Jabłonowo, 23

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sklep-piwowar
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 559

    #16
    Degustuję akurat wersję puszkową ,ale jestem mile zaskoczony tym piwem tzn. pomimo tak dużej zawartości alk do 10 % nie wyczuwam jakiegoś posmaku mocnych alkoholi a raczej widzę podobieństwo do Kożlaków .Mam wrażenie ,że gdyby dać temu piwu trochę reklamy i szatę graficzną Kożlaka z Ambera byłoby zupełnie inaczej postrzegane

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.06
      • 6310

      #17
      Etykieta nawet nie taka straszna jak na możliwości Jabłonowa. Butelka zamknięta za to ohydnym firmowym kapslem.
      Kolor przepiękny! Czerwono-brązowo-złoty, taki koźlakowaty.
      W zapachu też koźlakowate nutki, owocowe, słodowe, miodowe.
      Piana nawet dośc wysoka, o ładnym beżowym kolorze, niestety szybciutko opada i niewiele po niej zostaje.
      Nagazowanie słabiutkie.
      Smak jakiś taki przeładowany... Wyraźna nuta słodowa, potem słodka, a na końcu niestety strasznie wyraźny smak alkoholu...
      To mogło być naprawdę dobre piwo, ale cóż, okazja zmarnowana.

      Moja ocena: [3.05]

      Comment

      • Mistrzu
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2003.08
        • 750

        #18
        Kolor 23-ki z Jabłonowa jest niemal jak cola, podchodzi pod koźlaki.
        Nasycenie – zbyt małe
        Smak – trochę karmelowy, z dość miłymi efektami słodowymi. Wszystko jednak psuje wyczuwalny alkohol.
        Piana – buduje się ładnie, ma kolor kremowy lekko kakaowy. Znika zbyt szybko
        Zapach – jak na 18% extraktu nie zabija ani słodem ani dominującym alkoholem. To było dla mnie miłym zaskoczeniem. Pachnie troszeczkę jak piwa ciemne, nieznacznie jogurtowo i alkoholowo.
        Etykieta utrzymana w konwencji Jabłonowskich produktów. Dla mnie zbyt prosta. Plus za kontrę i pełne dane o produkcie

        Moja ocena: [2.875]

        Comment

        • Pinio74
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.10
          • 3881

          #19
          Zakupione w małym sklepie na Żoliborzu, moim zdaniem na szczęście odbiega znacznie od Imperatora, a może to tylko barwa tak na mnie podziałała (im ciemniej tym lepiej) w każdym razie mimo, że jednorazowo można wypić tego 1 sztukę, to nieodżegnuję się , że nigdy więcej. Kolor naprawdę ładny, ciemny rubinowy, piana dość trwała i zwarta, niezłe nagazowanie. W słodowym zapachu zbytnio przeszkadza alkohol. W smaku też alkohol obecny, ale jest trochę złagodzony przez nuty karmelowo-goryczkowe. Opakowanie zwykłe, bez żadnych ekstrawagancji. W sumie piwo lepsze niż się spodziewałem i może dlatego ocena trochę odbija w górę.

          Moja ocena: [3.35]
          BIRRARE HUMANUM EST

          Comment

          • slavoy
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛
            • 2001.10
            • 5055

            #20
            sklep-piwowar napisał(a)
            Degustuję akurat wersję puszkową ,ale jestem mile zaskoczony tym piwem tzn. pomimo tak dużej zawartości alk do 10 % nie wyczuwam jakiegoś posmaku mocnych alkoholi a raczej widzę podobieństwo do Kożlaków .Mam wrażenie ,że gdyby dać temu piwu trochę reklamy i szatę graficzną Kożlaka z Ambera byłoby zupełnie inaczej postrzegane
            Zgadzam się w całej rozciągłości!
            Piwo to w swojej klasie prezentuje się mi nader dobrze. Wyraźnie czuć w nim moc, ale nie jest to spirytusowa skarpeta, ale po prostu moc, zupełnie jak w mocnych belgijskich trunkach. W barwie nie odstaje zbytnio od polskich koźlaków. Na siłę naprawdę można je zaliczyc do piw ciemnych. Potwierdza to sam smak, który jest zdecydowanie ciemniakowy. Zapach miło zaskoczył mnie od pierwszego węchu, bo, szczerze mówiąc, spodziewałem się czegoś strasznego, a tym czasem mamy tu mocny słodowo-miodowy bukiet. Oczywiście da się tu wyczuć alkoholowe "diabełki", ale przy tej mocy jest to nie do uniknięcia.
            Nagazowanie: Nie widać babelków buszujących po kuflu, ale przy łyknięciu dobrze odczuwalne są one na języku. Mogłoby być jednak trochę lepiej.
            Poważnym minusem jest piana, która znikała w oczach.

            Jeśli jeszcze zdążę, zaopatrzę się w kilka sztuk. Sprzedawca w sklepie powiedział mi że Jabłonowo zakończyło sprzedaż "23" i że jest to już ostatnia dostawa. Nigdy tego piwa nie piłem i spodziewałem się mniej wiecej takiej masakry jak przy Imperatorze, więc zakupilem tylko jedno. Okazało się jedank że jest całkiem dobre piwo na zimowe wieczory.
            Wszystkich, którzy omijali to szerokim łukiem, polecam zakupić, póki mozna.
            Stawiam 4 w klasie mocnych.
            Attached Files
            Dick Laurent is dead.

            Comment

            • Małażonka
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 4602

              #21
              slavoy napisał(a)
              (...) Nigdy tego piwa nie piłem i spodziewałem się mniej wiecej takiej masakry jak przy Imperatorze, więc zakupilem tylko jedno. (...)
              Stawiam 4 w klasie mocnych.
              Tak to jest nie słuchać innych - parokrotnie wspominałam, że oprócz Belfasta, "23" jest również spokojnie wypijalne

              Comment

              • jwojtynski
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2005.12
                • 88

                #22
                Dziś widziałem je w sklepie (konserwa), tak więc produkują

                Comment

                • bury_wilk
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.01
                  • 2655

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jak dla mnie, najmocniejsza (no dobra, najmocniejszy, to jest procent...) strona tego piwa. Ciemno bursztynowy, herbaciany, lubię taki [5]
                  Piana: Była nawet na początku taka, że się zdziwiłem, że w takiej siekierze może być, ale zaraz potem ktoś ją ukradł... [3]
                  Zapach: Katar mam, ale trochę czuję (więc czuć być musi) słód i jakby karmel. [3]
                  Smak: E tam. Piłem masę lepszych piw. Nawalić, to się tym pewnie łatwo można, ale smak jest mocno przeciętny. Najbardziej przeszkadza posmak spirytu. Po za tym, czuć słód i może odrobinę nutę chmielową. [2]
                  Wysycenie: za małe [1.5]
                  Opakowanie: przeciętne, ale czytelne i niebieskim kolorem wyróżniające się na półce. [3.5]
                  Uwagi: Po diabła robić takie siekiery? Żeby to miało być klasztorne, albo cuś, to bym rozumiał, ale tak?

                  Moja ocena: [2.65]
                  Lubię kiedy się zieleni
                  Lubię jak się piwo pieni...

                  ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                  Comment

                  • remfire
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.03
                    • 1334

                    #24
                    A to można jeszcze gdzieś kupić ? Było w puszcze, czy butelce?

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9787

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika remfire Wyświetlenie odpowiedzi
                      A to można jeszcze gdzieś kupić ? Było w puszcze, czy butelce?
                      Puszkowe w Warszawie w pawilonie przy Zielnej (stoi obok "siostrzanego" Imperatora), wczoraj ten sklepik opisałem.
                      Tyle, że masz kawałek...

                      Comment

                      • remfire
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.03
                        • 1334

                        #26
                        Hmm.. kawałek faktycznie jest, ale może trafi sie jakaś okazja
                        Dzięki za wieści.

                        Comment

                        • fuliano
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2010.07
                          • 1835

                          #27
                          Kolor - ciemna herbatka
                          Piana - cholera zapomniałem, ale chyba średniowysoka i dość szybko opadła
                          Zapach - słodowy, z wyraźnym alkoholem
                          Smak- słody, słody i jeszcze raz słody, troszkę owoców, jak na tyle procentów alkohol minimalnie wyczuwalny
                          Wysycenie - odpowiednie
                          Ogólnie po wypiciu grzeje he he, ale w głowe

                          Comment

                          • Salceson
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2001.03
                            • 26

                            #28
                            Witam,
                            Dawno mnie tu nie było, a to że piszę to głównie dlatego że chciałbym pozyskać informację czy Jabłonowo 23 jeszcze jest w ogóle produkowane, a jeśli tak to gdzie je można na mazowszu zakupić. Otóż, nigdzie nie mogę go dostać, a pytam w każdym sklepie z wyrobami Jabłonowa. "Strong" i "Mocne Eksportowe" (w szkle) są w każdych ilościach. Nadzieję przywraca mi to, że opinia powyżej mojej pisana była całkiem niedawno, więc możliwe że piwo jest cały czas do dostania. Znam wielu ludzi którzy tęskną za smakiem starej dwudziestkitrójki i brzydzą się nowym strongiem.

                            Pozdrawiam i z góry dziękuję

                            Comment

                            • pioterb4
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.05
                              • 4322

                              #29
                              To są ludzie którzy tęsknią za którymś Jabłonowem?

                              Comment

                              • fuliano
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2010.07
                                • 1835

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Salceson Wyświetlenie odpowiedzi
                                Witam,
                                Dawno mnie tu nie było, a to że piszę to głównie dlatego że chciałbym pozyskać informację czy Jabłonowo 23 jeszcze jest w ogóle produkowane, a jeśli tak to gdzie je można na mazowszu zakupić.
                                To może ja Ci pomogę, bo z 2-3 tyg. temu kupiłem je na Broniewskiego 65a / Rudnickiego
                                Jeśli nie odwiedzałeś tego przybytku to polecam

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X