BOSS, Koźlak Eksportowy

[alnus]

Z upodobaniem piję go od jakiegoś czasu, ale ostatnio trafiłem na KWASIŻURA - na etykietce jest nacięta data 8 XII 08. Zakupiony parę dni temu z Muszkieterach w Libiążu. Wzięte z tej samej półki flaszki z datą 27 IX 08 są w porządku. Niestety stosunek kwasu do piwa 3 do 2 Pytanie - czy to tylko mne się trafiło, czy dotyczy to większej partii?

[Cez]

Z upodobaniem piję go od jakiegoś czasu, ale ostatnio trafiłem na KWASIŻURA - na etykietce jest nacięta data 8 XII 08. Zakupiony parę dni temu z Muszkieterach w Libiążu. Wzięte z tej samej półki flaszki z datą 27 IX 08 są w porządku. Niestety stosunek kwasu do piwa 3 do 2 Pytanie - czy to tylko mne się trafiło, czy dotyczy to większej partii?

czyli powtórka z 2006 roku...

Dziś kupiłem Koźlaka i po łyku niestety okazał się kwasiżurem,a data ważności mijała pod koniec września.
Oj mam nadzieję,że to jednorazowa wpadka,gdyż inaczej zasilą dział historia...na własne życzenie

...i ja też coś takiego trafiłem latem 2006 r. zakupiony wtedy w Muszkieterach koźlak był kwaśny i na dodatek mętny. Widać wysokie temperatury to kłopot dla Witnicy.

[Kamień]

Ja piłem wczoraj i mój egzemplarz był jak najbardziej w porządku. Aczkolwiek nie wiem jaką miał datę przydatności.

[delvish]

Niestety nie czytałem tego.

A dokładnie rzecz ujmując witnicki Koźlak powstaje ze zmieszania w odpowiednich proporcjach Porteru z ichnią „dziewiątką”.

[skitof]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocny, ciemny rubin. Prezentuje się bardzo ciekawie. [4]
Piana: Niestety nie udało mi się osiągnąć dużej piany. Jest ona ciemno-biała i utrzymuje się jakiś czas pod postacią wątłej korony zostawiającej ślady na szkle. [2.5]
Zapach: Mocny, wyrazisty charakterystyczny dla piw ciemnych, nie dla koźlaków. [4]
Smak: Czuć nuty palonego słodu, ale nie za słodkie. Nie jest zbyt treściwe, ale też nie ma posmaku wodnistości. Na podniebieniu pozostaje delikatna goryczka i słodowość ciemnego piwa. Nie sposób nie dostrzec ewidentnych odniesień smakowych do Portera tego browaru. Muszę przyznać, że smakuje mi bardziej niż Eire Noteckie, jakie ostatnio piłem. [4]
Wysycenie: Mogę tylko powiedzieć, że w normie. [3]
Opakowanie: Dziwny jest nazwa Koźlak, dziwna również adnotacja: eksportowy. Jest to piwo ciemne, również napisy po niemiecku i angielsku to sugerują, ale logo to głowa kozła. Brak zawartości ekstraktu nasuwa złe myśli. [2]
Uwagi:

Moja ocena: [3.7]

[krzysiek2006]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny, wiśniowo czarny, piękny kolor tak jak przystało na ciemne piwo. Jak dla mnie barwa piękna [4]
Piana: Koloru piwa, lekko ciemna, ale krótko się utrzymuje. [3.5]
Zapach: Bardzo fajny zapach nie odrzuca, mam wrażenie jakby jakieś nuty kawowe w zapachu. [4.5]
Smak: Smak inny niż koźlak ambera, ale dla mnie rewelacyjny, nie odrzuca, czuć palone kawowe posmaki, głęboki i pełny smak [4.5]
Wysycenie: Dobre [4]
Opakowanie: Chyba najsłabsze ogniwo w całości. Butelka 0,5 jakaś taka kiepska etykietka z głową koziołka, opakowanie ambera bardziej mi się podoba [3]
Uwagi: Zakupione w łodzi na ulicy łagiewnickiej. Bardzo mi smakowało, jako że było gorąco a ja byłem zmęczony to szybko wypiłem. Wydaje mi się że w smaku lepsze nawet niż koziołek Ambera oprócz opakowania. Zamierzam wrócić do niego. Szkoda tylko że nie jest łatwo go dostać.

Moja ocena: [4.275]

[kloss]

Przypalone aż miło.
Wydaje mi się, że kiedy je piłem jakieś 2 lata temu te palone nuty nie były tak zdecydowane.

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemny, brązowo mahoniowy [5]
Piana: beżowa, gęsta, jakiś czas się utrzymuje po paru minutach spocząć na laurach [4]
Zapach: przyjemny, owocowo-karmelowo-kawowy [4.5]
Smak: pełne w smaku, dość gęste, lekko goryczkowe z przebijającymi nutkami owocowo-słodowymi [4.5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: zbyt mało wyraziste, goły kapsel [4]
Uwagi: Ogólnie bardzo przyjemny koźlaczek, właśnie się zastanawiam czy nie smakuje mi bardziej niż analogiczny produkt Ambera

Moja ocena: [4.475]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnorubinowy pod światło, ładny. W zasadzie porterowy. [4.5]
Piana: Kremowa, gęsta, ładna. Opada, niestety, dość szybko. [3.5]
Zapach: Palony słód, w tle nuty winne. [4]
Smak: Oprócz "Swojskiego Palonego" od EDI-ego to chyba jedyne piwo z tak palono-wędzoną nutą w Polsce. Choć w trakcie picia mam dziwne wrażenie wodnistości...? [3.5]
Wysycenie: Niezbyt duże, choć do tego napitku pasuje. Ładnie w paszczy łaskocze . [3.5]
Opakowanie: Duży, zauważalny i czytelny napis, na etykiecie i kontrze dziwna rogacizna (muflon???). Czarny kapsel PP, brak informacji o ekstrakcie (może tu jes kozioł pogrzebany?). [3.5]
Uwagi: Fajne piwo, choć mam obawy, czy to aby koźlak, czy może właśnie... ...mufloniak?

Moja ocena: [3.725]

[granat862]

Dawno już nie piłem Koźlaka z Bossa więc się skusiłem i...................zastanawiam się czy to nie Browar nie rozlewa dwóch piw pod jedną etykietą.Jak dla mnie to jest Porter,no może troszke mniej intensywny smak ale jednak Porter.No i może mniejszy woltaż.Generalnie bardzo dobre piwo tylko czy aby na pewno Koźlak?

Dzis na kontrze przeczytałem:
"Czy pamietasz smak prawdziwego ciemnego piwa? Produkt ten jest stworzony dla piwoszy i koneserów którzy już wczśniej doceniali walory smakowe naszego PORTERA.Nieznacznie obnizając zawartośc alkoholu proponujemy jeszcze więcej doznań smakowych za zdecydowanie niższą cenę"


Czyli rozcieńczony porter, o czym sami informują

[kopyr]

Dzis na kontrze przeczytałem:
"Czy pamietasz smak prawdziwego ciemnego piwa? Produkt ten jest stworzony dla piwoszy i koneserów którzy już wczśniej doceniali walory smakowe naszego PORTERA.Nieznacznie obnizając zawartośc alkoholu proponujemy jeszcze więcej doznań smakowych za zdecydowanie niższą cenę"

Żenua.
Przecież oni w ogóle nie znają swojego klienta. Czy im się wydaje, że porter piją żule, którzy sępią drobne od ludzi pod sklepem.

[darekd]

No nie bądźmy tacy krytyczni wobec małych browarów. Powiedzmy, że to taki skrót myślowy

[granat862]

Żenua.
Przecież oni w ogóle nie znają swojego klienta. Czy im się wydaje, że porter piją żule, którzy sępią drobne od ludzi pod sklepem.

Tam od razu żule, porter w wersji light dla studentów

[dadek]

Koleżeństwo przedpiszcy się tu nabijają a ja sobie właśnie popijam Koźlaka z Witnicy i nie mogę na niego powiedzieć złego słowa. Generalnie zgadzam się z niedawną oceną Pancernika, może jedynie w przeciwności do niego, nie zauważam tu wodnistości. Bardzo wyraźne palone nuty smakowe (gorzka czekolada) w połączeniu ze słodowością, piękny kolor, idealne wysycenie. Jak dla mnie mocna 4. Amber się chowa ze swoim zbyt słodkim i drogim koźlakiem a ten z Kielc to w ogóle żenada.

[ART]

przy ekstrakcie 13* w Bossie - wspomniane piwa są piwami nieporównywalnymi.