Stary Kraków, Dark Ale

[kishar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładna ciemna barwa taka jaką lubię, pod światło rubinowa. [5]
Piana: Praktycznie brak piany, ta co jest ma ciemną barwe. [2.5]
Zapach: Przyjemny zapach owocowy z elementami palonymi. [4.5]
Smak: W smaku, jest wytrawne, zero słodkośći,mocno czuć palony słód, wyczuwam także jak by pewną kwaskowatość ale jak mniemam jest to zgodne ze stylem, w tle lekka goryczka. Jak dla mnie to piwo jest trochę zbyt "wodniste" [4]
Wysycenie: Chyba ciut za małe [3.5]
Opakowanie: Ładne estetyczne opakowanie, minus za goły kapsel z rozmazaną data przydatnośći. [4]
Uwagi: Ogólnie ciekawe, piwo nad którym warto jeszcze trochę popracować, nad pianą i tym by pozbyć się wrażenia wodnistości.
Piwo zakupione w Lublinie na Tumidajskiego.

Moja ocena: [4.05]

[becik]

[b]Piana: Praktycznie brak piany, ta co jest ma ciemną barwe. [2.5]

Tak z ciekawosci spytam, skoro jest brak piany to za co ma ocenę 2,5 w skali 1-5?

[kishar]

Tak z ciekawosci spytam, skoro jest brak piany to za co ma ocenę 2,5 w skali 1-5?

Za to, że jednak troche jej jest i jest ciemna, no i dla zachęty by przy kolejnej warce było jej więcej

[e-prezes]

Zapraszam do Krakowa, dziś piłem laną i piana jak marzenie - nożem krajać, osadzająca się na szkle. Koniecznie w Szynku.

[smrtan]

A ze smakiem lepiej? Bo wieczorem chcielibyśmy gdzieś wyjść z małżonką... a na wspomnienie ostatniego Dark Ale robi mi sie średnio przyjemnie

[e-prezes]

no to jest już druga warka, więc smakuje odmiennie (jak to w małym browarze). mnie tym razem smakował lepiej amber. nie mogę ci powiedzieć, "nie pij", bo tak nie uważam. kurde, sam musisz to ocenić, nikt za ciebie tego nie zrobi.

[smrtan]

no to jest już druga warka, więc smakuje odmiennie (jak to w małym browarze). mnie tym razem smakował lepiej amber. nie mogę ci powiedzieć, "nie pij", bo tak nie uważam. kurde, sam musisz to ocenić, nikt za ciebie tego nie zrobi.

Niestety - już oceniłem

tutaj, dodając parę słów tutaj i doczekując się komentarza z Twojej strony tutaj

Moje pytanie było raczej z kategorii "Czy stał się cud?"

[e-prezes]

sorry, ale nie łapię
piłem Dark'a już z nowej warki w Espresso przy okazji wizyty Skandala i teraz w Szynku - różnica duża, ale bardziej pod względem piany i nasycenia - w Szynku potrafią nalać piwo jak trzeba! samo piwo jest zauważalnie gorsze, ale czy niepijalne?? moim zdaniem NIE. smak Amber Ale też fluktuował w różne strony i teraz jest OK. chyba ci nie muszę tłumaczyć, że Stary Kraków to nie koncern, który warzy sterylnie takie same warki.
może ja jestem nieobiektywny... niech wypowie się ktoś kto pił poprzednią warkę (smakowo to ta z butelek) i nową.

[skandal]

Ja i nie tylko ja piłem Dark w Ironie i w Espresso i było rewelacyjne. Piana fakt troche podupadała ale reszta była wspaniała.

[smrtan]

sorry, ale nie łapię
piłem Dark'a już z nowej warki w Espresso przy okazji wizyty Skandala i teraz w Szynku - różnica duża, ale bardziej pod względem piany i nasycenia - w Szynku potrafią nalać piwo jak trzeba! samo piwo jest zauważalnie gorsze, ale czy niepijalne?? moim zdaniem NIE. smak Amber Ale też fluktuował w różne strony i teraz jest OK. chyba ci nie muszę tłumaczyć, że Stary Kraków to nie koncern, który warzy sterylnie takie same warki.
może ja jestem nieobiektywny... niech wypowie się ktoś kto pił poprzednią warkę (smakowo to ta z butelek) i nową.

Cóż... ponieważ byliśmy na kolacji na rynku nie chciało mi się drałować na Kazimierz... Poszliśmy do Espresso i... bardzo smaczna Smocza Głowa - Dark Ale!
Nie musisz mi tłumaczyć że Stary Kraków to nie koncern (foch!). Wygląda na to, że dwa tygodnie temu w Szynku trafiłem po prostu na jakąś trefną beczkę - inaczej sobie tego nie umiem wytłumaczyć...

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny mahoń, klarowne. [5]
Piana: Praktycznie zero piany. Czegoś tak tragicznego jeszcze nie widziałem... [1]
Zapach: Typowy dla stouta. Bardzo przyjemny: kawa, czekolada, 'palone' akcenty. [5]
Smak: Smak typowy dla 'rozwodnionego' stouta lub koźlaka. No ale to jest ale i nie aspiruje do większej ekstaktywności. Smak lekko wytrawny ze wszystkimi akcentami (kawa, czekolada) obecnymi w dobrych stoutach. Mi smakuje. [4.5]
Wysycenie: Dla mnie trochę zbyt niskie. [4]
Opakowanie: Tak jak w przypadku Amber Ale'a podoba mi się bezzwrotna butelka i obszerne info na kontrze. Sprawę pogarszają goły kapsel i offsetowe etykiety. [4.5]
Uwagi: Gdyby nie fatalna kwestia braku piany mogłoby być całkiem udane piwo. Ale i tak przegrywa ze stoutem GAB-a jakością, ceną i dostępnością...

Moja ocena: [4.325]

[nikita_banita]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne, mahoniowe, klarowne. [4]
Piana: Nikła, ale zawsze jakaś tam była. Niestety nietrwała i mało zachęcająca. [1.5]
Zapach: U mnie mało intensywny, lekko tylko słodowy, ale raczej nikłe to było wrażenie. [3]
Smak: Niestety smak piwa zmienia się i z butelki na butelkę jest niestety coraz mniej zachęcający. Goryczka wyraźna, ale taka rozmywająca się gdzieś na podniebieniu. Wyczówam pewną dozę "czekoladowości" użytego słodu. [3]
Wysycenie: Nie jest rewelacyjne, ale nie mogę powiedziec, żebym mógł jakoś wielce narzekac. [3]
Opakowanie: W etykiecie jest jakaś przyjazna prostota, która sprawia, że opakowanie trafia do mnie. Kapselki to już jak zwykle w tym browarze bez komentarza. [4.5]
Uwagi: Gdy po raz pierwszy piłem to piwo smakowało mi ono dużo bardziej. Obecnie stwierdzam, że piwo mocno schłodzone traci na walorach smakowych i dopiero nieco "rozgrzane" temperaturą pokojową uwalnia więcej ukrytych smaczków.

Moja ocena: [2.975]

[babalumek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne piwo, czarny kolor, czego chcieć więcej - lipy nie ma. [5]
Piana: Dużo lepsza jak w Amberze, może średnio obfita, ale wyraźna i się trzyma. [4]
Zapach: Kawowy, "palony", bardzo przyjemny. [4.5]
Smak: Po pierwszym łyku wymiękłem - znakomite ciemne piwo! Najkrócej: "palona" kawa. Wzór w swojej klasie. Niestety, pod koniec picia jakby trochę smak zatraciło. [4.5]
Wysycenie: Niewysokie, odpowiednie dla tego gatunku piwa. [4.5]
Opakowanie: Nawelak ładny, brak firmowego kufla. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.425]

[JAckson]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor bardzo ciemnowiśniowy wpadający w brąz. Przejrzysty. Ładny [4]
Piana: Piana bardzo mizerna. Beżowa. Opada bardzo szybko pozostawiając częściowy nalot na powierzchni [2.5]
Zapach: Zapach dość dziwny. Palony słód oraz jakiś dodatkowy 'grzybowy' (warzywny) element (może DMS) [4]
Smak: Smak ciekawy. Czuć jednak dużą dawkę paloności, która objawia się jako kwaskowata cierpkość. Delikatna kwiatowość.
Plus za nietypowość. [4]
Wysycenie: Nasycenie odpowiednie [3.5]
Opakowanie: Etykieta ładna, ale kapsel w krakowskim stylu [4]
Uwagi: Szczerze pisząc spodziewałem się ciekawszych wrażeń

Moja ocena: [3.825]

[lzkamil]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnobrązowy [5]
Piana: po nalaniu z góry nawet niezła ale dosyć szybko opada, pod koniec już nie istnieje [3]
Zapach: palonosłodowy, nieznacznie owocowy, intensywny [4.5]
Smak: ciemnosłodowy z lekką goryczką palonego słodu i ledwo wyczuwalnym smaczkiem owocowym, przechodzi w dużo silniejszy palonogoryczkowy posmak, treściwy, zgodnie z deklaracją na kontrze rzeczywiście przypomina wyspiarskiego portera/stouta [4.5]
Wysycenie: znikome, nawet w ciemnym ale powinno być trochę więcej bąbelków [3.5]
Opakowanie: stylowe etykietki w żółto-brązowej tonacji, wszystkie informacje podane [4.5]
Uwagi: z łódzkiego Zofmaru

Moja ocena: [4.325]