Jurand, Mazurskie Pils

[Bombadil13]

Kolejne piwo z rodziny Mazurskich, które mi zasmakowało.
Piwo zakupione w sklepie Smak w Gdańsku. Niech nam żyje 100 lat Dyrektor!
Alkohol 4,3%; ekstrakt b/d
Ten sam "wiejski" zapach i smak, który znalazłem w Mazurskim mocnym i w Fortunowych Smokach. Piana słaba, ale wysycenie CO2 w normie, kolor złoty.
Smak i zapach- to jak dla mnie pierwsza klasa. Permanetnie od czasu gdy spróbowałem Srebrnego i Złotego Smoka ten smak mnie przyciąga, a pytanie o jego źrodło nie daje mi zasnąć. Forumowicze pomóżcie!!! Pozwolcie mi zasnąć i znajdzcie proszę odpowiedź: "Co jest źródłem zapachu i smaku w piwach: Złoty i Srebrny Smok, Pils i Mocne Mazurskie"?

[kloss]

Ten sam "wiejski" zapach i smak,"?

A mnie właśnie ten "wiejski" zapach i smak odrzuca od produktów Juranda

"Co jest źródłem zapachu i smaku w piwach: Złoty i Srebrny Smok, Pils i Mocne Mazurskie"?

W Mazurskim jak dla mnie to wilgotna i stęchła piwnica z nadgniłymi ziemniakami, bo takie od paru lat mam skojarzenia pijąc jasne produkty Juranda.
To wrażenie jest czasem silniejsze/vide Rejs/a czasem słabsze ale niestety stałe.

[e-prezes]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno słomkowy, widać, że nie dobarwiany [4.5]
Piana: Mizerota... po nalaniu coś było, ale potem opadła do porwanej firanki, z okrajcem na brzegach naczynia przez dłuższy czas. [3]
Zapach: Coś nieprzyjemnego w zapachu, acz nie nachalnego i odrzucającego. Nie wiem co! [2.5]
Smak: Smak rzeczywiście charakterystyczny, przypominał mi Hebana - ziemisty, mało przyjemny. Czuć wodnistość. [2.5]
Wysycenie: Zauważalne, ale gdyby było większe było by lepiej. Tak nic nie czuć na podniebieniu, a w szklance ledwie co. [3.5]
Opakowanie: Zupełnie przyzwoite, bez minimalizmu serii Top czy innych lowcostowych. Typowa etykietka małego browaru! Butelka ŻGB [4]
Uwagi: Thx, Cielak!

Moja ocena: [2.775]

[cielak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasna słomka, za jasna [3]
Piana: na początku coś było lecz pozostała tylko milimetrowa warstewka. [2.5]
Zapach: słaby, jakiś sztuczny jak by lakier(?) [2]
Smak: wodnisto-ścierowaty z końcową lekką goryczką [2]
Wysycenie: nic nie widać ale odrobinę czuć na języku [2.5]
Opakowanie: jak na Juranda to znośne, w porównaniu z "Rejsem" lub "Topem". But. ŻGB [3]
Uwagi: Podsumowanie będzie krótkie:
Cieńki pils. Nie dobry.

Moja ocena: [2.175]

[Budvar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoty, idealnie klarowny [3.5]
Piana: początkowo imponująca i wysoka, znika jednak stanowczo zbyt szybko, na szczęście pozostaje w postaci kręgów na szkle i niewielkiego kożuszka [3.5]
Zapach: niezbyt intensywny, choć przyjemny, słodowy [3.5]
Smak: słodowy, ale z dość wyraźnie zaznaczoną goryczką, mimo wszystko zbyt wodnisty [3.5]
Wysycenie: niezbyt wysokie, trochę brakuje do szczęścia [3]
Opakowanie: ni grama inwencji - po prostu sztampa, dość przyzwoita, ale jednak wieje nudą [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.475]