Warka, Jasne Pełne

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mario_Lopez
    Senior
    • 08-2009
    • 991

    Właśnie jest w Warce coś dziwnego, gdyż jeżeli piję je w wersji puszkowej, to za każdym razem smakuje inaczej... Nie wiem czym to jest spowodowane...
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


    EBE EBE

    Comment

    • Pancernik
      Senior
      • 09-2005
      • 9775

      Ze dwa lata temu zwiedzałem tę wytwórnię piwa. Nie chciałbyś wiedzieć...

      Comment

      • Mario_Lopez
        Senior
        • 08-2009
        • 991

        No czasami chyba nawet lepiej nie wiedzieć Ale do wersji butelkowej nie mam zastrzeżeń, chociaż czasami jest tak makabrycznie gorzka że aż ciężko się pije, ale to sporadyczne przypadki...
        Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
        Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


        EBE EBE

        Comment

        • Seta
          Piję piwo
          • 10-2002
          • 6964

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mario_Lopez
          Ale do wersji butelkowej nie mam zastrzeżeń...
          szacun!
          Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

          Comment

          • Pogoniarz
            † 1971-2015 Piwosz w Raju
            • 02-2003
            • 7971

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mario_Lopez
            No czasami chyba nawet lepiej nie wiedzieć Ale do wersji butelkowej nie mam zastrzeżeń, chociaż czasami jest tak makabrycznie gorzka że aż ciężko się pije, ale to sporadyczne przypadki...
            Warka jest makabrycznie gorzka? Może Ci smakować, ale jest to "piwo" wodnisto-słodkawe".


            Prawie jak Piwo
            SZCZECIN

            Comment

            • Mario_Lopez
              Senior
              • 08-2009
              • 991

              Jest wodnisto słodkawe, ale kilka razy trafiłem na wersje tak gorzkie że ciężko to było pić, myślałem że to mi smaki się popsuły, ale to nie tylko moje spostrzeżenie
              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


              EBE EBE

              Comment

              • TomX
                Senior
                • 09-2004
                • 1035

                Heh, kiedyś w katwickiej SCC w jednej z knajpek dostałem Warkę o głębokiej złoto - pomarańczowej barwie, kremowej, trwałej pianie i rozkosznym, słodowo chlebowym smaku z delikatnym ale bardzo przyjemnym chmielowym finiszem. Aż oczy wybałuszałem ze zdziwienia, tak mi wtedy to piwo przypominało Marcowe z Bierhalle Niestety, takie szczęście nigdy sie juz nie powtórzyło, a przeciętna Warka to rzeczywiście mało ciekawa pozycja...

                Comment

                • Mario_Lopez
                  Senior
                  • 08-2009
                  • 991

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika TomX
                  Heh, kiedyś w katwickiej SCC w jednej z knajpek dostałem Warkę o głębokiej złoto - pomarańczowej barwie, kremowej, trwałej pianie i rozkosznym, słodowo chlebowym smaku z delikatnym ale bardzo przyjemnym chmielowym finiszem. .
                  Może przez pomyłkę podali Ci nie to piwko co powinni
                  Last edited by Mario_Lopez; 06-03-2010, 13:37.
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                  EBE EBE

                  Comment

                  • Rzeszowiak
                    Piwny Radykał
                    • 04-2009
                    • 1597

                    Chmielowy finisz raczej wyklucza obecność warki w kuflu.

                    Comment

                    • Cez
                      Senior
                      • 01-2003
                      • 1789

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiczo022
                      ... ale już potem nie prubowałem więcej
                      FCJP!!!
                      Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                      Comment

                      • Mario_Lopez
                        Senior
                        • 08-2009
                        • 991

                        I nadal to piwko mi się nie znudziło, w postaci butelkowej mogę pić je bardzo często i w sporych ilościach, jedno w piw w którym odczuwa się zdecydowaną różnicę między puszkowym a butelkowym, lane też dzisiaj piłem i było nie jakieś rewelacyjne, dużo bardziej mi podchodzi butelkowe.
                        Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                        Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                        EBE EBE

                        Comment

                        • eutanatos
                          Member
                          • 11-2010
                          • 43

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Jasny brąz. Mało intensywny. Pod światło - słomka. [3]
                          Piana: Wzburza się intensywnie, równie szybko zanika do cieniutkiego pierścienia. [2.5]
                          Zapach: Wyraźny zapach słodu, w tle delikatnie jakby płyn do mycia naczyń. [2.5]
                          Smak: Tym razem zaskoczenie. Trafiła mi się warka intensywnie goryczkowa z kwaśnym dodatkiem. W miarę picia wyczuwalna wodnistość. Dziwna jednak ta goryczka - jakaś żółciowa. Bardzo nierówne smaki z różnych okresów produkcji. [3]
                          Wysycenie: Intensywne buzowanie zanika szybko by pod koniec pokazać kilka smętnych bąbelków. [2.5]
                          Opakowanie: Dużo czerwnieni, trochę przepkawonie motywów na etykiecie ale bez większego haosu. Typowe teksty dużego browaru o tym, że to piwo jest naj z naj. [4]
                          Uwagi: Bardzo nierówne piwo. Pite podczas wakacji - smakowało mi. Postarali się wtedy producenci. Pite w listopadzie - średniak. Za taką cenę są lepsze piwa.

                          Moja ocena: [2.8]

                          Comment

                          • Pancernik
                            Senior
                            • 09-2005
                            • 9775

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika eutanatos
                            Bardzo nierówne piwo. Pite podczas wakacji - smakowało mi. Postarali się wtedy producenci. Pite w listopadzie - średniak.
                            Ja bym raczej obstawiał urok wakacji versus wątpliwy czar listopada... Ten napój jest produkowany w komputerowo sterowanych fabrykach i raczej nie ma prawa odbiegać in plus czy in minus od standardu koncernu...

                            Comment

                            • kopyr
                              Senior
                              • 06-2004
                              • 9475

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
                              Ja bym raczej obstawiał urok wakacji versus wątpliwy czar listopada... Ten napój jest produkowany w komputerowo sterowanych fabrykach i raczej nie ma prawa odbiegać in plus czy in minus od standardu koncernu...
                              Ale może być też tak, że piwo pite w lipcu było z lipca, a pite w listopadzie też z lipca. Ale też bym się skłaniał raczej ku okolicznościom przyrody.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • eutanatos
                                Member
                                • 11-2010
                                • 43

                                Może chodzi o czas jaki piwo spędziło ma półce?

                                Comment

                                Przetwarzanie...