Okocim, O.K. Beer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ArturŁ
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.11
    • 374

    #61
    Piwo zakupione w sklepie położonym obok stacji metra Racławicka.Ceny nie pamiętam.Nalane do kufla prezentowało się następująco:
    Kolor - szlachetny i piwny,zachęcający do spożycia produktu.
    Nasycenie CO2 - jestem pod ogromnym wrażeniem.Bardzo dużo gazu,bąbelki unosiły się licznymi łańcuszkami ku górze.Gaz obecny aż do opróżnienia kufla.
    Smak - goryczkowy,z lekkim posmakiem słodowym.Piwo określiłbym mianem smacznego.
    Piana - tak jak lubię,1/4 kufla,nie znikająca za prędko,zostawiająca "kożuszkowe wyspy" na kuflu.
    Zapach - przyznam,że nie wyczuwałem wyraznego zapachu.Może mam słaby węch.Brak wyrazistego aromatu nie uważam jednak za wielką wadę tego piwa.
    Opakowanie - nie ocenię wysoko,gdyż zrażony jestem do nazwy piwa - "O.K. beer".Nigdy bym tak piwka nie nazwał...Kolorystycznie też niezbyt ciekawie,butelka nie zwraca uwagi.Dlatego poniżej przeciętnej - 1,5

    Moja ocena: [3.65]

    Comment

    • YouPeter
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.05
      • 2379

      #62
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Jasno bursztynowy, poprostu ciemniejszy od większości pilsów. [4.5]
      Piana: To najsłabsza strona tego piwa. Biała, początkowo gęsta, utrzymuje się do połowy picia po czym całkowicie zanika pozostawiając jednak swój ślad na ściankach kufla. [3]
      Zapach: Wyczuwalny i chmiel i słód. Swym zapachem to piwo przypomina mi piwa z początku lat dziewięćdziesiątych ( oczywiście z racji wieku wtedy tylko te piwa wąchałem i próbowałem pianki z kufla taty - ale był to właśnie taki zapach) [4.5]
      Smak: Rewelacja. Czuć lekko słód i chmiel oraz wspaniałą, odpowiednio dopasowaną goryczkę. Swym smakiem to piwo przypomina mi Brackie z browaru Zamkowego. [5]
      Wysycenie: Przeciętne, jak dla mnie mogło by być wyższe. [3.5]
      Opakowanie: Bardzo mi się podoba, poprostu tak jakby czas się zatrzymał. [5]
      Uwagi: Podsumowując rewelacyjne piwo. Nie spodziewałem się czegoś tak dobrego po koncernowym browarze. Napewno będę po nie często sięgał o ile będzie się pojawiało w sklepach. Jest to produkt najbardziej zbliżony do mojego ulubionego piwa jakim jest Brackie (aż mnie serce ciśnie jak widzę, że dałem za smak i kolor Brackiemu 4,5 zamiast 5 – ale wtedy to były początki a teraz niestety nie można tego zmienić .

      Moja ocena: [4.525]
      Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

      Comment

      • Cocobango
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.04
        • 818

        #63
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Barwa złocista [4]
        Piana: Piana biała, gęsta, intensywna lecz nietrwała. [2.5]
        Zapach: Zapach niezbyt intensywny, lekko słodko-kwaśny. [3]
        Smak: Smak: dość intensywna goryczka wyczuwalna już od pierwszej chwili. [3.5]
        Wysycenie: Gaz, hym… mogłoby być go nieco więcej. [3]
        Opakowanie: Szata graficzna czyba niewiele zmieniła się przez lata i trudno to piwo pomylić z innym, w każdym razie mnie się podoba. [4.5]
        Uwagi: Ogólnie jest to piwko po które waro sięgnąć. Dobrym znakiem jest to że ostatnio pojawia się go caraz więcej w sklepach

        Moja ocena: [3.275]

        Comment

        • YouPeter
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.05
          • 2379

          #64
          Nie wiem jak reszta kraju ale Kraków przeżywa chyba jakąś mała inwazję “okabirów”. Do niedawna mogłem dostać to piwo tylko w jednym sklepie a teraz już w wielu mniejszych i większych sklepach stoi na półkach. Ciekawe czy Okocim planuje jakąś większą ekspansje tego piwa?
          Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

          Comment

          • skandal
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.05
            • 1439

            #65
            OK jest faktycznie najlepszym od zawsze tzn od kiedy ja spożywam czyli od niedługiego czasu, piwem Okocimia nawet jeszcze przed zejściem tego browaru na psy... Pamiętam że pierwszy raz piłem je w Zakopcu chyba w 98-zrobiło na mnie duże wrażenie. Później nie widziałem go długo ale dobre piwa zostają w pamięci. Co do dostępności to faktycznie jest rzadkie-ale w Kolbudach dostępne od długiego już czasu non stop w markecie Sieci 34

            Comment

            • Cocobango
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.04
              • 818

              #66
              Fakt, mamy do czynienia z małą inwazją "Oków", przed rokiem nabyłem je z niemałym zaskoczeniem, pod Krakowem. Dziś mogę je kupić w większości Łódzkich sklepów. Nie wszystkie inwazje są takie, ale ta jest "OK" - dosłownie i w przenośni !

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cocobango
                Fakt, mamy do czynienia z małą inwazją "Oków", przed rokiem nabyłem je z niemałym zaskoczeniem, pod Krakowem. Dziś mogę je kupić w większości Łódzkich sklepów. Nie wszystkie inwazje są takie, ale ta jest "OK" - dosłownie i w przenośni !
                A mógłbyś napisać gdzie? Bo ja nie widziałem go jeszcze w żadnym łódzkim sklepie, jedyne znane mi źródełko to Peron 6.

                Comment

                • Cocobango
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.04
                  • 818

                  #68
                  W Łodzi:

                  -Żabki, wydaje mi się ż widziałem je w Żabkach, ale tu mogę się mylić.

                  Na Retkini:

                  -ul.Retkińska, na przeciwko ryneczku (obok kościoła i Leader Prica), jest biały pawilon handlowy z kilkoma sklepami. W jednym z nich na 10% jest to piwko.

                  - ul.Rajdowa, w tym samym pawilonie co poczta i BGŻ, są sklepy spożywcze i w jednym z nich na 100% dostaniesz Okeya.

                  -Dwa przystanki za Dw.Kaliskim, w kierunku Retkini, Pawilon handlowy: "Gosia", Zaraz przy tramwaju, jest tam min, sklep spoż. z dużą ilością piwek (także z Okeyem).


                  W Śródmieściu:

                  -Al.Piłsudskiego, Central, sklep spożywczy.

                  Jak mało to dopiszę kolejne

                  Comment

                  • Twilight_Alehouse
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2004.06
                    • 6310

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cocobango
                    Jak mało to dopiszę kolejne
                    Dzięki bardzo, wystarczy
                    Kojarzę oba miejsca na Retkinii, choć jeszcze w nich nie byłem.
                    I przyznam, że dzisiaj sam widziałem OK - na Strykowskiej, w sklepie na bocznej ścianie budynku w którym jest bank PKO SA.

                    A tak w ogóle, to waść Retkinianin jesteś? Bo tak kojarzę po lokalizacjach sklepów. ja jestem z pogranicza Retki i Lublinka.

                    Comment

                    • lzkamil
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.01
                      • 3611

                      #70
                      Na Retkini jest jeszcze w sklepie koło krańcówki autobusów przy Maratońskiej (kawałek w głębi osiedla) - Retkiniacy powinni skojarzyć gdzie to jest
                      Lepszy jabol pod okapem
                      niż GŻ, CP i KP !


                      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                      Comment

                      • Cocobango
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.04
                        • 818

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                        A tak w ogóle, to waść Retkinianin jesteś? Bo tak kojarzę po lokalizacjach sklepów. ja jestem z pogranicza Retki i Lublinka.
                        Tak jakoś wyszło, ja z okolic CH Piaski.

                        Jeszcze jedno miejsce:
                        Łódź, ul. Retkińska, pomiędzy cmentarzem a parkingiem strzeżonym, dwa sklepy spoż. w których dostępny jest OK BEER

                        Comment

                        • Lacriferno
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.07
                          • 783

                          #72
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Idealny, złoty, dość ciemny. [5]
                          Piana: Bez rewelacji, ale nie najgorzej. Utrzymuje się niezbyt długo, lecz zostawia ślady. [3.5]
                          Zapach: Słabo wyczuwalny, raczje chmielowy. [3.5]
                          Smak: Wyjątkowo delikatne piwo, ale za to goryczka bardzo intensywna. Długo utrzymuje się jej posmak. Wspaniałe w gorące dni. [4.5]
                          Wysycenie: Kiepsko. Zdecydowanie za mało gazu. [2.5]
                          Opakowanie: Etykieta w starym stylu, przyciąga wzrok, ale reszta nie robi oszałamiającego wrażenia. [4]
                          Uwagi: Jeśli prawdą jest informacja na etykiecie, że to piwo idzie za Ocean, to wreszcie Amerykanie (mam nadzieje, że nie tylko Polonia), mają okazję napić się dobrego piwa.

                          Moja ocena: [3.95]

                          Comment

                          • thrashcan
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2005.10
                            • 126

                            #73
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jasnozłoty, mógłby być trochę głębszy, pływają jakieś farfocle, ale może ja szklanicę niedokładnie umyłem. [4]
                            Piana: Biała, średniej wysokości po nalaniu, szybko opada i tworzy poszarpaną warstwę na powierzchni piwa. [3]
                            Zapach: Dość intensywny zapach chmielowy z lekko wyczuwalną nutką owocową, przyjemny, nie nachalny. [4.5]
                            Smak: Wyraźna goryczka zabija wszelkie inne smaczki, o ile takowe istnieją... Po dłuższym smakowaniu czuć jakby pewną słodowość, ale może to złudzenie. [4]
                            Wysycenie: Ciut większe byłoby jednak bardziej pożądane. [4]
                            Opakowanie: Brązowa butelka 0,5l. Etykiety jakby z poprzedniej epoki, wygląda to trochę festyniarsko i przypomina mi Mazowszankę, ale dzięki temu zwraca się na to uwagę, a chyba o to chodzi. Kapsel z nazwą piwa. [4]
                            Uwagi: Kupione w Piwnicznej Zdrój. Na pewno jak jeszcze raz znajdę, to kupię, bo bardzo smaczne.

                            Moja ocena: [4.075]

                            Comment

                            • j_wayne
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2005.10
                              • 27

                              #74
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Prawie idealny, ciemnozłoty choć do piątki troszkę mu braku - mógłby być nieco ciemniejszy. Klarowność też bez zarzutu. [4.5]
                              Piana: Piana w tym piwku jest przeciętna. Początkowo dosyć gęsta jednak za szybko opada, ale przynajmniej nie znika całkowicie i zostaje na bardzo długo taka minimalna warstewka piany, kożuszka - za to dodałem właśnie to 0,5 punktu bo w większości piw znika ona całkowicie. [3.5]
                              Zapach: Zapach do zbyt intensywnych nie należy, mnógłby być nieco mocniejszy. Wyczuwalna nutka chmielowa. [4]
                              Smak: Bardzo dobre piwo, ostatnio jedno z moich ulubionych. Smak jest bardzo oryginalny. Lekki słodowy z wyraźnie wyczuwalną goryczką. W smaku jedyne w swoim rodzaju właśnie z racji niepowtarzalnej goryczki. W pełni zasługuje na najwyższą notę! [5]
                              Wysycenie: Mogłoby być zdecydowanie większe. Troszkę się zawiodłem. [3.5]
                              Opakowanie: Brązowa butelka z lekko zgrubioną szyjką u dołu. Etykieta w starym stylu może trochę przypominać wodę mazowszankę. Ogólnie ciekawy projekt, który może się podobać. Tylko ta nazwa O.K.BEER głupszej chyba nie dało się wymyślić. Kapsel firmowy. [4]
                              Uwagi: Naprawde bardzo dobre piwo dostępne najczęściej w hipermarketach i w dobrych sklepach specjalistycznych. Cena nie najniższa, ale da się przeboleć z racji smaku. Krótko mówiąc moim zdaniem najlepsze okocimskie piwo!!! Tylko ta nazwa brrr...

                              Moja ocena: [4.35]

                              Comment

                              • szejker
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2003.08
                                • 4

                                #75
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: jak dla mnie wydaje się odrobinę za jasne [4]
                                Piana: z mojego egzemplarza znikła dość szybko nie pozostawiając po sobie śladu. [3]
                                Zapach: łagodny, lekko słodki, zapowiadający delikatny smak piwa. [4]
                                Smak: po pierwszym delikatnym odczuciu do jakiego przygotowuje nas zapach wspaniale wyłania się wyraźna ale nie za mocna goryczka. [5]
                                Wysycenie: wydaje sie 'ok' jednakże ja bym troszke wzmocnił [4]
                                Opakowanie: słabe jak piana. Obrazki i napisy jakby posklejane bez wiekszych staran. Jendak jak ktos wpsomniał było projektowane dla Polonii wiec dodaje o.5. [3.5]
                                Uwagi: Jest to mój debiut w charakteryzacji piwa. Nabyłem w Lewiatanie na miasteczku AGH. Wybrałem właśnie to bo jako jedyne było mi całkowicie obce i stało w lodówce!
                                Myśle, że byłoby to wspaniałe piwo jako nagroda po wysiłku fizycznym. Wówczas na pewno o nim pomyślę, ale możliwe, że nie tylko wtedy.

                                Moja ocena: [4.275]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X