Kolor: Słomkowy; dośc jasny; charakterystyczny dla lekkiego piwka [4] Piana: Na początku całkiem solidna, jednak po 5 minutach opadła prawie całkowicie. [3] Zapach: Delikatny; trochę drożdżowy, trochę nijaki [3] Smak: No cóż; powiem tak: jakiś czas temu (mogło być to jakiś rok / 2 lata wstecz) kupiłem to piwko w takiej śmiesznej garbatej buteleczce (takiej jak piwko "perła", tylko brązowej ) i nawet mi smakowało. Dzisiaj piję je z nieco innej butelki (bardzo podobnej kształtem do butelki po tyskim) i wrażenia smakowe są dużo gorsze niż kiedyś. Może to tylko moje wrażenie, ale wydaje mi się, że coś popsuli w recepturze. Piwo bardzo wodniste, nijakie w smaku. Jednym słowem: sikacz. Nie jestem w stanie wyczuć delikatnej goryczki, która byłaby tutaj dla mnie pożądana. Tak jakbym pił wodę. Nie wiadomo gdzie się podziało te 5.2% alkoholu, bo w smaku w ogóle ich nie czuć. [2.5] Wysycenie: Bardzo słabe. Nawet bezpośrednio tuż po nalaniu nie widziałem żadnych bąbelków. [1.5] Opakowanie: Przeciętne. Etykietki nie zachwycają. Ponadto kolorystycznie za bardzo kojarzą mi się z Tyskim. Tak samo jak i człon "książęca", kojarzącę się z tyskim ksiązęcym. Tak więc minus za brak oryginalności i podszywanie się pod design innego piwka. [3] Uwagi: Tak jak już wspomniałem kiedyś pilem to piwko z innej butelki i miałem wrażenie, że było duzo lepsze w smaku (ale to już pewnie moje subiektywne odczucie). To, które teraz oceniam, kupiłem podczas ostatniego weekendu majowego w sklepie z alkoholami w Rybniku. Cena całkiem przystępna: 1.60zł + 0.35 kaucji. Warka z terminem przydatności do spozycia: 17.X.2010.
Kolor: Klarowny, złoty, OK. [5] Piana: Wysoka, średnio pęcherzykowa, dziurawieje, opada umiarkowanie szybko. Zostaje w postaci koronki do samego końca, zostawia pojedyncze krzaczki na szkle. [3.5] Zapach: Zdecydowanie chmielowy, słodu jakoś się nie mogę doszukać. [3] Smak: Słodowo chmielowy, wodnisty za bardzo ze słabiutką goryczką na końcu. Musi być naprawdę porządnie schłodzone. Bardzo lekkie ale nawet dobrze zbalansowane. [3] Wysycenie: Wysokie. Lubię wysokie wysycenie ale w tym wypadku trochę pompuje brzuch. [3.5] Opakowanie: W przeciwieństwie do puszki nawet możliwie wygląda, z drugiej strony kształt nowej etykiety jest zerżnięty z Tyskiego. Brak info o ekstrakcie, ale jest kapsel do kolekcji. [3.5] Uwagi: Zakupione w M&L Delikutasy, Sulejówek
Data ważn.: 01.02.11
Degustowane przy dźwiękach "Freak", Armia
Kolor: Złoto, nawet ładne jak na taki ekstrakt. [4.5] Piana: Nieszczególnie wysoka, ale opada do szczelnej kołderki i ładnie trzyma się ścianek. [3.5] Zapach: Lekko słodowy, lekko ścierowaty. Chmielu nie stwierdzono. [3] Smak: Z początku wydaje się mocno słodowy, ale w taki koncernowy sposób, niemal zupełnie bez goryczki. Zaraz jednak uderza wodnistość i nic nie zostaje na podniebieniu. Do wypicia bez żadnych nieprzyjemnych wrażeń, ale na pewno nie do zapamiętania. [3] Wysycenie: Zdecydowanie za duże. [3] Opakowanie: Puszka bez szczególnego pomysłu, czerwono-biała kolorystyka za bardzo mi się z Tyskim kojarzą. [3] Uwagi:
Kolor: Ładny złoto-miodowy, klarowny. [4] Piana: Przy nalewaniu wzburzona, ale bardzo szybko "wybucha" po czym przez moment wygląda jak z płynu do naczyń, a po chwili nie ma po niej najdrobniejszego śladu. [2] Zapach: Słodowo-chmielowy, ładny, nieintensywny. Niestety czuć trochę chemii. [3] Smak: Lekki, łagodny, trochę słodu, potem nieduża goryczka chmielowa, taki sobie niedrogi koncerniaczek. Da się wypic i nie razi ani nie wykrzywia. Typowy dla 10. [3.5] Wysycenie: Niby ok, ale od połowy kufla już jest słabiutkie. [3.5] Opakowanie: Nowa etykieta wyraźnie zainspirowana Tyskim, brak info o ekstrakcie, alkohol 5,2%. Zdjęcie wkleję poniżej, więc nie będę się tu rozpisywał. [3.5] Uwagi: Wypijalne niedrogie koncernowe piwko, prawdopodobnie na letnie i wiosenne wypady w plener, na grilla będzie ok, ale do degustacji w zaciszne zimowe wieczory się niezbyt nadaje. Piwo zupełnie przeciętne (jak wiekszość polskich koncernówek) dlatego i ocena w okolicach średniej.
Kolor: brazowa butelka [5] Piana: obecna [3.5] Zapach: wypijalne [4] Smak: zapomina sie o jego wypiciy chwilę po odstawieniu butelki [3.5] Wysycenie: nie znam się, ale rozszczelnione nie było. Znajomy syk był wyraźnie słyszalny [4] Opakowanie: Dzieki użytkowaniu Naszej strony dowiedziałem sie gdzie produkuje sie ten trunek, bo z etykiety to tylko tyle że w Warszawie na Cybernetyki [5] Uwagi: JAk na "mały"!!! regionalny browar, nie zamieszczenie info o miejscu produkcji (chwalenie sie dobrą wodą etc.) to obciach na maks.
temu piwu dziekuję za uwage.
Warto zaznaczyć ze opakowanie zwrotne, więc zamiast do pojemnika z napisem "szkło" but odnosimy do osiedlowego sklepu.
Kolor: Jasne złoto [4] Piana: Niestety szybciutko znika [2.5] Zapach: Czuć świeżością . Świeżo dojrzewającym chmielem [3.5] Smak: W smaku bardzo dobre , wyczułem słodki posmak z nutką goryczy [4] Wysycenie: Szybko sie wygazowuje [2.5] Opakowanie: Całkiem ładna puszeczka , wszystko co powinno byc na niej to jest . Bez zbędnej paplaniny [3.5] Uwagi:
Piana - więcej na początku potem pełna warstwa.
Lacing - dość dużo.
Barwa - złoto jasne.
Gaz - średni.
Aromat - zbożowość z nutą żołędziową.
Smak - lekko słodkawe, płaska zbożowość z posmakiem ryżowym,...
Kielecki Browar Restauracyjny, taki napis przywita Was nad wejściem do browaru restauracyjnego. Browar znajduje się w budynku Plaza Park i średnio jest widoczny z ulicy Jesionowej a z ulicy Zagnańskiej to już w ogóle bo umiejscowiony jest na samym końcu budynku (tuż obok stoją dwa nowe 16-sto...
Dziwny ten pils. Słodki. W tle nuty goryczkowe, ale naprawdę marginalne. Jako mieszkaniec Niemiec, nie jestem nauczony takich pilsów. Kolejny polski pils z woltażem 6%. Przecież to jest absurd i nie spełnia definicji tego gatunku. Barwa złota. Piana została. Zapach ziołowy, chmielowy. Tylko...
Nieopodal Znojma w miejscowości Dobšice funkcjonuje firmowy lokal browaru Dráteník. Do dyspozycji gości spory ogródek piwny, niestety tylko z jednym parasolem, więc trochę słabo. Lokal składa się z jednej , gustownie urządzonej sali i znajduje się w piwnicy. Na kranach zastaliśmy pięć...
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - złoty.
Aromat - zbożowość i jakby skórka pomarańczowa.
Smak - słodkawe, owocowość cukierkowa...
Comment