Brok Sambor jest ciężko osiągalny. W Ustce go nie spotkałem, wszędzie natomiast jest Export, zarówno nad morzem jak i w głębi kraju. Czy te piwa mocno się różnią w smaku??
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
Brok Sambor jest ciężko osiągalny. W Ustce go nie spotkałem, wszędzie natomiast jest Export, zarówno nad morzem jak i w głębi kraju. Czy te piwa mocno się różnią w smaku??
spróbuj! w moim odczuciu nie! w granicach różnic pomiędzy warkami w dużym browarze.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
spróbuj! w moim odczuciu nie! w granicach różnic pomiędzy warkami w dużym browarze.
Dzięki za odpowiedź. Exporta dość często popijam, Sambora niestety nie widziałem jeszcze w żadnym sklepie. Nie mówię tu o tym starszym Broku Sambor Export, który jeszcze pozostał na niektórych półkach.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
Brok Sambor jest ciężko osiągalny. W Ustce go nie spotkałem, wszędzie natomiast jest Export, zarówno nad morzem jak i w głębi kraju. Czy te piwa mocno się różnią w smaku??
Sambor Eksport,Brok Eksport był wypity przeze mnie wczoraj i nie widziałem jakiejkolwiek różnicy,no może ,że te piwa są coraz to gorsze(chodzi oczywiście o butelki.
Broka Sambora dawno nie piłem i ciężko mi rzec,jak teraz smakuje,ale według mnie to było inne piwo.
Kolor: jasnożółty, klarowny [3.5] Piana: początkowo wysoka, biała, drobnoziarnista, szybko siadła [2] Zapach: chmielowo słodowy z lekką nutą owocową [3.5] Smak: brak wyraźnej goryczki, lekki posmak chmielu [3] Wysycenie: praktycznie zerowe, coś tam odrywało się od dna [1.5] Opakowanie: etykiety klasyczne, informacje o piwie poprawne [3] Uwagi:
Kolor: Typowo pilsowy, ale z jakimś takim ładnym złotym poblaskiem. [4.5] Piana: Drobnoziarnista, wysoka i gęsta. Ładnie się trzyma. [4] Zapach: Charakterystyczny zielonobutelkowy zapach pojawia się już po odkapslowaniu, zaś po nalaniu czuć go pół metra nad kuflem. Może jestem dziwny, ale lubię specyfikę "zielonych piw". Poza tym trochę chmielu i słodu. [4] Smak: Smak mocno chmielowy, potem pojawia się lekka słodowość i solidna goryczka. Za sprawą chmielowości smakuje trochę "czesko", choć słodowość jest już inna. Jeden z moich ulubionych pilsów. [4.5] Wysycenie: Dobre. [4.5] Opakowanie: Klasyczne brokowe wzornictwo. Podane wszystkie informacje. [4] Uwagi:
Brok Export butelkowany praktycznie wyparł Sambora, który w moich rejonach jest dostępny jedynie w puszce (jeszcze nie piłem). Natomiast w tych sklepach gdzie dotychczas zaopatrywałem się w Sambora, to teraz jest Export. I muszę stwierdzić że ten cały Export różni się wyraźnie w smaku od Sambora, którego przed wakacjami piłem wiele razy i jego posmak dobrze pamiętam. Export jest jakiś taki nijaki, niczym specjalnym się nie wyróżnia i jak dla mnie jest to gorsze piwo.
Kolor: Złoty, odpowiedni dla tego rodzaju piwa. [4.5] Piana: Biała, średniej gęstości, aksamitna. Utrzymuje się przez ok 5 minut, później przez jakiś czas pozostaje w postaci małego dywanika. Pozostawia widoczne ślady na kuflu. [4] Zapach: Chmielowo – słodowy, średnio intensywny, przyjemny jednak jakby lekko niezharmonizowany. [4] Smak: Smak podobnie jak zapach chmielowo – słodowy z naciskiem na słód. Przyjemna goryczka pojawiająca się po chwili na końcu języka. [4] Wysycenie: Jak dla mnie zdecydowanie za niskie. [3] Opakowanie: Mi się podoba. Jest wyraziste z intensywnymi kolorami. Wszystkie ważniejsze informacje na kontretykiecie oraz kapsel z nadrukiem. [4.5] Uwagi:
Kolor: jasnozłocisty, klarowne [5] Piana: biała, drobna, opada dość szybko [3.5] Zapach: mocnego skuna, zapach ktorego nie cierpię typowy dla zielonych butelek [1.5] Smak: dość pelne w smaku, lagodne, lekka przyjemna goryczka ale ginąca w posmaku skuna co skazuje to piwa dla mnie jako niepijalne [2.5] Wysycenie: ciut za duzo [4.5] Opakowanie: ładna etykieta, firmowy kapsel, minus za zieloną butelkę [4] Uwagi: Gdyby nie wszechogarniający skun to piwo byłoby calkiem calkiem, a tak, zdecydowanie tylko na raz
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment