki są malutkie i mimo ich ilości, nie psują ogólnego wrażenia. Zapzch nie jest bardzo intensywny. Czuć trochę słodkawego aromatu. Smak bardzo przyzwoity. Goryczka długo zostaj ena języku, ale nie jest natrętna, przeciwnie, sprawia miłe wrażenie. Posmak słodu równoważy się z nutą chmielową. Dobre piwo.
Pite kilkakrotnie, ostatnio przedwczoraj więc ocena na świeżo.
Opakowanie - zgrabny bączek (najchętniej kupuje piwo w takim opakowaniu)(jeden minus za złoty papierek - ja osobiście nie lubię takiego ozdabiania szyjki) z etykietą w starym stylu jaki uwielbiam. Bardzo piwna.
Kolor - wkierunku ciemnego bursztynu, według mnie taki kolor powinny mieć piwa mocne.
Piana - zwarta, mocna, gruba, trochę zbyt szybko opada.
Zapach - intensywny zapach słodu, trochę zbyt ostry
Smak- ostre w smaku, czuć alkohol ale nie jest to wrażenie dominujące, do tego mocne nuty słodowe. Takie typowe "męskie" piwo. Treściwe i pełne, gdyby mniej wyraźny alkohol byłaby wyższa ocena ale i tak jest to piwo mocne po które chętnie sięgam i każdy kto go wypije, na pewno się nie zawiedzie. Jest w tym piwie siła.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Nasycenie Co2: Przyjemne akurat , dla mnie idealnie co do mocy piwa.
Smak: Goryczkowy posma zostaje całkiem długo, słodowy smak piwa mocno zagłuszony goryczą co wpływa na dobrą kompozycje smakową tego piwa.
Piana: Pięknie pieni się na jest gęsta i wyraźna, bardzo szybko znikneła pozostawiając jedynie delikatne smugi na pokalu.
Zapach: W zapachu czuć moc piwa,w zapachu nie czuć odoru,ale czuć,że jest to piwo mocne wraz z niezbyt wyraźnym zapachem słodowym. Niestety nie wyczułem uwielbianych przezemnie aromtów chmielowych
Opakowanie: Trójkolorowe czoło puszki z wyraźną przewagą koloru czarnego, Wyraźna stylizacja w kierunkach rycerskich.Symbol w centralnej części czoła puszki niestety tylko przecietny.
Ładny bursztynowy kolor. Piana biała, obfita, średnio trwała, koronka zostająca na ściankach. Nasycenie CO2 dobre. Zapach delikatny, słodowy. Smak podobnie mało wyrazisty: słód z lekką chmielową goryczka na końcu. Jak dla mnie za delikatne.
Comment