Amber, Żywe Niefiltrowane

[ART]

Piwo gotowe do oceny

piwo w zasadzie już jest dostępne od jakiegoś czasu, ale nikt nie składał zbytnio zapotrzebowania na możliwość oceniania, opisu etc. dopiero mnie pogoniono w trakcie trwania plebiscytu na piwo roku 2006 że brak owego produktu na listach wyborczych...

nie było jednak zgodności co do nazwy tego piwa, druga opcja - Red Niefitrowany, próba ustalenia na szybko u źródła na razie spełzła na niczym.

[atheus]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy, cudownie mętny. Cudo! [5]
Piana: Bąbelki średniej wielkości, biała. Trzymała przepisowe "dwa palce" całkiem długo. Później nieco osiadła ale i tak wytrzymała całkiem długo [4]
Zapach: Bardzo treściwy. Czuć w nim drożdże i całe bogactwo nutek i półnutek. Przypomina mi wspaniałe czasy kiedy w Gdańsku działał jeszcze browar i aromat słodu rozchodzący się po całej okolicy [4.5]
Smak: Bardzo głęboki, drożdżowy+słód. Długo trzyma sie na języku dzięki czemu można długo poszukiwać i smakować. Pysznie! [4.5]
Wysycenie: W sam raz. Gaz trzymał się do końca. Nie było go ani za mało, ani za dużo [4.5]
Opakowanie: Ładny wysoki pokal z logo Ambera. Mętny, złocisty napój w nim był najlepszą ozdobą [5]
Uwagi: Świetne piwo! Cena w lokalu była dość bandycka (Dom Piwa w Gdyni 7 zł) ale piwo na to zasługuje. Polecam!

Moja ocena: [4.5]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, adekwatny do składu piwa. [4.5]
Piana: Gęsta. Bardzo ładna. Powoli się redukuje, zostawia godne ślady. [4.5]
Zapach: Najsłabszy element piwa. właśnie słaby. Brak wyraźnych nut, czy to sugestia, czy gdzieś z oddali wyczuwam drożdże? [3]
Smak: Harmonijny, lekko słodowy. Łagodny. Może ciut za słodki? Tzn., nie do końca na upały, ale na resztę roku... Do dna! [4.5]
Wysycenie: OK, cały czas wyczuwalne na podniebieniu. [4.5]
Opakowanie: Eko, wszystko współgra (od kapsla począwszy), dane bez zarzutu. Zamierzona "przaśność" przy piwie żywym jest zrozumiała. [4.5]
Uwagi: Duży szacun za tak szerokie wejście z piwem niepasteryzowanym. Plusem dla konsumentów jest to, że zbliżając się do daty przydatności, można trafić na upusty cenowe :-). Na zdrowie!

Moja ocena: [3.975]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Tu: opisywano inne piwo.
Art, Admin
---------------

[Doczu]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolorek zacny i w sumie bez większych zastrzeżeń [4.5]
Piana: Tu pierwszy zawód. Poczatkowa całkiem przyzwoita czapa dość szybko zredukowała się do cienkiego dywanika. Resztki osiadają na ściankach. [3]
Zapach: hmmm pierwszy raz piłem takie piwo więc nie bardzo mam punkt odniesienia, ale zapach nie był najgorszy. W porównaniu z później pitym Erdingerem to nawet był wyśmienity :-) Stąd ocena mniej więcej z połowy stawki. [3.5]
Smak: Bardzo dobry. lekko słodowy, imo całkiem nieźle zbalansowany. Żadna z nut nie wybija się przed drugą. [4.5]
Wysycenie: Dobre. Przyjemnie musowało w ustach, choć w szklanicy bąbelki nie unosiły się. [4]
Opakowanie: Opakowanie wygląda na ascetyczne i rachityczne, ale mnie bardzo sie podoba. Niestety przez to opakowanie piwo ciężko znaleźć na półce wśród innych piw :-) [5]
Uwagi: Co prawda piwo miało 2 dni do upływo terminu ważności, więc może stąd piana była taka sobie, ale ogólne wrażenie całkiem pozytywne, choć nie przepadam za tego rodzaju piwami.

Moja ocena: [4]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Tu: opisywano inne piwo.
Art, Admin
---------------

[abernacka]

A to od keidy "Żywe Niefiltrowane" jest w butelkach?!
Ostatnie dwie oceny dotyczą piwa "Żywe" i tam jest ich miejsce.

[Pancernik]

A to od keidy "Żywe Niefiltrowane" jest w butelkach?!
Ostatnie dwie oceny dotyczą piwa "Żywe" i tam jest ich miejsce.

Mosz recht, chopie!
Sorka, zorientowałem się po czasie, a potem umknęła mi chęć naprawy błędu...

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pilsowy, ale ślicznie mętny. [5]
Piana: Średnio wysoka, ale dość trwała. [4]
Zapach: Silny, z wyczuwalnymi nutkami drożdżowymi, słodowy. [5]
Smak: Bardzo pełny, słodowy, z malutką goryczką. W tle czuć było leciutką alkoholowość. [5]
Wysycenie: Idealne. [5]
Opakowanie: [5]
Uwagi: Pite w 2007 r. w namiocie Ambera na gdyńskiej plaży.

Moja ocena: [4.9]

[Pendragon]

Wierzyć się nie chce, że nikt nie wyraził opinii o tym piwie przez półtorej roku!

[Twilight_Alehouse]

Wierzyć się nie chce, że nikt nie wyraził opinii o tym piwie przez półtorej roku!

Półtora

Ja wiem czy to takie dziwne? Mało osób ma dostęp do piwa beczkowego o tak ograniczonym promieniu dystrybucji.

[darko]

Pite w Omercie w Krakowie dwa dni temu.
Dość mętne. W smaku wyraźne drożdże, aż do przesady. Ogólnie w odbiorze przypominało piwo górnej fermentacji. Brak "świeżości" typowej dla piw niepasteryzowanych. Jak dla mnie zbyt pełne, za dużo ekstraktu. Nalane w ładny kufel z logo Ambera. W sumie to mogłem wziąć Koźlaka.

[DwieSzopy]

Zetknąłem się z Żywym niefiltrowanym w lokalu Żywe Club w Gdańsku. Cena bardzo przyzwoita jak na centrum Gdańska i to w trakcie jarmarku Dominikańskiego- 5,50 dla studentów Piwo wyśmienite, gęste, z długo utrzymująca się pianą, bez alkoholowej nachalności, które wykazuje wersja filtrowana. Polecam także sam lokal, mozna wypić tam także Ciechany, kompletny wybór z Fortuny, Obolonie i Magnaty.

[rohozecky]

Pite w Omercie w Krakowie dwa dni temu.
Dość mętne. W smaku wyraźne drożdże, aż do przesady. Ogólnie w odbiorze przypominało piwo górnej fermentacji. Brak "świeżości" typowej dla piw niepasteryzowanych. Jak dla mnie zbyt pełne, za dużo ekstraktu.

Chyba tak. Jak dla mnie, zbyt mocne, choć dosyć dobre.

[Mario_Lopez]

Dzisiaj miałem dzień testowania piw, które piję bardzo rzadko, lub w ogóle pierwszy raz, i powiem tak - z Żywym spotkałem się po raz trzeci ogólnie i nie za bardzo rozumiem euforię 90% wypowiadających się osób w tym temacie, piwo samo w sobie jest bardzo smaczne, no ale bez aż takich fajerwerków, zostawia posmak czegoś dziwnego na podniebieniu. Oczywiście to moja subiektywna ocena, nie chciałbym nikogo urazić.
Wasze zdrowie

[TomekPeisert]

Czy Żywe Niefiltrowane można zakupić gdzieś w Tczewie?

[Sokół83]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn, mętne [5]
Piana: Piękna biała, gęsta czapa, która trzymała się prawie "przez całe piwo" (mimo dość szybkiego nalania do plastiku) [5]
Zapach: Intensywny zapach słodowy z dodatkiem drożdży [5]
Smak: Rozbudowana kompozycja smaków słodowych z zakończeniem słodkawym, lekki posmak drożdżowy, na końcu delikatna goryczka równoważąca ową słodycz. Piwo jednocześnie pełne, treściwe, rześkie i świeże. [5]
Wysycenie: W sam raz [5]
Opakowanie: Pite na imprezie plenerowej - oceniam na podstawie butelki Żywego [5]
Uwagi: Pite na "Festiwalu" Piw Regionalnych w Manufakturze - jak dla mnie rewelacja. Czekam aż się pojawi w Piwotece

Moja ocena: [5]