Łódzkie, Malinea Fields

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Łódzkie, Malinea Fields

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Sokół83
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.12
    • 1598

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: jasny bursztyn, wpadający lekko w czerwień [4]
    Piana: średniobąbelkowa, biała, szybko znika [2.5]
    Zapach: intensywny malinowy, z piwem w tle, poza tym czuć lekko coś dziwnego, jakby mydło [3.5]
    Smak: malina na pierwszym planie, w tle słód, przy przełykaniu czuć gorycz, która zostawia na kilkanaście sekund posmak w ustach; przynajmniej nie zabija słodyczą [3.5]
    Wysycenie: ciut za małe [4]
    Opakowanie: w kolorystyce malinowej, takie zwykłe i tyle [3.5]
    Uwagi: smakuje jak piwo z sokiem malinowym (a nie jak oranżada); jak ktoś lubi taki zestaw będzie mu smakować

    Moja ocena: [3.45]
    Z INNEJ BECZKI

    www.fotopolska.eu

    Comment

    • Shlangbaum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2005.03
      • 5828

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Kolor nie zdradzający syropu malinowego (widać, więcej estrów użyto a nie syropu owocowego). Typowy pilsowy złoty kolor. [5]
      Piana: Różnopęcherzykowa. Jest dość trwała ale bardzo nierównomierna. Kojarzy mi się niezbyt apetycznie z pianą, jaka się zbiera w miejscu gdzie ściek wpada do rzeczki Wysokiej noty za taką swoistą estetykę nie postawię... [3]
      Zapach: Malinowy. Troszkę sztuczny. Brakuje mi chmielowych nutek, występujacych w takiej proporcji jak goryczka w smaku do malinowości. [3.5]
      Smak: Delikatny smak piwnej goryczki z zalegającym ale lekkim malinowym posmakiem. Lekko czuć landrynkową słodycz ale w stopniu mi nie przeszkadzającym. [4]
      Wysycenie: Trafione. Równomierne od początku do końca. Nie pozostaje na żołądku. Rozbija w ustach nadmiar słodyczy. Niestety nie szczypie choć troszkę w język, co moim zdaniem jest oznaką szlachetności pilsa - widać malinowy pils nie jest szlachetny [4]
      Opakowanie: Podziwiam za szczerość, że wypisali na puszce całe to świństwo, które jest w piwie. Wszystkie chemiczne barwniki, słodziki i inne cuda niewidy. Napisali również że piwa jest 96% w tym napoju. Poza tym puszka estetyczna, choć ładniejsze się zdarzają. [4]
      Uwagi: Niedawno piłem piwo malinowe z Namysłowa. To jest bardziej piwne Ale trudno mi powiedzieć, które z tych dwóch piw mi bardziej smakuje.

      Moja ocena: [3.775]

      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Pilsowy z lekką dozą pomarańczu, nie jest kryształowo przejrzysty, choc nie można powiedzieć, że mętny. [3.5]
        Piana: Bardzo wysoka, drobnoziarnista. Opada dość powoli, ale w końcu znika niemal całkowicie. [3.5]
        Zapach: Silny, wyłącznie malinowy. Nie wydaje się chemiczny. [4.5]
        Smak: Smak malinowo-słodowy, potem malinowość wychodzi na prowadzenie, uzupełniona o słodzikową słodkość. Później pojawia się zupełnie minimalna goryczka. Jak na piwo aromatyzowane Malinea wypada całkiem nieźle, ale jest zbyt słodko-słodzikowa żeby dobrze orzeźwiać. [4]
        Wysycenie: Bardzo dobre. [5]
        Opakowanie: Puszka w tonacji czerwono-złotej. Wzornictwo nie powala finezją, ale nie powala też kiczem, nie jest przeładowane. Brak podanego ekstraktu. [3.5]
        Uwagi:

        Moja ocena: [4.125]

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19270

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: jaśniutki, lekko złoty - spodziewałem się czegoś wpadającego w czerwień; [3.5]
          Piana: ładna, średniodrobna, cóż... opadająca, ale pozostaje spory wianuszek, jak na kiepskiego pilsa doprawianego chemią to i tak nieźle; [4]
          Zapach: intensywnie malinowy i to już po otworzeniu puszki - a no niby jaki ma być? [4.5]
          Smak: żadnych ceratowych, metalicznych i innych posmaków, tylko lekka goryczka i słodki, ale nie za słodki aromat malinowy; [4]
          Wysycenie: dość wysokie, bez zastrzeżeń! przynajmniej łagodzi tę chemiczną słodycz; [4.5]
          Opakowanie: w moim przypadku obtłuczona puszka... graficznie jednak poprawna, z informacjami, na których mi zależało; [3.5]
          Uwagi: nie gorsze niż inne chemiczno-smakowe wynalazki. do powtórzenia, choć raczej tak jak teraz 0.25 ml.

          Moja ocena: [4.15]

          Comment

          • naczelnik
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.08
            • 1884

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
            (...)choć raczej tak jak teraz 0.25 ml.
            O choroba, zaszalales
            Popieram domowe browary!

            Polakom gratulujemy naczelnika

            Zamykam browar.
            Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

            gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

            Comment

            • Seta
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.10
              • 6964

              #7
              Piwko jako piwko nie jest złe, ale za dużo dolali tego malinowego E-coś-tam. W rezultacie jest przynajmniej dwukrotnie za słodkie. Wpadłem jednak na genialny pomysł jak to wykorzystać... W lodówce zalegało mi jekieś pseudo-piwo z Lidla czy cóś. I zrobiłem sobie wczoraj rezane - pół-na-pół - wyszło spoczko... Przynajmniej dałem radę to wypić, czego bez "rezania" bym nie dokonał...

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19270

                #8
                tak łamie każde smakowe. w przypadku tego nie musiałem, bo siostra dołączyła się do drugiego 0.25 ml.

                Comment

                • JAckson
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2004.05
                  • 6123

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                  tak łamie każde smakowe. w przypadku tego nie musiałem, bo siostra dołączyła się do drugiego 0.25 ml.
                  To razem wypiliście 0,0005dm3, a co z resztą?
                  MM961
                  4:-)

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19270

                    #10
                    hehe... miało być 250 ml

                    Comment

                    • rotmistrz
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2005.06
                      • 469

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: zółtawy, lekko mętnawe [2.5]
                      Piana: wysoka, biała, drobnoziarnista po opadnięciu dość gruby kożuszek pełny, pozostawia śald na szkle [3.5]
                      Zapach: maliny wyczuwalne, lekki chmiel [3]
                      Smak: malinowy z domieszką słodu, ledwie wyczuwalna goryczka, wyczuwalne dosłodzenie sztucznymi środkami [3]
                      Wysycenie: ledwie widoczne i bardzo słabo pracowała, śladowa ilość gazu [1.5]
                      Opakowanie: czerwona pucha ze zloceniami, informacje o piwie ledwo czytelne, informacje o piwie nie pełne [2.5]
                      Uwagi:

                      Moja ocena: [2.925]

                      Comment

                      • wrednyhawran
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2010.07
                        • 1784

                        #12
                        Pytanie do zorientowanych: Czy to piwo ma coś wspólnego z łódzkim biedronkowym Trixxxem malinowym? Bo parametry by na to wskazywały.
                        Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                        Małe Piwko Blog
                        Małe Piwko Blog na facebooku
                        Domowy Browar Demon

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X