EB, Premium Quality Beer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: jaśniutkie z lekko złocisty refleksem, jak dla mnie za jasne [3.5]
    Piana: biała, kremowa, drobna, opada powoli bez osadzania się na szkle [3.5]
    Zapach: dość intensywny, sfermentowanego słodu [3.5]
    Smak: bardz delikatne w smaku, pełne, na pierwszym planie czuć goryczkę mocniejszą na końcu języka, mogłoby być ciut więcej nagazowane [4.5]
    Wysycenie: za mało ale to minimalny szczegół [4.5]
    Opakowanie: bez zarzutu, brązowa butelka, etykieta w tonacjo jasnej,formowy kapsel [5]
    Uwagi: pierwszy raz od kilku lat napiłem się osławionego EB, z tego co pamietam smak starego to obecny jest delikatniejszy w smaku, no i brak informacji, że jest potrójnie filtrowane ogólnie doskonałe na szybkie ugaszenie pragnienie w porze letniej

    Moja ocena: [4.025]
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Kolesław
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.03
      • 1130

      #32
      Czy to znaczy, że pojawiło się znowu, czy też macie stare piwniczne zapasy?

      Comment

      • Latarnik
        Premium Lamplighter
        🥛🥛🥛🥛
        • 2004.06
        • 5035

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kolesław
        Czy to znaczy, że pojawiło się znowu, czy też macie stare piwniczne zapasy?
        W Stanach jest dostepne caly czas, a to ktore mam w lodowce ma termin przydatnosci 13 maj 2006.
        5470 kapsli z wypitych piw
        874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
        "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
        https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
        Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
        https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

        Comment

        • slavoy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2001.10
          • 5055

          #34
          Właśnie degustuję EBPQB zakupione w Piotrze i Pawle. W sumie mógłbym zacytować tutaj swój pierwszy post z tego tematu, tyle tylko, że nie spożywałem teraz żadnej kiełbasy .
          Generalnie - szkada pieniędzy. Na pewno nie będę płakał, gdy to piwo zniknie definitywnie z rynku.
          Moje ma datę do 09-05-2006
          Last edited by slavoy; 2005-12-31, 00:19.
          Dick Laurent is dead.

          Comment

          • cielak
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.03
            • 2890

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy
            ...Generalnie - szkada pieniędzy. Na pewno nie będę płakał, gdy to piwo zniknie definitywnie z rynku.
            Moje ma datę do 09-05-2006
            A pomyśleć że, to piwo, parę lat temu to był nr.1 na Polskim rynku. A teraz to "dno".
            zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

            Comment

            • Shlangbaum
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2005.03
              • 5828

              #36
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Kolor złoty. Odpowiedni do ekstraktu. [5]
              Piana: Piana bardzo szybko opada pozostawiając chwilkę dywanik po czym znika do zera [2]
              Zapach: Przyjemny zapach słodowo-chmielowy. [4]
              Smak: W smaku pełne, lekko słodowe jak Krusovicki Imperial. Goryczka niska ale wyczuwalna. Brak posmaków alkoholowych. Piwo konkretne i rozpoznawalne w smaku od wielu lat. Najtreściwszy pils o niskim ekstrakcie w GŻ. [4]
              Wysycenie: Nasycenie niskie. Troszkę brakuje widoku pęcherzyków w szklance. W ustach wyczuwalne ale przy takiej słodowości mogłoby byc bardziej - tak dla wyostrzenia smaku. [3.5]
              Opakowanie: Opakowanie bez zarzutu. Ładne, zarówno etykieta jak i kapsel. Podane są wszystkie przydatne piwoszom informacje o piwie i browarze. [5]
              Uwagi: Dawniej pijałem to piwo. Było jednym z pierwszych, które wogóle piłem. Szkoda, że Haineken z niego rezygnuje. Ja Żywca nie kupuję wogóle, jakby EB było lane w Krakowie to bym się niekiedy go chętnie napił, a tak to co Tracą potencjalnego klienta - wracam do Strzelca

              Moja ocena: [3.875]

              Krakowski Konkurs Piw Domowych !

              Comment

              • enduro
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2006.03
                • 59

                #37
                OStatnio to piwo znow sie pojawilo. 3zl kosztuje. Smak taki inny od wszystkich troche, rzeczywiscie powrocil jako niepowtarzalny ale zbyt nie podpadlo mi do gustu.
                przede wszystkim nie te piwo i nie za taka cene (!)
                ocena: 3.

                Comment

                • MarcinKa
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2005.02
                  • 2736

                  #38
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jasny, może ciut za jasny. Klarowne. [4]
                  Piana: Gęsta, jednolita. Nie za dużo niestety. No i nie trzyma się za długo. Szybko redukuje się do kożuszka, a później znika. [3.5]
                  Zapach: Bardzo ładny chmielowi słodowy, bez zbędnych dodatków. Trochę jednak za słaby. [4]
                  Smak: Taki jak zapach. Słodowo chmielowy, bez jakichś posmaków. Delikatna goryczka. Po przełknięciu posmak słodowo goryczkowy, przyjemny, ale ciut za słabo goryczkowy. [4]
                  Wysycenie: Niestety za słabe. Wyraźnie go brak pod koniec, a i wcześniej lekko brakuje gazu. [3]
                  Opakowanie: Ładne kolorystycznie. Etykieta ma nietypowy kształt. Wszystkie parametry są. Kapsel firmowy. [4.5]
                  Uwagi: Dobre piwo, faktycznie o bardzo pełnym smaku. Troszkę za słaba goryczka i dość mocno za słabe nagazowanie. Deklasuje Żywca, ale to je przestają ważyć.

                  Moja ocena: [3.925]
                  To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                  Comment

                  • Żywiec
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.12
                    • 1571

                    #39
                    Jako ciekawostę podam,że ten brand wcale nie umarł i w ilościach symbolicznych ale jednak jest nadal produkowany z tym, że wyłącznie na eksport.

                    Comment

                    • marco
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2005.04
                      • 100

                      #40
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Kolor jasnożółty, jak dla mnie zbyt jasny. W wyglądzie przypomina zielonego Lecha. [3]
                      Piana: Po na laniu do szklanki - zaskoczenie. Na piwie powstała gęsta, biała piana. Po kilku minutach zmniejszyła się ale na powierzchni piwa i na ściankach pozostała do samego końca (czyli przez jakieś 15 minut). [4.5]
                      Zapach: W zapachu wyczułem wyraźną sztuczność, coś jakby kiepską kwiatową wodę toaletową. Zupełnie nie wiem skąd takie wrażenie, szklanka z której piłem była czysta jak łza. Nie pamiętam takiego zapachu z EB które było dostępne na polskim rynku. [2]
                      Smak: Kolejny zawód - w smaku czułem tą samą sztuczność co w zapachu. Dodatkowo goryczka, mimo że wyraźnie wyczuwalna, była zbyt "ordynarna". Nie wiem jak to określić, ale po goryczy na języku zostawał nieprzyjemny posmak. [2]
                      Wysycenie: Nasycenie idealne, nie za dużo, nie za mało. Drobne bąbelki pozostawały w piwie do samego końca picia. [5]
                      Opakowanie: Klasyczna etykieta EB, podobna do tej sprzed lat. Kontra i kapsel eksportowe. [5]
                      Uwagi: Piwo z partii eksportowej, pite dzięki uprzejmości znajomych z browaru w Elblągu. Od EB zaczynałem swoje picie piwa, dlatego dzisiejszy smak tego piwa jest dla mnie dużym zawodem. To nigdy nie było piwo wybitne, ot, zwykły lager dla mas, ale kiedyś przynajmniej trzymało równy poziom.

                      Moja ocena: [2.6]

                      Comment

                      • Aleksandros
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2011.05
                        • 352

                        #41
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Bardzo jasny, żółty. Piwo jest klarowne. Przypomina wręcz lekko zabarwioną gazowaną wodę. [3]
                        Piana: Biała, średnio obfita. Pęcherzyki są grube, ale (o dziwo!) Piana oblepia szkło i zostawia na nim ślady. Trwałość nieco poniżej przeciętnej. [3.5]
                        Zapach: Dość słaby. Można wyczuć słód i to w zasadzie tyle. Żadnych obcych, nieprzyjemnych zapachów nie wyczułem. [3]
                        Smak: Płaski i wodnisty. Lekko słodowy. Goryczka słaba, wręcz symboliczna. Znowu, jak w zapachu, nic więcej nie czuć. [2.5]
                        Wysycenie: Średnie, tu w porządku. [4]
                        Opakowanie: Całkiem fajne, nawiązujące do EB sprzed lat. Dedykowany kapsel. Tylko ten tekst na kontrze... (patrz niżej) [4]
                        Uwagi: Kod na kontretykiecie wskazuje na Elbląg (litera P). Kupione we Frankfurcie nad Menem. Tekst na kontrze (po niemiecku) bardzo humorystyczny. Producent powołuje się na recepturę z 1309 r., wspomina o najczystszej polskiej wodzie źródlanej i chwali się, iż jest to jedno z nielicznych piw na świecie poddawanych potrójnej filtracji.
                        Data: do 8.06.2012
                        Jeżeli ktoś żałuje, że nie można kupić tego piwa w Polsce, to mogę go pocieszyć, że wiele nie traci. Jest bardzo wodniste i właściwie bezsmakowe. Już lepszy jest Specjal.

                        Moja ocena: [2.95]

                        Comment

                        • Pendragon
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛
                          • 2006.03
                          • 13952

                          #42
                          Nieco rozwodniony, ułagodzony Specjal. Nic więcej. I to wszystko za 2,5 krotność jego ceny.
                          Target: jelenie

                          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                          Comment

                          • adam16
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.02
                            • 9865

                            #43
                            Właśnie wróciło na krajowy rynek. No i rewelacji nie ma. Dziś kupiłem w osiedlowym sklepie. Otwarte. Wypite. Nie ma za bardzo co komentować. Wracać nie ma po co.
                            Browar Hajduki.
                            adam16@browar.biz
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                            Comment

                            • adam16
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.02
                              • 9865

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bury_wilk Wyświetlenie odpowiedzi
                              Przyznam, ze dawniej bardzo zraziłem się do tego piwa i miałem opory, przd degustacją, ale przeważyła ciekawość, czy coś się zmieniło. Po przelaniu do kufelka już widzę, że jest inne. W mojej pamięci to była woda ledwie zabarwiona na żółto, a teraz kolor jest złoty i bardzo klarowny. Dla mnie wciąż przyjasny, ale nie można powiedzieć, zeby był be. Piana nierówna, blada, wybuchowa, prawie natychmiast znika. To się nie mnieniło. Nasycenie troche mniejsze niż kiedyś, ale wciąż większe niż w Mazowszance. Nie lubię tego. Zapach chmielowy, nawet dość szlachetny, ale przy tym bardzo słaby. Smak poprawił się zdecydowanie. Nie ma już nadmiernej goryczki i wodnistości całej reszty. Dobrze czuć chmiel, goryczka delikatna, a na podniebieniu pozostaje przyjemny posmak słodu. Efekt psuje gaz, który co chwilę usiłuje wydostać się nosem. Generalnie choć wciąż jestem daleki (bardzo daleki) od zachwytów, muszę przyznać, że poprawa jest znaczna. Jeśli będzie postępowała, to może za 10 lat to będzie doskonałe piwo... Najlepiej wypada etykieta, która jest bardzo charakterystyczna, czytelna, dobrze dopracowana. Może nie ma w niej oszałamiającej grafiki, ale widać nie potrzeba takich środków by zrobić coś dobrego.

                              Moja ocena: [3.15]
                              No to jest ponad 10 lat. Czas na test
                              Browar Hajduki.
                              adam16@browar.biz
                              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                              Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                              Comment

                              • marqqq
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2014.12
                                • 682

                                #45
                                Jest też w biedronce w czteropaku, ale nie zwróciłem uwagi czy można po jednym brać. Na dole plastiku pisze Grupa Żywiec Oddział w Elblągu, więc póki co nie pajacują i robią np. w Warce.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X