Głubczyce, Kastel Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Głubczyce, Kastel Pils

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Czapayew
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.10
    • 1966

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: słomkowy - ale jak na tą zawartość ekstraktu - nie dziwota [4]
    Piana: bardzo slabiuchno, szybko znikła - a szkoda [2.5]
    Zapach: delikatna nutka chmielowa - przyjemna [4]
    Smak: no brawo brawo - delkatna goryczka, lekki drożdżowy posmak... szkoda tylko, że im dłużej się piwo pije, tym smak bardziej wietrzeja - ale 4 dam [4]
    Wysycenie: bardzo dobre - gaz długo buzuje [4.5]
    Opakowanie: mało orginalna puszka - nie mniej od BORSODI i ARANY ASZOK będzie sie odróżniała [3.5]
    Uwagi: Nabyte w niewielkim sklepiku w DG-Ząbkowicach. Pierwsze piwo z Głubczyc, ktore mi smakowało. Przyjemne, lekkie (co w u nasz jest rzadkością). Szkoda, że robione na rynek węgierski... Myślę, że znajdzie tam nabywców

    Moja ocena: [3.85]
    Last edited by Czapayew; 2006-03-20, 16:24.
    "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

    www.zamkoszlaki.com
    www.piwnekapsle.net

    Comment

    • thrashcan
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2005.10
      • 126

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Słomkowy, klarowne. [4]
      Piana: Jaka piana? No dobra, była 10 sekund... [1.5]
      Zapach: Mdły, jakby przedojrzałych owoców, słodkawy, mało kojarzący się z piwem. [2]
      Smak: Gorzka woda, nic więcej. Absolutnie zero jakichkolwiek odczuć smakowych choć w niewielkim stopniu kojarzących się z piwem. [1]
      Wysycenie: Coś tam jest w tej szklanicy, ale marne toto, natomiast gryzie w język jak cholera. [3]
      Opakowanie: Brzydka puszka 0,5l, w w kolorystyce biało czerwonej, miernota. [2]
      Uwagi: Jak ktoś chce się napić piwa, a ma tylko 1,20 zł, to niech lepiej dozbiera i kupi coś innego, a nie ten produkt. Ohyda.

      Moja ocena: [1.7]
      Last edited by thrashcan; 2006-04-12, 21:38.

      Comment

      • Cez
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.01
        • 1789

        #4
        Kolor: Słomkowy, klarowne. [4]
        Piana: Słaba, znika zaraz po nalaniu [1.0]
        Zapach: Mdły. [1.5]
        Smak: Piwo z biedronki rozcieńczone obrzydliwą wodą z kranu. Wylądowało w zlewie [1]
        Wysycenie: eee??? [1.0]
        Opakowanie: Puszka 0,5l, w w kolorystyce biało czerwonej, wegierskie napisy. [2]
        Uwagi: Piwo kupione w Tesco w Krakoiwe. Cena - UWAGA - 1.90 zł. Nie warto!!!
        a swoją drogą piwa z Głubczyc to już nie to co kiedyś....
        Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

        Comment

        • piotrsh
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.07
          • 435

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemna słomka i jest to chyba najlepsza rzecz w tym piwie [3.5]
          Piana: Gruboziarnista i szybko znika osadzając sie na szkle [3]
          Zapach: Nieprzyjemny, czyć cos jakby lekką stęchliznę [1.5]
          Smak: Kwaśny [1.5]
          Wysycenie: Prawie brak [1.5]
          Opakowanie: Nic specjalnego [3]
          Uwagi: Kupiłem tp piwo pierwszy i ostatni raz, nie polecam

          Moja ocena: [1.825]
          Pawełek 11.12.2006 godz. 14.51

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19269

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: ciemnosłomkowy, chyba za jasny na ten ekstrakt, ale mnie pasuje; klarowny. [4.5]
            Piana: po nalaniu spora nie była - tak z 1 cm, ale trwała do końca - na 1/2 cm; średniogruba. [4]
            Zapach: coś tam było czuć, ale zupełnie niewyraźnie i nie wiem co. [1.5]
            Smak: bardzo złe nie było... goryczka jak w innych piwach lowcostowych z głubczyckiego browaru, nie za duża, acz zaznaczona, słodowości zero, lekko wodniste, ale zupełnie znośny poziom, no i posmak puszkowy. [2]
            Wysycenie: zupełnie przyzwoite, nie wulkan, ale utrzymujące się. [3.5]
            Opakowanie: prawie ideał: dane są, kompletne, opis bez jakichś kwiatków, kolorystyka ładna, czytelna nazwa. [4.5]
            Uwagi: piwo na upał jak ulał, gdyby nie ten puszkowy posmak.

            Moja ocena: [2.35]

            Comment

            • Twilight_Alehouse
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.06
              • 6310

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Absolutnie nie sugeruje tak niskiego ekstraktu, pasuje do zwykłego pilsa. [4.5]
              Piana: Dość wysoka, gruboziarnista. Trzyma się neizbyt dobrze. [3]
              Zapach: Raczej chmielowy, dość silny. Tyle że z jakąś taką dziwną sztuczną nutą... [3]
              Smak: Oj, woda... I to niedobra woda. Lekka goryczka i paskudny, stęchły smak. Wypiłem trzy łyki i wylałem do kibla... [1]
              Wysycenie: Za niskie. [3]
              Opakowanie: Puszka nawet nie taka zła, ciekawe wzornictwo części "etykietowej", ładna czcionka. [3.5]
              Uwagi:

              Moja ocena: [2.3]

              Comment

              • rotmistrz
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2005.06
                • 469

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: jasnożółty, klarowny [3]
                Piana: początkowo wysoka, drobnoziarnista,szybko siadła, kożuszek pokrywa całe lustro piwa, biała [2.5]
                Zapach: czuć stęchlizną, matalem puszki, w sumie nie ciekawy zapach [1]
                Smak: przypominało smakiem dawne piwa PRL, goryczka wysoka ale nie bardzo pasuje do tego typu piwa, [1.5]
                Wysycenie: drobne pęcherzyki gazu odrywały się od dna, przez cały okres konsumpcji, [2.5]
                Opakowanie: czerwone tło z biało złotymi i czarnymi wtrąceniami, informacje o piwie nie pełne [3]
                Uwagi: sprubować i zapomnieć

                Moja ocena: [1.625]

                Comment

                • ziomal-111
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2006.09
                  • 288

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Słomkowy. Moze być [4]
                  Piana: Utrzymała się przez 5 sekund. po wypiciu kilku łyków zanikła całkiem [1.5]
                  Zapach: Najgorsze w całym tym piwie. Czuc czymś zdechłym z tej puszki. Radze nie wachać [1]
                  Smak: Kwaśnawy, wodnisty, za duzo goryczki w nim nie czułem [2]
                  Wysycenie: Cały czas drobne bąbelki odrywały sie od dna. z czestotliwoscia jeden babelek na sekunde [1.5]
                  Opakowanie: Puszka taka sobie. Biało czerwona. Ale widywałem gorsze [2.5]
                  Uwagi: Zakupione tylko pod wpływem promocji z Netto za 0.99 zł za puszke. I dla puszki

                  Moja ocena: [1.7]
                  Browar gawron to witaminy!!

                  Comment

                  • Pogoniarz
                    † 1971-2015 Piwosz w Raju
                    • 2003.02
                    • 7971

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Słomkowy,ale niwile różniący się od koncerniaków o dużo wiekszej zawartości ekstraktu [3.5]
                    Piana: Pokazała się,troszke pobyła zniknęła pozostawiając ślady na szkle. [3]
                    Zapach: Jakiś chmielowo-metaliczny,czuć też w głębi coś stęchłego [2]
                    Smak: Jak na piwo z Głubczyc całkiem wypijalne,jest wodniste,ale przy 5.5% ekstraktu to nie powinno dziwić.W smaku po pewnym czasie dość dobrze wyczuwalna goryczka,co mnie bardzo dziwi. [3]
                    Wysycenie: Jakoś te bąbelki pracują,ale według mnie bardzo leniwie i w połowie piwa piwo jest prawie bez gazu [2]
                    Opakowanie: niezła pucha,ale to zawsze pucha Wszystkie informacje [3.5]
                    Uwagi: Nie polecam,ale do polania mięsiwa ,wydać 99 groszy to nie grzech

                    Moja ocena: [2.65]


                    Prawie jak Piwo
                    SZCZECIN

                    Comment

                    • Scriptus
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2006.04
                      • 189

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: jasnosłomkowy [3]
                      Piana: prawie żadna, cieniutki kożuszek, który zniknął bez śladu [2]
                      Zapach: prawie niewyczuwalny zapach, a może raczej akcent słodu [1.5]
                      Smak: główny smak wyczuwalny w tym piwie, to smak wodnisty [1]
                      Wysycenie: nasycenie w smaku OK, chociaz pianki nie potrafi wygenerować [4]
                      Opakowanie: niewymyślne, czerwone, wszystkie istotne informacje są, choc ze znalezieniem polskich, lub choćby angielskich miałem duży problem, czyżby to było aż tak światowe piwo, eksportowane masowo?? [3]
                      Uwagi: nie warto go kupować, próbowałem znaleźć, jak zwykle, jakieś piwko do obiadu dla kierowcy. Niestety, to na pewno nie jest to...

                      Moja ocena: [1.625]
                      Nic lepszego od Brackiego :)

                      Comment

                      • tomek35
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2007.02
                        • 497

                        #12
                        mój opis będzie krótki-tragedia!!!!!!, cienkusz nad cienkusze

                        Comment

                        • ODOLAN
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2007.07
                          • 57

                          #13
                          Kolor: jak najbardziej piwny
                          Piana: porządna - nie wiem, czemu ludzie piszą, że słaba, u mnie zniknąc nie chciała...
                          Zapach: jak ktoś na początku zauważył "delikatna nutka chmielowa - przyjemna"
                          Smak: Genialny ! Różne tanie piwa pijałem, a to jest naprawde smakowite, specyficzne, trudne do opisania... na początku może nietypowy smak, ale po paru łykach można się zakochać
                          Wysycenie: bdb
                          Opakowanie: Całkiem wyraźiste i proste - jak dla mnie OK
                          Uwagi: Jedyne 1,45 !!!

                          Comment

                          • zgroza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2008.03
                            • 3606

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jasnobursztynowy, wyraźna nutka brązu - nie wiem skąd u przedmówców wrażenie słomki [4.5]
                            Piana: Przy umiejetnym nalaniu udało mi sie uzyskac ciut rzadkiej piany - właściwie piana jak w lifcie [1.5]
                            Zapach: Delikatny, przyjemnie drażniący powonienie zapach chmielu [3.5]
                            Smak: Bardzo trudny, ledwo uchwytny na końcu języka smak, goryczka z delikatna nutą gruszki czy nawet śliwki, bardzo orzeźwiający, wyjątkowe doznanie [4.5]
                            Wysycenie: Zdecydowanie za silne [3]
                            Opakowanie: B. ładnie skomponowany węgierski z polskim, przyjemny krój czcionki, konserwatywne [4.5]
                            Uwagi: Zakupione na komandosów w Krakowie

                            Moja ocena: [3.775]
                            Lotna ekspozytura browaru

                            Też Was kocham.

                            Comment

                            • qbaseq
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2010.07
                              • 100

                              #15
                              Złoty dwadzieścia ...

                              no to czego oczekiwać
                              ja kupiłem z ciekawości w mikołowskim Auchan-ie, za te właśnie "złoty dwadzieścia" , piwko 3-procentowe, pomyślałem - można przetestować , poniżej wrażenia

                              Kolor - żółciutko - słabiutko, ale to akurat usprawiedliwia ekstrakt i procent
                              Piana - no cóź, specjalnie nalewałem z góry więc trochę narobiłem, ale i tak malutko
                              Zapach - niestety, niespecjalny, składam to na karb opakowania czyli puszki
                              Smak - lekko metaliczny, ale na całe szczęście pijalne, oczywiście przy odrobinie samozaparcia i najlepiej w towarzystwie jakiejś słonej zagryzki, to że piwo jest lekkie to tutaj duży plus, w inym wypadku prawdopodobnie alkohol zabiłby wszystko inne i naprawdę skończyłoby w zlewie, 3% da się wypić ale z zastrzeżeniem - nie więcej niż jedno !
                              Wysycenie - poniżej granicy przyzwoitości, prawie że go nie ma
                              Opakowanie - słaba trójczyna, jest czerwono i sztampowo - nic godnego zapamiętania

                              Piwo ciekawostka, nie ma w naszym kraju właściwie piw 3-procentowych, a w Czechach np. takimi piwami się nikt nie dziwi, tzn. desitka to standard, kupiłem raz ale więcej raczej nie powtórzę , ale dla chętnych - spróbować można, nie otrujecie się

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X