Płock Minibrowar, Krakowskie Ciemne Mocne

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Pinio74]

Piwo to jest ciemne i nazywa się Ciemne Mocne, zaw. alk. można przyjąć 6,8 %
Dla mnie najlepszy jak na razie wyrób mini browaru. Bardzo treściwe, o karmelowo-słodowym smaku. Jak wszystkie wyroby trochę zbyt słabo nasycone. Mogłoby też być trochę ciemniejsze. Na szczegółową ocenę jeszcze poczekam.

[Pinio74]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor bardzo mocnej herbaty, przyjemny [4.5]
Piana: Piana beżowego koloru, dość trwała, około 1 cm kożuszek utrzymuje się na powierzchni do końca pokala [4]
Zapach: Świeżutki zapach słodowo-owocowy, obecne aromaty karmelowe [5]
Smak: Najlepsze piwo minibrowaru, smak treściwy, słodowo-karmelowo-chmielowy, delikatna goryczka i coś jakby nuty czekoladowe. Zupełnie nie czuć alkoholu co sprawia, że w pewnym momencie można trochę przesadzić. [5]
Wysycenie: Albo mi się wydaje albo się poprawiło i jest trochę większe [4]
Opakowanie: Co raz lepiej, są już podstawki, mają być firmowe pokale, całokształt może się podobać [4.5]
Uwagi: Piwo to jest najlepszym wyrobem browaru nie tylko w moim odczuciu. Moi znajomi także tak uważają. Pod koniec zeszłego tygodnia, po dłuższej nieobecności pojawiła się nowa warka, moim zdaniem lepsza, odrobinę wytrawniejsza. Polecam wszystkim.

Moja ocena: [4.8]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolejne ciemne oiwo które nie jest dla mnie wystarczająco ciemne, jaśniejsze odrobinkę nawet od ciemnego, kolor podobny, jasnorubinowy [3.5]
Piana: brak [1]
Zapach: bardziej intensywny, owocowośc na pierwszym planie [4]
Smak: bardziej zrównowazone, wszystkie składniki zharmonizowane czyli zaden nie wybija się na pierwszy plan, owocowy posmak naprzemienne wybija sie wraz goryczką oraz typowym słodkim akcentem charakterystycznym dla piw mocnych [4]
Wysycenie: jak dla mnie mogłoby być mniej [4]
Opakowanie: firmowy kufel, baz wafelków [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.7]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobursztynowy, napój lekko mętny. Barwa pasuje do poważnego koźlaka albo i do ale'a, alle kudy mu tam do "ciemnego mocnego"... [3]
Piana: Nalana z wysiłkiem z litrowej flaszy. Kremowa, wysoka na 1,5 cm. Krótkotrwała, ale ładna. [3.5]
Zapach: Po otwarciu butli buchnęło słodem, potem pojawiły się nuty kwaśno-botwinkowe... [2.5]
Smak: Zatęchła goryczka, posmak warzywny i słód. Nieciekawie... [2.5]
Wysycenie: Wysycenie przyzwoite, ale co z tego...? [3.5]
Opakowanie: Butla litrowa, goła zakrętka, etykieta bardzo podobna do pozostałych, pełna informacja (6% alk., 16% Blg.) [3.5]
Uwagi: Po piwie "ciemnym mocnym" z minibrowaru oczekiwałem zna-a-a-acznie więcej...

Moja ocena: [2.725]

[Rycho_128]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Na pewno nie jest ciemne. Nieco tylko ciemniejsze od jasnego pilsa. Lekko mętne. Taka słaba ocena - bo jak ciemne, to niech ono będzie ciemne, a nie jasne. [1.5]
Piana: Na początku dość obfita, pod koniec opada, ale chyba nie jest to wadą. [3.5]
Zapach: Wyczuwa się górną fermentację, lekko owocowo-kwiatowy, w tle słody. [4]
Smak: Dobre piwo, wyczywalne charakterystyczne dla górnej fermentacji smaczki - kwiatowość, owocowość z podstawą słodową i dość silną goryczką. Nieco czuć alkohol. Właściwie dziwna sprawa, Krakowskie Ciemne wydawało się pełniejsze w smaku, gęściejsze. Ale nie jest źle! [4]
Wysycenie: Jest ok, nie za duże. [4.5]
Opakowanie: Dam 4, bo kufle firmowe są. Ja co prawda zamówiłem 0,3 (bo chciałem spróbować też innych) i tu już gorzej - prosta szklanka no name. [4]
Uwagi: Dobre piwo, warte spróbowania, może tylko nieco gorsze od Krakowskiego Ciemnego. Ale wiadomo - ocena z natury rzeczy jest subiektywna...
I jeszcze jedno: pytałem Paną Barmankę o ekstrakt tego piwa, nie umiała mi odpowiedzieć, nawet odniosłem wrażenie, że nie za bardzo wie, o co pytam. Ale powiedziała, że wie ile to piwo ma procent: siedem!

Moja ocena: [3.85]

[dadek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno bursztynowy, herbaciany ale nie typowo ciemnego piwa. Lekko mętne. [3.5]
Piana: Gęsta, drobno bąbelkowa, na około 3 cm. W czasie picia pozostawiała "firanki" na kuflu i kożuszek na powierzchni. [4]
Zapach: Wyraźnie owocowy, przyjemny. [4]
Smak: Wytrawna winna owocowość poparta słodowością, ciekawy bukiet. Piwo treściwe i smaczne, jednak nie ma cech piw ciemnych. [4]
Wysycenie: Nie duże ale jak na mój gust zupełnie wystarczające na ten styl mocnego piwa. [4]
Opakowanie: Kufel firmowy z grubego szkła, solidny, fajnie leżący w dłoni. [5]
Uwagi: Dobre, treściwe piwo, o ciekawym smaku. Jedyne co tu nie pasuje to nazwa, gdyż nie jest ciemne a jedynie ciemniejsze.

Moja ocena: [4.025]

[dadek]

Dodam że cena za 0,5 l - 6 zł. Jest i w tym przypadku wersja w butelkach 1l w cenie 10 zł. Spożywane po 3 dniach od zakupu było równie dobre, jedynie CO2 było mniej niż z kija w browarze.

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Opalizujący ciemny bursztyn. Ciemniejszy niż w Ciemnym i bardzo ładny, ale wciąż za jasny, by zasłużyć na dobrą ocenę. [3]
Piana: Na pewno trwalsza niż w Jasnym, bo utrzymała się dłużej niż kilka sekund I tak jednak bida... [2.5]
Zapach: Przede wszystkim winno-owocowy, z lekką ziarnistością i orzechowością. Z estrów owocowych wybija się wrażenie czarnej porzeczki. Ogólnie zapach bardzo ciekawy i przyjemny. [4.5]
Smak: Piwo jest dość wytrawne, więc nie daje wrażenia treściwości. Kojarzy się raczej z winem, tyle ma górnofermentacyjnych, owocowych akcentów. Czuć też lekką ziarnistą słodowość i lekką goryczkę, po części paloną. Piwo jest ciekawe, ale ma w sobie za mało treści, żeby mógł wystawić wyższą ocenę. [3.5]
Wysycenie: Wyższe niż w Jasnym i Ciemnym. Wciąż niskie, ale do ejla pasuje. [4.5]
Opakowanie: Kupowałem w browarze na wynos, więc raczej ocenię butlę. Absolutnie nie kojarzy mi się z nalewkami, raczej z "Ptysiem". Świetny, nietypowy kształt, bardzo mi się podoba. Do tego gustowna etykieta z podanymi wszystkimi informacjami. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.825]

[żąleną]

Rozziew między nazwami i przynależnością gatunkową płockich piw jest dla mnie niezrozumiały. Ciemne to ale, a ciemne mocne ma 6% i też jest alem...

Niezłym i całkiem treściwym alem, jednak mieszanka posmaków jest dla mnie za mało wygładzona. Na początku zdecydowanie uwydatnia się goryczka, później podniebienie przyzwyczaja się do niej i na wierzch wychodzi słodowość oraz, coraz mocniej i mocniej, winna owocowość. Pod koniec litrowej butelki ten ostatni akcent jest już męczący i sprawia wrażenie, że z piwem może być coś nie tak. Ogólnie całość jest ciekawa, ale jakby surowa, niedopracowana. A może nie znam się na tym stylu (jakkolwiek go nazwać, ale na pewno nie "ciemne mocne").

[becik]

Całkiem niezłe piwo choć i tu słodkawość przebijała, w tym egzemplarzu bardzo fajna piana