Okocim, O.K. Beer

[Mason]

Kolor: Taki s0bie, bez wyrazu - za bardzo agresywny jak na piwo o takiej zawartości alkoholu [1.5]

Czym jest agresywny kolor??

[dlugas]

Pewnie chodzi, że "za ciemny", choć za ciemny nie jest

[wrednyhawran]

Czym jest agresywny kolor??

I co ma kolor do zawartości alkoholu??

[żąleną]

Trochę mieć może, skoro zasadniczo do większej mocy w piwie potrzeba więcej słodu.

[zgoda]

Trochę mieć może, skoro zasadniczo do większej mocy w piwie potrzeba więcej słodu.

To taki Duvel powinien być czarny jak noc.

[żąleną]

A słowo "trochę" zauważył, a?

[wrednyhawran]

Trochę mieć może, skoro zasadniczo do większej mocy w piwie potrzeba więcej słodu.

Ok, trochę ma pewno ma, ale zauważ, że kolega salvit napisał, że to piwo jest za agresywne w kolorze (w domyśle za ciemne) jak na taką zawartość alko, co jest bezsensem biorąc pod uwagę np. takie niemieckie Schwarzbiery, ciemne czeskie desitki, czy brytyjskie bittery, które często mają jeszcze mniej alko.

[żąleną]

Wydawało mi się, że miał na myśli nadmierną bursztynowość koloru, ale napisał również, że jest on (ów kolor) "bez wyrazu", więc w sumie nie wiem, o co chodzi. Może jest białe, w agresywnym kolorze white power?

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoty, klarowny [4.5]
Piana: biała, grubopęcherzykowa, szybko znika, słabo oblepia szkło [2.5]
Zapach: mało wyrazisty, słodowy [2.5]
Smak: słodowy, ale jest wyczuwalna miła, szlachetna goryczka; szkoda, że nie ma jej więcej; piwo ma niską goryczkę, ale nie zalepia i jest całkiem pijalne [3.5]
Wysycenie: w normie [4]
Opakowanie: ładne, ale brakuje dokładniejszych informacji o piwie [4]
Uwagi: Jak na "koncerniaka" bardzo przyzwoite, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę (chyba poniżej 2,50). Mimo wszystko raczej nie będę do niego wracał.

Moja ocena: [3.15]

[Seta]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złote, klarowne, ale brak "błysku" [4]
Piana: Wymuszona nawet błyskawicznie redukuje się do obrączki. Troszkę brudzi szkło. [2.5]
Zapach: Hmmm... Nawet ładny aromat słodowy z nikłą chmielową nutką. Intensywność oczywiści mała, ale jednak... [3.5]
Smak: minimalny słód, lekki kwasek, goryczka na progu wyczuwalności, smak dość czysty i dość nijaki; spora wodnistość, ale wypijalne [2.5]
Wysycenie: nieco za duże, ale blisko normy [3]
Opakowanie: Estetycznie niezła, dedykowany kapsel. Nazwa głupia, ale to w sumie stara sprawa... Informacje mizerne. [2.5]
Uwagi: Seticzka samoudręczanie za grzech ateizmu cz 7.

Moja ocena: [2.95]

[dlugas]

Informacje mizerne.

z tego co pamiętam to informacje o pełnym składzie są, tylko nie w naszym języku :]
Na pewno na puszcze, a czy na butelce też, tego już nie pamiętam.

Kiedyś piwo było dość smaczne teraz to kolejny nijaki eurolager.

Oczywiście jak zobaczę w sklepie to zakupię z sentymentu, aby zweryfikować swój pogląd :]

[e-prezes]

Kiedyś szło na eksport, więc pewnie musiało być lepsze. Dziś to po prostu kolejna marka w portfolio i to już całkiem dobrze dostępna w kraju. A co oni tam pakują do środka opakowania...? Bóg raczy wiedzieć, ale smaczne to nie jest.

[Seta]

Skład po angielsku jest, ale też ogólny (woda, słód, jęczmień, chmiel, drożdże). Ekstraktu niet.
Samo piwo nie jest bardzo złe. 2,95! Tyle samo ma u mnie Angielskie śniadanie Pinty, poniżej prawie wszystkie inne koncerniaki, w tym np Perła Niepasteryzowana.

[dlugas]

Kupiłem znowu. Zobaczyłem po 2,65zł plus butelka to myślę kupię i odświeżę smak, bo zawsze dobrze wspominałem to piwo.

Albo moje kubki smakowe się wyszlachetniły, albo to piwo jest coraz gorsze (bardziej nijakie)

Kiedyś mozna było wyczuć przyjemną słodowość i w miarę wyczuwalną goryczkę "chmielowo-ziołową"

Obecnie jest to tylko w miarę poprawny eurolager. Wypić całe wypiłem, ale raczej za szybko go ponownie nie kupię.

SMAK: taj jak pisał Seta

minimalny słód, lekki kwasek, goryczka na progu wyczuwalności, smak dość czysty i dość nijaki; spora wodnistość, ale wypijalne [2.5]

wszystko minimalnie i ledwo wyczuwalne.

Już to nowe niepasteryzowane z OKOCIMIA jest chyba lepsze (a sądziłem jeszcze kilka dni temu że jest na odwrót)

[ender140]

Fakt, jest chyba ciut gorsze, niż kiedyś. Wydaje mi się, że to kwestia "umasowienia" tego piwa, kiedyś trudno dostępne, teraz można dostać prawie wszędzie. Potaniało (!), co już może wzbudzać podejrzenia nadal jest to bardzo dobry koncerniak, a za 8 złotych za 4 butelki (obecnie z żabce i freshmarkecie) ciężko znaleźć moim zdaniem coś lepszego (cena bez promocji 2,69 zł).

PS. Ocenianie go na 1.15 (salvit) to jakieś nieporozumienie. Ale widać, że to jakiś "znawca", skoro zamkowemu dał 5.0.