BOSS, Koźlak Eksportowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • cielak
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.03
    • 2890

    #46
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: piękny ciemny, z rubinowymi przebłyskami [5]
    Piana: z początku coś było po czym znikła do małej obrączki [3]
    Zapach: paloność-lekki karmel, owocowe nuty. Fajny lecz za mało wyraźny jak dla mnie [4]
    Smak: słodowa-paloność. Porter rozwodniony. Nie ma karmelowo-słodkawych posmaków. Do koźlaka trochę brakuje. [3]
    Wysycenie: mizerne, słabo czuć na języku [3]
    Opakowanie: ot takie sobie. Duży plus za przyznanie się na kontrze do tego że jest to porter, tylko ma obniżone parametry alkoholu. Moim zdaniem to jest przyznanie się do "rozcieńczania". [4]
    Uwagi: Mało wspólnego z Koźlakiem, ale przynajmniej nie wstydzą się do tego przyznać. Taki sobie "Porterowy Rozcienczalnik".
    Smakuje.

    Moja ocena: [3.5]
    zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

    Comment

    • lzkamil
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.01
      • 3611

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
      Kupione w Amsterdamie w sklepie z piwami przy Palejsstr. (...) W sklepie tym była zrobiona specjalna lada na której były wyłozone wszystkie dostępne Koźlaki, między innymi ten. Widok przyjemny zobaczyć nasz wyrób wśród innych.
      W Bert's Bierhuis w Utrechcie też jest taka lada i też ten koźlak na niej stoi.

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
      P.S. Zywca i Tyskiego w tym sklepie nie było hehehe
      A u Berta Żywiec jest
      Lepszy jabol pod okapem
      niż GŻ, CP i KP !


      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

      Comment

      • kentaki
        Porucznik Browarny Tester
        • 2002.10
        • 452

        #48
        Klasyczny , mocny zapach. Wyrazisty smak, gesty i palony, trochę bardziej kawowy, niż koźlakowy. Generalnie sympatyczny ciemniak ale czy koźlak??

        Comment

        • woosaa
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2005.07
          • 1554

          #49
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: ciemny brąz [4]
          Piana: lekko kakaowa,średniogęsta,szybko opadająca,po paru minutach nie bylo po niej śladu [3.5]
          Zapach: nic szczególnego,trochę karmelu,przypalonego słodu i innych domieszek [3.5]
          Smak: przypalony,lekko taki gorzkawy,smakuje jak lajtowy porter [4]
          Wysycenie: trochę za słabe [3]
          Opakowanie: rzucająca się w oczy etykietka,czarny kapsel,jest kontra,brak podanego ekstraktu [3.5]
          Uwagi: kupione z ciekawości,lecz czy to jest KOŹLAK? chyba nie bardzo.PZDR

          Moja ocena: [3.7]
          mb WOS

          Comment

          • zetko
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2005.03
            • 28

            #50
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: ciemny brąz ale jak najbardziej przejrzysty [4.5]
            Piana: Obfita, kremowa, drobnoziarnista i dość długo się trzyma, później jednak znika bez śladu [4]
            Zapach: typowy zapach ciemnego piwa [4.5]
            Smak: pierwszy łyk był totalnym zaskoczeniem, spodziewałem się typowego dla ciemnych piw dość ciężkiego smaku z lekkim słodkim posmakiem, a poczułem dość wodnista i lekko kwaskową cieczpóźniej było zdecydowanie lepiej Piwo rzeczywiście urzeka lekkością ale nie traci na aromacie i smaku (oprócz paru momentów w których poczułem lekka kwaśność) [3.5]
            Wysycenie: takie sobie, dał bym zdecydowanie więcej bombelków [3.5]
            Opakowanie: Do opakowania chłopaki z Witnicy nie przyłożyli się niestetytrochę chyba zapomnieli, że przy tak mało znanym przez klientów browarze jak Boss, opakowanie ma niesamowite znaczenie przy zakupie. Opakowanie Koślaka Exportowego niestety jest troszeczkę bez pomysłu, ładu i składubrakuje poza tym informacji o ekstrakcie no i zdecydowany minus za brak firmowego kapsla (tego już mogli by się w Witnicy dorobić) [3]
            Uwagi:

            Moja ocena: [3.925]
            zetko

            Comment

            • granat862
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2004.12
              • 945

              #51
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Pod swiatlo jasno rubinowy, klarowny prawie jak oranżada. [4.5]
              Piana: Skromna ale trwała, pozostawia ślady na ściankach. [4]
              Zapach: Czuc troche kawą ale najbardziej zapach kojarzył mi sie ze starym kompotem. [3]
              Smak: W smaku bardziej przypomina mi lekko gazowany jablkowy kompot ale nie jest zły, da się wypic. [3]
              Wysycenie: Nie za duże, ale wyczuwalne na języku. [3.5]
              Opakowanie: Mał oryginalne, nijaki kapsel [3]
              Uwagi: Kupione w Łodzi na Pomorskiej 116, jest to jak dla mnie iwo inne od innych, przypomina mi bardziej kompot niż piwo taka miła odmiana.

              Moja ocena: [3.2]
              Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

              Comment

              • jacer
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2006.03
                • 9875

                #52
                Boss, Koźlak eksportowy

                Piana: początkowo gęsta, drobna, opadła do dywanika, który znikł;
                kolor: pod światło rubinowy;
                zapach: paloność;
                smak: paloność, goryczka,
                wysycenie: ok

                szukam smaków Koźlaka, które poznałem ostatniej jesieni w NL. To nie to, trza będzie zrobic sobie samemu jakiegos.
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • fiola1
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2007.09
                  • 34

                  #53
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Nieprzenikliwy. Tysiącletni. Gdyby noc z 31 sierpnia na 1 września miała podobną głębię, hitler przebiłby się ze swoim blitzkrieg'iem pod Islandią. o takich ciemnościach pijane wróżki plotą opowieści. Oczy można wypatrzeć, życiorys zaprzepaścić od tego wpatrywania się. ciemna masa przy takich otmętach czerni wysiada. [5]
                  Piana: zasadniczo nie było, więc nie mogę jej ocenić. ale ponieważ w naszej codzienności piany aż za wiele, jej brak poczytuję jako dobry znak zmain w społeczeństwie w kierunku Państwa Bez Piany. [5]
                  Zapach: Świeże orzechy prosto z targu w lipcowy ranek, bo wiadomo że rano orzechy pachną najpiękniej. coś jakby chmiel, pewnie chmiel dodają do tego piwa. Zapach prowadzi lekko, jakby wcale nie trzymał za rękę, jakby nie dotykał. Co rano listonosz przywozi nowe smaki, ale to jux nie to samo. [5]
                  Smak: Smak piwa Koźlak poza tym że eksportowy, to przebiegły. gdy Źywiec zmiata z powierzchni wszechświata, tak że nawet bezdomni cierpią, gdy krajan klei się jak znaczki pocztowe do wszystkiego co słodkie, gdy EB nieistnieje, a Koźlak z Bielkówka prawie robi wielką różnicę, Koźlak z Witnicy mógłby trwać aż po koniec jakikolwiek. Mleczny, wiśniowy, niedotykalny. Leżałbym wówczas rozłożony na łące jak miesiąc maj i pił, i pił, i pił. Ciepło dojrzałej wiosny byłoby tym na co czekałem całe życie. [5]
                  Wysycenie: Beznadziejne. Kto to widział żeby tak nasycać? daję 2 ponieważ nie znajduję jeszcze równowagi ocen spomiędzy poszczególnych wartości. Dla usprawiedliwienia dorzucę, że nasycenie nijak się ma do absolutu. [2]
                  Opakowanie: Po szklanej codzienności butelki 0,5 małe stróżki kleju do etykiet (jakaś kazeina dmuchana zapewne) spływają z zakłopotaniem. Zapierający dech w piersiach gest browaru. Kto dałby dziś tyle pary kleju w gwizdek. Ulubione piwo bossa czyli Springsteen'a. Napis koźlak, ignorujące spojrzenie kozła i szczerość z przeciwutleniaczem E-300 (wiadomo że oprócz mózgu Jarosława Kaczyńskiego wszystko dzisiaj utlenia się) dodają wydawnictwu charakteru. [5]
                  Uwagi:

                  Moja ocena: [4.85]

                  Comment

                  • zAjkA
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.12
                    • 1089

                    #54
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ceimny, prawie nieprzejżysty rubin. [5]
                    Piana: Ciemnobrunatna, gęsta, wysoka na ok 1,5cm utrzymuje się cały czas. Akurat tak się złożyło że gdy nalałem piwo przyszedł do mnie kolega. Po powrocie po pięciu minutach piana delikatnie się zapadła. [5]
                    Zapach: Już podczas zlewania do pąkala poczułem świeży powiew "wiosny" okraszony kawowo karmelową słodyczą. Wspomniany powyżej aromat plus kwiatowo owocowe akcenty współgrają ze sobą znakomicie przy czym są bardzo delikatne. [5]
                    Smak: O smaku mógłbym powiedzieć to samo co o zapachu. Dodałbym tylko jeszcze znakomity słodowy posmaczek który idealnie łączy się z wcześniej wspomnianymi doznianami powodując iż to piwo jest wyśmienite. [5]
                    Wysycenie: Perfekcyjne w sam raz dla tego piwa. [5]
                    Opakowanie: Na tle innych regionalnych browarów bardzo przyzwoite choć mogłoby być nieco lepsze. [4]
                    Uwagi: Wyśmienite piwo, żałuję że kupiłem tylko jedną butelkę. Akurat tak się złożyło że data przydatności do spożycia to 26,04,07 a więc równo o rok przeterminowane. Najlepsze piwo z Bossa jakie miałem okazję smakować.

                    Moja ocena: [4.95]
                    Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                    Comment

                    • Snus
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2008.03
                      • 128

                      #55
                      Kupiłem z nadzieją bo pierwszy raz zobaczyłem Koźlaka w mojej mieścinie. Piwo nie jest całkiem złe, ale do tego z Ambera wiele mu brakuje. Ja na mój niewysublimowany gust to jest coś w okolicach połączenia Okocima Palonego z Czarnym Specjalem.
                      Do piwka zamiast papieroska - www.snus.pl

                      Comment

                      • Kamień
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2007.07
                        • 361

                        #56
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Bardzo ciemny, właściwie to niemal czarny. Pod światło ciemnorubinowo - pożeczkowy [5]
                        Piana: Na początku utworzyła się średniej wielkości kołderka, która - u mojemu wielkiemu rozczarowaniu - bardzo szybko zaczęła opadać i rozrywać się, odsłaniając powierzchnię piwa. [2]
                        Zapach: Średnio intensywny, miły. Czuję głównie ciemne słody, delikatną nutkę chmielową oraz intrygujący, słaby ale jednak wyrazisty zapach dymu... [4]
                        Smak: Na pierwszym planie gęsta, dymna palono - chmielowa goryczka. Dalej wyczuwam nutki suszonych owoców oraz leciutką nutkę karmelową oraz wytrawny posmak czekoladowy gdzieś daleko w tle. Jednak, o zgrozo, za każdym rogiem czai się wyraźny posmak spirytusowy. Jest on tak samo wyraźny jak w niejednym porterze 9% ! To trochę przesada... [4.5]
                        Wysycenie: Nie za duże, ale też ie bardzo małe. Pasujące do charakteru piwa. Trzyma równy poziom bardzo długo. [5]
                        Opakowanie: Kompozycja etykiety jest dość oszczędna, taka niby "niezbyt profesjonalna" ale jednak schludna i , jak dla mnie, ma w sobie coś budzącego zaudfanie... Napis "Koźlak" jest wyeksponowany, choć to akurat nie za bardzo jest zaletą... Jasnożółto - czerwono - ciemna tonacja barw jest dość dobrze dobrana. Na kontrze w dość bezczelny sposób przyznają się, że jest to rozcieńczony porter... [4]
                        Uwagi: Kupione w Zofmarze za 2,60 zł.
                        Najbardziej podejrzana jest dla mnie w tymi piwie, jego moc, która jest bardzo wyraźnie wyczuwalna w smaku, jak i w głowie. Trudno mi uwierzyć, że to ma piwo ma 5,8% alkoholu. Gdyby ktoś powiedział mi, że to porter to bym dał się nabrać...
                        Nie za dobrze czuję się ze świadomoscią, że to piwo jest robione poprzez rozwodnienie portera, nie podobają mi się tego typu praktyki. Jednak, jest ono naprawdę smaczne, choć mój egzemplarz był bardzo mocno "porterowy", naprawdę dość mocno treściwy no i sowicie wyposarzony w woltaż... Na pewno do niego wrócę.
                        Nazywanie go koźlakiem to oczywiście bzdura, ale powoli nadchodzą czasy, gdy browary naprawdę zaczną warzyć szerszą paletę gatunków i przestaną nadużywać nazw innych stylów.

                        Moja ocena: [4.1]

                        Comment

                        • wedge7
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2007.01
                          • 217

                          #57
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: piękny ciemny; czarny [5]
                          Piana: gęsta i wysoka; długo gościła w kuflu [5]
                          Zapach: wyraźny; intensywnie słodki; bardzo przyjemny [4.5]
                          Smak: wyraźnie goryczkowy; bardzo przyjemny; lekka nuta alkoholu (za nią obniżam ocenę o pół punktu) [4.5]
                          Wysycenie: bardzo dobre; nic dodać nic ująć [5]
                          Opakowanie: etykieta wykonana poprawnie ale bez większych rewelacji - niezbyt szczególnie wyróżnia się na półce [4]
                          Uwagi:

                          Moja ocena: [4.575]

                          Comment

                          • kiszot
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🍼🍼
                            • 2001.08
                            • 8114

                            #58
                            Dawno już nie piłem Koźlaka z Bossa więc się skusiłem i...................zastanawiam się czy to nie Browar nie rozlewa dwóch piw pod jedną etykietą.Jak dla mnie to jest Porter,no może troszke mniej intensywny smak ale jednak Porter.No i może mniejszy woltaż.Generalnie bardzo dobre piwo tylko czy aby na pewno Koźlak?
                            Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                            1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                            Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                            Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                            So von Natur, Natur in alter Weise,
                            Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                            Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                            Comment

                            • delvish
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.11
                              • 3508

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jak dla mnie to jest Porter,no może troszke mniej intensywny smak ale jednak Porter.No i może mniejszy woltaż.Generalnie bardzo dobre piwo tylko czy aby na pewno Koźlak?
                              Jakąś chwilę temu kolega abernacka relacjonował wizytę w Witnicy, z której wynikało, że Koźlak to po prostu rozcieńczony Porter.
                              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                              (Frank Zappa)

                              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                              Comment

                              • kiszot
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🍼🍼
                                • 2001.08
                                • 8114

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                                Jakąś chwilę temu kolega abernacka relacjonował wizytę w Witnicy, z której wynikało, że Koźlak to po prostu rozcieńczony Porter.
                                Niestety nie czytałem tego.
                                Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                                1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                                Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                                Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                                So von Natur, Natur in alter Weise,
                                Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                                Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X