Lech, Pils

[wedge7]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasny; złoty [4]
Piana: sporawa ale krótko gościła w kuflu [3.5]
Zapach: bardzo delikatny chmielowy [3.5]
Smak: bardzo delikatny przez co nijaki; słodowo - chmielowy z lekką goryczką w tle [3.5]
Wysycenie: nie jest źle choć gazu mogłoby być więcej [4]
Opakowanie: bardzo ładna złota puszka; design nie pozostawia nic do życzenia [5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.625]

[Lacriferno]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, klarowny. Bez zastrzeżeń. [4]
Piana: Obfita tylko tuż po nalaniu do kufla. W dość szybkim tempie dziurawieje i opada pozostawiając nikłe ślady na powierzchni. [3.5]
Zapach: Mało wyraźny, chmielowy. Niczym się nie wyróżnia. [3]
Smak: Żadna rewelacja. Przoduje chmielowy posmak, słód zdecydowanie na dalszym planie. Dość mocna goryczka na tle wodnistości sprawia, że Pils staje się piwem nijakim. [3]
Wysycenie: Wystarczające, nie ucieka w trakcie picia. [4]
Opakowanie: Ładna, estetyczna konserwa z podstawowymi informacjami. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.225]

[Scriptus]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolor jak dla lekkiego piwa ok, słomkowy, klarowny [5]
Piana: ładna śnieżnobiała pianka, mogłaby być trwalsza, zostaje trwały kożuszek, a to też coś :P [4]
Zapach: lekki chmiek, troszkę słodu w tle, jednym słowem zapach poprawny [4]
Smak: Smak pilsowaty, trudno sie przyczepić, ale charakteru nie ma. zdecydowanie mniej wodnisty, lepszy od Lecha Premium, choć ma bardzo podobny smak (piłem jedno po drugim) [4]
Wysycenie: Przyjemne wysycenie, bez zastrzeżeń [5]
Opakowanie: Opakowanie w stu procentach poprawne, wszystko złociste, włącznie z dedykowanym kapselkiem, podobnie puszka, też jest OK (skosztowałem obu ) [5]
Uwagi: Podobnie, jak u Tyskiego, lokalna wersja "złota", czyli Tyskie Książęce to lepsza wersja Tyskiego Gronie, tutaj Lech Pils jest lepszą wersją ogólnopolskiego Lecha Premium

Moja ocena: [4.15]

[skitof]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Klasyczny, lekko ciemne złoto [4]
Piana: Trwała i dość gęsta. Wolno podchodzi do góry, tworzy ładną koronę, która po pewnym czasie od góry się zapada. [4]
Zapach: Dobry, chmielowy, ale bez charakteru [3.5]
Smak: Wyczuwalna goryczka chmielowa to dominujący smak, ale bez posmaków [4]
Wysycenie: Niskie a nawet bardzo niskie, choć to jakoś nie przeszkadza. [3.5]
Opakowanie: Niczego nie brakuje: etykieta, kontretykieta, kołnierz pełny, kapsel dedykowany [4.5]
Uwagi: Alkohol: 5,5 %, ekstrakt: 11,7 %

Moja ocena: [3.825]

[granat862]

Kupiony w Bełchatowie (woj.Łódzkie) w "Polo Markecie" a na kontrze :"Lech Pils.Tylko w Wielkopolsce".
Czyżby nastapiły jakieś zmiany administracyjne??

[Stasiek]

Kupiony w Bełchatowie (woj.Łódzkie) w "Polo Markecie" a na kontrze :"Lech Pils.Tylko w Wielkopolsce".
Czyżby nastapiły jakieś zmiany administracyjne??

Parę dni temu widziałem też w Warszawie w "Piotr i Paweł". I zdziwiłem się podobnie jak ty, jak duża ta Wielkopolska się zrobiła.

[Obywatel1978]

Parę dni temu widziałem też w Warszawie w "Piotr i Paweł". I zdziwiłem się podobnie jak ty, jak duża ta Wielkopolska się zrobiła.

Może nie nadążają z produkcją Premium i rzucają to co mają, żeby zapchać dziurę na rynku.

[granat862]

Może nie nadążają z produkcją Premium i rzucają to co mają, żeby zapchać dziurę na rynku.

Coś duza musi być ta dziura, gdyz u mnie w Polo Markecie Pils na równi z Premium jest w stałej ofercie. A zbyt na Pilsa musi jakiś być bo butelki nie są tak zakurzone

[Kamień]

Najwidoczniej Kompania zmieniła swoje podejście do tego piwa i pozwoliła mu wyruszyć w świat.

[Obywatel1978]

Najwidoczniej Kompania zmieniła swoje podejście do tego piwa i pozwoliła mu wyruszyć w świat.

Tak jak było jeszcze w latach 90. Do dziś pamiętam jak Pani z osiedlowego sklepiku pyta: "Premium czy Pils?" W zasadzie nie widzę powodu, dla którego Pils miałby być obligatoryjnie sprowadzony do roli piwa lokalnego. Przechodzi standardową obróbkę jak każde piwo koncernowe i ma długi termin ważności więc nie ma przeszkód, żeby szedł w świat.

[delvish]

więc nie ma przeszkód, żeby szedł w świat.

Widać spece z KP uznali, że ryzyko kanibalizacji jest nieistotne.

[kopyr]

Widać spece z KP uznali, że ryzyko kanibalizacji jest nieistotne.

Ja myślę, że nie w tym rzecz. Piwo ma być regionalne, ma być to taki Specjal z KP. Sieci w których się pojawia wywodzą się z Wielkopolski. Mają dobre układy z KP i wiele sklepów w Wielkopolsce. Jeśli jednak podpisuje się umowę o wejściu na półkę w całej sieci, to piwo pojawia się również sklepach danej sieci poza Wlkp.
Po drugie jest też zjawisko takie, że rynek chce tego piwa. To taki mechanizm zakazanego owocu. Skoro ma być tylko w Wlkp. to właśnie my go ściągniemy, żeby mieć coś innego w ofercie. U mnie w sklepie Pils jest sporo droższy od Premium, ale to nawet nieźle się składa, bo uczy to ludzi, że jest lepszy. Zresztą już sam wygląd etykiety, puszki, brązowa butelka sugeruje, że jest to bardziej luksusowa wersja Lecha. Ja wiem, że zamysły ludzi z KP były inne, ale wyszło całkiem ok.

[Obywatel1978]

Ja wiem, że zamysły ludzi z KP były inne, ale wyszło całkiem ok.

Tak to jest jak się chce stosować jakiś interwencjonizm czy reglamentację. Zwłaszcza, że Lech Pils to stary produkt, starszy niż twór pod nazwą KP. To piwo znane jest w całej Polsce i niby dlaczego blokować ludziom dostęp do niego. A wyszło OK bo najlepiej jest jak wszystko reguluje rynek. Chcą ludzie Pilsa - niech mają. Wystarczy tylko, żeby różnica pomiędzy Premium i Pils była wyrazista z jasno określonym targetem i
a oba produkty mogą z powodzeniem współistnieć na rynku. Przecież dajmy na to mleczarnia nie wycofuje z rynku Morskiego w obawie, ze przestanie schodzić Gouda. Nam Polakom źle się kojarzy wszelkiego rodzaju reglamentacja.

[coldfire]

Może macie rację, że jest to piwo lepsze od Lecha Premium, ale zastanawiam się, czy gdybym nie wymieszał trochę wody gazowanej z chmielem i dodał do tego odrobinę chleba to nie wyszedłby lepszy produkt. Pils niestety razi całkowitym brakiem treści.
Niby wszystkie smaki są poprawne, ale zdecydowanie zbyt mało intensywne. Czesi z takiego ekstraktu wyciągnęliby orzeźwiającego, ale nadal pełnego smaku Pilsa, a Wielkopolszcznie?
No cóż...

[Mikko]

Wczoraj widziałem w Piotrze i Pawle w Szczecinie. Żółtawa etykieta, biorąc pod uwage niepijalność 'premium' bałem się włożyć do koszyka. To jakiś come back? Ktoś pił to piwo ostatnio?