Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marqqq
Wyświetlenie odpowiedzi
EB, Premium Quality Beer
Collapse
X
-
5470 kapsli z wypitych piw
874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marqqq Wyświetlenie odpowiedziJest też w biedronce w czteropaku, ale nie zwróciłem uwagi czy można po jednym brać. Na dole plastiku pisze Grupa Żywiec Oddział w Elblągu, więc póki co nie pajacują i robią np. w Warce.
P.S. 4 bym pewnie nie wypił.zupka chmielowa dobra i zdrowa!!
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty. [5]
Piana: Na początku wysoka, buzująca, błyskawicznie opada do cienkiej obręczy i znika. [2]
Zapach: Słodkawy, landrynkowy, pomyślałbym, że to jakiś strong. [2]
Smak: Korpostandard. I to chyba nawet mniej goryczkowy, i jeszcze bardziej bezsmakowy, niż przeciętnie. Przy przełykaniu znany i (nie)lubiany kwasek. [2]
Wysycenie: Za wysokie, ale nie aż tak rozsadzające trzewia, jak się obawiałem. [4.5]
Opakowanie: Zawiera słód jęczmienny i jęczmień. A jeśli chodzi o grafiki itd. - pewnie na początku lat 90. był to powiew świeżości, ale dziś taki wygląd raczej nie zachęca. [3.5]
Uwagi: Nie pamiętam, jak smakowało EB kiedyś - moja znajomość z piwem sprowadzała się wtedy do okazjonalnego zamoczenia ust w nim i stwierdzania, że jest fe. Dzisiaj moczę w nim usta i mam o nim niewiele lepsze zdanie.
Moja ocena: [2.35]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Mało złocisty, bardziej żółty [3]
Piana: Jak u Jean'a Reno, że o proto-księdzu Mateuszu nie wspomnę. Wysoka czapa i oblepia szkło [5]
Zapach: Kwiatowy chmiel, słodowe. W nucie górnej mamy biszkopty, wino riesling (ale bez nafty) i troszkę ziół, typu rumianek, dziurawiec. W nucie dolnej bardziej słodowo, ale nadal lekko [4.5]
Smak: Piwo jest bardzo lekkie, goryczka stopniowo ujawnia się na finiszu. Duże orzeźwienie i w sumie raczej przypomina to, które znam z lat młodości [5]
Wysycenie: Ponad normę, ale pierwotniak też tak szczypał [2.5]
Opakowanie: Daję tyle, bo ja to już widziałem, styl z medalami aż drażni, ale pewnie tak zostanie. Cieszy krawatka, bo jest "Czas na EB" [3.5]
Uwagi: Miało być w Leclerc'u albo w Jebdronce, a znalazło się w małym sklepie monopolowym
Moja ocena: [4.525]Last edited by Petitpierre; 2015-04-29, 10:29.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedziKolor: Mało złocisty, bardziej żółty [3]
Piana: Jak u Jean'a Reno, że o proto-księdzu Mateuszu nie wspomnę. Wysoka czapa i oblepia szkło [5]
Zapach: Kwiatowy chmiel, słodowe. W nucie górnej mamy biszkopty, wino riesling (ale bez nafty) i troszkę ziół, typu rumianek, dziurawiec. W nucie dolnej bardziej słodowo, ale nadal lekko [4.5]
Smak: Piwo jest bardzo lekkie, goryczka stopniowo ujawnia się na finiszu. Duże orzeźwienie i w sumie raczej przypomina to, które znam z lat młodości [5]
Wysycenie: Ponad normę, ale pierwotniak też tak szczypał [2.5]
Opakowanie: Daję tyle, bo ja to już widziałem, styl z medalami aż drażni, ale pewnie tak zostanie. Cieszy krawatka, bo jest "Czas na EB" [3.5]
Uwagi: Miało być w Leclerc'u albo w Jebdronce, a znalazło się w małym sklepie monopolowym
Moja ocena: [4.525]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziGraal znaleziony, mamy niemal wybitnego pilsa za 3 złote?
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty, bardzo klarowny. [4]
Piana: Po nalaniu - obfita, pęcherzyki średniej wielkości. Dość spora warstwa utrzymała się do końca picia. Zaskoczenie! [4]
Zapach: Słodki, o umiarkowanej intensywności. Dominują aromaty słodowe. Nie zachęca, raczej odrzuca, aczkolwiek tragedii nie ma. [2]
Smak: Typowy dla koncernowych lagerów, nie wybija się w żadną stronę poza przeciętność. Lekkie piwo, które szybko i bezboleśnie wypiłem (z kolejnymi pewnie byłoby gorzej). [2]
Wysycenie: Średnie. Odpowiednie, aczkolwiek w górnych granicach mojej tolerancji. [4]
Opakowanie: Ładna szata graficzna, nostalgia robi swoje, stąd wysoka ocena. Kapsel dedykowany. [4.5]
Uwagi: Piwo wygląda bardzo ładnie, zawodzi dopiero w zapachu i smaku. To znaczy: nie zawodzi, bo spodziewałem się typowej koncernówki i to właśnie dostałem.
Moja ocena: [2.525]
Comment
-
-
Z racji wieku nie miałem okazji pić EB w latach 90, pierwszy raz spróbowałem dzisiaj...
Smakuje to jak najtańsze niemieckie pilsy, kukurydziano-słodowe, ale i tak lepsze niż Tatry, Harnasie, Żubry.
Zakupione w 4paku w Biedronce (oczywiście blacha).
3/5Last edited by Mario_Lopez; 2015-04-30, 18:05.Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
EBE EBE
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Strasznie jasne aż blade. [2.5]
Piana: Większa na początku potem dość szybka redukcja do cienkiej warstewki i średniego lejsingu. [2.5]
Zapach: Słodowy, lekko kukurydziany, trochę zbożowy. [3]
Smak: Zwykłe słodkawe, słodowe piwo z ledwo minimalną goryczkę. [2.5]
Wysycenie: Średnie. [3]
Opakowanie: No jak wspominać to z przytupem. Mnie odpowiada. [4]
Uwagi: Zarzucili chyba całą Polskę tym "sentymentem" więc pierwsze transporty zejdą i potem prawdopodobnie będzie jak z 10,5.
Cieszy kolejne awaryjne niedrogie piwo /na nawał nie kraftowych gości/ i pije się bez obrzydzenia.
Moja ocena: [2.775]
Foto aktualnych opakowań.Last edited by Javox; 2015-04-30, 21:48.
Comment
-
-
Piana: Piana średnio obfita, w miarę drobna i średnie pęcherzyki. Szybko opada do minimum. Szału nie ma
Zapach:niezbyt intensywny i złożony. Zbożowy i tyle
Smak: Po połowy puszki było nawet nieźle. Chciało mi się pić, nawet wyczuwałem goryczkę ziołową i lekką słodowość. Od połowy zaczął wiać lekką pustką, ale i tak jest chyba lepsze niż perłotyskie czy tatroharnaś
Wysycenie: średnie, jak na koncern jest znośnie
Opakowanie: znamy to co już było. Rzuca się w oczy itp.. Ujdzie
Uwagi: Puszka z Biedronki
2,29zł
warka 15.10.2015
L5105616R12:42
Jeśli utrzyma się cena za puszkę i będzie szeroko dostępne to prawdopodobnie w czasie tych wakacji kupię je jeszcze raz czy dwa na szybkie popchanie kiełbasy
Comment
-
Comment