Grudziądz, Grudziądzkie niepasteryzowane

[żąleną]

Wczoraj kupiłem dwa egzemplarze przeterminowane o tydzień. Zero mętności, smak jak zwykle bardzo dobry, a piwa raczej nie stały w lodówce.

No i nie wiem, co o tym sądzić. Może to wcale nie jest niepasteryzowane? Czesie, może sprawdzisz to w swoim magicznym laboratorium?

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Piękne ciemne złoto. Ewenement wśród polskich pilsów. [5]
Piana: Najsłabszy element piwa. Zaraz po nalaniu drobnoziarnista, średnioobfita. Szybciutko zanika pozostawiając tylko wspomnienie. [2.5]
Zapach: Fenomenalna złożoność zapachu. Ja wyczuwam akcenty waniliowo-owocowo-drożdżowe. Rzecz niespotykana w polskim pilsie. [5]
Smak: Tak jak zapach, rewelacyjny. Piwo oferuje porażające bogactwo smaku. Uderza świeżość i naturalność piwa. Imponuje idealne zbalansowanie akcentów. 6,8% alkoholu absolutnie niewyczuwalne. Zero słodowej dominanty. [5]
Wysycenie: Bez zarzutu. [5]
Opakowanie: Bezzwrotna butelka czyli to co lubię. Szkoda, że czcionka i kolorystyka zerżnięte z Budvara ale w tym momencie smakowo uczeń przerósł mistrza. [4.5]
Uwagi: Obecnie abolutnie najlepszy polski pils. Nawet chyba lepszy niż pyszny pils z poznańskiej Brovarii. Niepasteryzowane Ciechany czy Czarnkowy to zupełnie inna, gorsza bajka. Chciałoby się zrobić potężny zapas tego świetnego piwa ale ten krótki termin przydatności...no cóż, coś za coś...

Moja ocena: [4.725]

[Kolesław]

Panowie, czy nie przesadzacie? Apeluje o odrobinę obiektywizmu

[docent]

Panowie, czy nie przesadzacie? Apeluje o odrobinę obiektywizmu

A od kiedy odczucia smakowe są obiektywne

[Komar_Pafnucy]

Tomasz Adamek na etykiecie!

Kupiłem dzisiaj dwa Grudziądzkie w Landzie w Warszawie, patrzę na etykietę a tu kompletny szok. Podobna do tej co była, ale dorzucili zdjęcie Tomasza Adamka i jego "autograf". Jego podpis także na krawatce. Na kontrze zaś następujący napis: "Zawsze wybieram najlepsze produkty. Po każdym treningu wypoczywam przy szklance zdrowego grudziądzkiego piwa. Dzięki temu wygrywam." Podpisane: "Tomasz Adamek. Mistrz Świata w boksie zawodowym".
W sumie nie wiem co o tym myśleć. Mam tylko nadzieję, że nie wykończy to browaru finansowo.
A smak taki jak zawsze, czyli bardzo dobry z charakterystycznym posmakiem.

[woosaa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bardzo ładny bursztyn,klarowny [5]
Piana: średnio gęsta,szybko siada tworząc bardzo delikatny dywanik [3.5]
Zapach: wyczuwalny zapach chmielu,taki jakiś surowy [4]
Smak: nie czuć w smaku tej mocy(+),bardzo dobra goryczka bez jakiś dodatków [5]
Wysycenie: w kuflu przyzwoicie,a w ustach w sam raz [4]
Opakowanie: bardzo ładne,tylko dla mnie za dużo jest boksera T.Adamka.Kapsel firmowy,jest kontra i wszystko o piwie oprócz ekstraktu [4.5]
Uwagi: Bardzo dobre regionalne i w dodatku niepasteryzowane piwo.Polecam.PZDR

Moja ocena: [4.425]

[Pogoniarz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Prawie bursztynowy,klarowne. [4]
Piana: Z początku dość bujna ,ale po pewnym czasie znika do zera [3.5]
Zapach: Chlebowo-drożdżowo-kwiatowy.Wspaniały bukiecik. [5]
Smak: Troszkę kwiatowy,może jakby gryczany...Lekko chmielowy.Pełny w smaku.Smaczniutkie. [4.5]
Wysycenie: Takie sobie,bąbelki pracują,ale jednak w/g mnie za mało [3.5]
Opakowanie: Bardzo dużo różnych info,kapsel firmowy,brak zawartości ekstraktu.Ładnie to wszystko wygląda i od razu przykuwa uwagę. [4.5]
Uwagi: Generalnie bardzo smaczne piwo, piwa z Grudziądza naprawdę zaczynają mnie zaskakiwać in plus.

Moja ocena: [4.5]

[kloss]

Panowie, czy nie przesadzacie? Apeluje o odrobinę obiektywizmu

To piwo nie jest doskonałe, jest poprawne, ale na tle warszawskiej codzienności jest to rewelacja.

[żąleną]

Warszawscy użytkownicy forum raczej nie pijają przedstawicieli warszawskiej codzienności, więc chyba mają porównanie i wystarczającą dozę obiektywizmu. Tak samo reszta: nikt tu się nie męczy dla idei, wystarczy przejrzeć krytyczne wątki na temat niektórych piw z małych browarów.

[docent]

...za bardzo przystepną cene jak na Stolice - 1,59 (Hala Banacha)

Obecnie w ww. sklepie cena 1,99 + jeszcze butelka kaucjonowana. No i wiadomo było że za tego Adamka ktoś będzie musiał dopłacać

[Maidenowiec]

Grudziądzkie Niepasteryzowane pojawiło się "U Grubego" na Lanciego. Stoi sobie grzecznie w lodówce, niestety nie pamiętam ile za nie chcą. Mój pierwszy kontakt z nim nie powalił na kolana i zostanę raczej przy Ciechanie.

[grzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Głębokie złoto, a może nawet i jasny bursztyn. [4.5]
Piana: Biała, wysoka i trwała. [5]
Zapach: W zasadzie intensywny, ale jakiś taki ostry; za dużo chmielu. [3.5]
Smak: Smak jak na mój gust zbyt wytrawny, poza sporą goryczką trudno "domacać" się czegokolwiek innego. Dopiero pod sam koniec, gdy piwo się ogrzało, wyczułem nieco słodu. Przeszkadzała mi nie tylko za duża gorycz, ale i żelazisty posmak oraz lekki "jurandowy" zacapek. [3.5]
Wysycenie: Spore, długo się utrzymujące. Ideał. [5]
Opakowanie: Nieciekawy zestaw kolorystyczny, nie trafiło w me gusta. [3.5]
Uwagi: Nabyte w Białymstoku na Słonimskiej.
Po piwie tego typu spodziewałem się bardziej złożonego smaku, większej "miękkości", a dostałem wytrawnego pilsa z za dużą ilością alkoholu. Ogólnie trzeba jednak podkreślić: treściwość piwa (zapunktowali u mej Żoneczki), wyraźny "charakter" oraz obiektywne wartości wizualne (piana, gaz, barwa). Kwestia smaku jest rzeczą obiektywną choć, jak pisłem wyżej, więcej akcentów słodowych zrobiłoby piwu dobrze.

Moja ocena: [3.775]

[pioterb4]

Czy wie ktoś gdzie można nabyć to piwko w Bydgoszczy??

[zAjkA]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jak na ten woltaż dość marne. Do złocistego sporo brakuje lecz ciemna słomka jak najbardziej wskazana. [3.5]
Piana: Początkowo gęsta a zarazem puszysta. Szybko jednak się przerzedza poczym powoli zaczyna zanikać. [3.5]
Zapach: Ciężko coś wyczuć. Zdaje mi się że czułem wodę oraz słód. [2.5]
Smak: W smaku dość delikatne raczej wodniste z delikatną goryczką. Gdzieś w odchłani czuć typowy posmak grudziądzkiego piwa acz kolwiek nie przeszkadza mi to. Negatywny wpływ na smak ma dość duże wysycenie. [3.5]
Wysycenie: Na tyle duże że zabija smak. [2]
Opakowanie: Przyzwoite etykiety z samym eks mistrzem T.Adamkiem. Przyznam że etykieta poniekąd skusiała mnie do kupna tego piwa. [4]
Uwagi: Zakupione przy ul. Słonimskiego w B-stoku.
Spodziewałem się czegoś lepszego. Nastawiałem się na to piwo od dłuższego czasu a tu taka klapa.

Moja ocena: [3.1]

[Maidenowiec]

Zajka, nie przejmuj się. Ja po kolejnym podejściu stwierdziłem, że nie mam zielonego pojęcia co niektórzy w tym piwie widzą i na pewno nie zamierzam do niego wracać.