Leżajsk, Pełne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mario_Lopez
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.08
    • 991

    #76
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: jasno złoty, odpowiedni dla 12. [4]
    Piana: Piwo jest prawie całkowicie jej pozbawione. [1.5]
    Zapach: Zdecydowany chmiel, i coś jeszcze, ale nie umiem określić co to jest, w każdym razie nic przyjemnego. [3]
    Smak: Mocno chmielowy, w tle bardzo delikatny słód. [2.5]
    Wysycenie: Masakrycznie niskie, po kilku minutach piwo jest wygazowane. [2]
    Opakowanie: Zdecydowanie najmocniejsza strona tego piwa, bsrdzo ładna puszka, niestety brak podania ekstratu. [4]
    Uwagi: Sporo się nabiegałem za tym piwe, i serdecznie żałuje, ściek jakich mało.

    Moja ocena: [2.7]
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


    EBE EBE

    Comment

    • Gonzo1
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2008.12
      • 65

      #77
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Lekka słomka, cienka herbata. [2.5]
      Piana: Brak. Przelewałem na różne sposoby. Piana po kilku sekundach znikała jak bańki mydlane. [1.5]
      Zapach: Zapach cienkiego piwa. [2]
      Smak: Smak rozpuszczonej witaminy C z goryczkowo żelazistym posmakiem. Nie jestem wybredny, ale nie wypiłem grillowego zapasu do końca. [1]
      Wysycenie: Znikome bąble [1.5]
      Opakowanie: To chyba największa zaleta tego piwa. Jest harmonijne i klasyczne. [4]
      Uwagi: Bardzo mi smutno. Tego Leżajska lubiłem. Pamiętam z wakacji na Podkarpaciu.
      Nie wiem co jest grane. Zwalam wszystko na upał, piwo się skwasiło. Albo na to, że kupione w Biedronce. Spróbuję jeszcze kiedyś.

      Moja ocena: [1.65]

      Comment

      • kentaki
        Porucznik Browarny Tester
        • 2002.10
        • 452

        #78
        Z Leżajskiem jest ostatnio wiele dziwnych akcji. Piwo nie trzyma równego poziomu, są egzemplarze smaczne, z pianą i w zasadzie to tylko z butelki, no i z beczki. Ale zdarzają się też egzemplarze zupełnie nie pijalne . Podobno w browarze jest jakiś problem z rozlewem do butelek (dotyczy to również innych produkowanych tam piw) jakiś syf na rozlewni czy coś takiego. Akcja jest o tyle tajemnicza, że ostatnio ponoć nic się nie rozlewa w butelki, to co jest zalega na magazynie a rynek lokalny zalewa piwo Leżajsk (i nie tylko, bo Tatra i Warka też) rozlewane w Warce (a Tatrę widziałem np. z Żywca). Piwa rozlewane w Leżajsku można rozpoznać po literze H na 3 od końca miejscu w serii na kontrze butelki. Albo ta akcja z rozlewem w Warce piw produkowanych w Leżajsku (kegi już od dawna są napełniane właśnie w Warce) jest wypadkiem, przypadkiem, albo jest to celowa akcja Heńka by zaorać browar. Jedyna nadzieja w Biedronce z którą browar ma długoterminową, mega hurtową umowę, która w zasadzie ratowała do tej pory browar, ale czy na długo?

        Comment

        • delvish
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.11
          • 3508

          #79
          Z tą nadzieją to bym nie przesadzał. GŻ może Leżajsk JP produkować i ładować do konserw z podobnym, jeśli nie lepszym dla siebie skutkiem np. w Warce. W tym momencie Leżajsk jest "najsłabszym ogniwem" w GŻ.
          Last edited by delvish; 2010-09-03, 22:17.
          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
          (Frank Zappa)

          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

          Comment

          • kentaki
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.10
            • 452

            #80
            I kto wie czy tak nie będzie skoro kegi już są napełniane w Warce a ostatnio też butelki to jaki sens gonić cysterny z Leżajska do Warki. A, że do piwa Leżajsk mam sentyment to inna sprawa bo było to naprawdę zacne piwko. Smaku dawnego Kristalla czy Jubilata to już nigdy nie będzie nam dane spróbować odkąd stanęły tankofermentatory, a stara "czeska" fermentownia poszła w odstawkę.

            Comment

            • dadek
              Major Piwnych Rewolucji
              🍺🍺
              • 2005.09
              • 4698

              #81
              Święte słowa! Też pamiętam ten smak jak "rzucali" coś czasem do Hali Kopińskiej w Warszawie a my urywaliśmy się ze szkoły żeby po długim staniu w kolejce kupić Leżajskie.
              Identycznie było z Łomżą. Tam też "czeska" warzelnia, fermentownia i leżakownia jest kompletna, ale niestety w odstawce.

              Comment

              • forra6
                Porucznik Browarny Tester
                • 2008.11
                • 413

                #82
                Wczoraj próbowałem wypić Leżajsk właśnie z Biedronki, kupiony w czteropaku w konserwie. Okropny zapach przypominający odchody, sorry, niezdatne do picia zupełnie, smak bardzo dziwny, chyba nigdy w życiu już tego piwa nie kupię po takich doznaniach
                Don't trust nobody, It will cost you much too much
                Beware of the dagger, It caress you at first touch
                O, all small creatures, It is the twilight if the gods

                Comment

                • Kwadri
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2009.10
                  • 1216

                  #83
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Złoty. [4]
                  Piana: Dziurawa i mało stabilna. Znika szybko do minimalnego pierścienia. Później wcale. [2.5]
                  Zapach: Słabo intensywny. Z początku chmielowy, później wdziera się nieco słodowości. [3.5]
                  Smak: Trochę słodowości, zakończonej troszkę płaską goryczą. Mało treściwe. Taki sobie koncerniak. [3.5]
                  Wysycenie: Nieco za wysokie. [4]
                  Opakowanie: Butelka ŻGB z etykietą w biało-złotych barwach. Proste, ale niebrzydkie. Kapsel z logo browaru. [3.5]
                  Uwagi: Kupione w Drink Hali.

                  Moja ocena: [3.45]
                  www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                  Comment

                  • domeq
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2006.04
                    • 46

                    #84
                    Pije puszkowe. Jak wyzej ujmowano, Lezajsk ma lepsze i gorsze dni. Czasami mozna rzeczywiscie trafic na bardzo dobra smakowita partie, ale... duza czesc piwek niestety wykreca moj jezyk. Szkoda mi bardzo, ze browar nie jest w najlepszej kondycji, bo jest to moj region i chcialbym, zeby mial sie jak najlepiej. Pozostaje nadzieja, ze piwka kiedys wraz z sytuacja browaru znacznie sie poprawia.

                    Comment

                    • Feti
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2010.10
                      • 801

                      #85
                      Leżajsk piłem kilkanaście lat temu i pamiętam, że miał doskonałą goryczkę. Widzę, że piwo zeszło na psy.

                      Comment


                      • #86
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Kolor jasno-złotawy. Wg mnie powinien być jednak ciemniejszy. [3]
                        Piana: Piana na początku obfita gruboziarnista, później znika powoli, zostawiąjąc jedynie drobne smugi na kuflu. [4]
                        Zapach: Wyczuwam ewidentnie zapach słodu oraz chmielu, nie czuć alkoholu, dzięki czemu zapach w porównaniu do innych koncerniaków dość przyjemny. [4.5]
                        Smak: Wyczuwam tu delikatną goryczkę oraz nuty słodowe. Lubie słodkie piwa, więc Leżajsk mi odpowiada. [4.5]
                        Wysycenie: Obserwując bąbelki w kuflu przez cały czas ulatniają się z dołu do góry. Dodatkowo na plus jest to, że podczas picia nie odczuwa się wzmożonego nasycenia bąbelków. [4]
                        Opakowanie: Opakowanie jest dużą zaletą tego piwa. Tradycyjne, nieprzekombinowane. Ładnie kompnuje się niebieskawy kolor na tle innych piw. [4]
                        Uwagi: Patrząc na oceny poprzedników, odnoszę wrażenie że piłem chyba inne piwo niż wszyscy Ale jak już ktoś wspomniał Leżajsk ma gorsze i lepsze dni. Być może udało mi się trafić ciut lepszą partię tego piwa. Warto jednak zaznaczyć że jak na koncerniak piwo nie jest najgorsze.

                        Moja ocena: [4.325]

                        Comment

                        • Rzeszowiak
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2009.04
                          • 1597

                          #87
                          Nie najgorsze i ocena 4.325 ?

                          Zaznaczę, że dla mnie to piwo jest delikatnie mówiąc niesmaczne.

                          Comment

                          • zgroza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2008.03
                            • 3605

                            #88
                            Pite z beczki na Hucie. Cóż, weszło kompletnie bez wrażeń - wyprany kompletnie ze smaku koncerniak. Tyle, że nie odrzuca.
                            Lotna ekspozytura browaru

                            Też Was kocham.

                            Comment


                            • #89
                              Piłem dzisiaj Leżajska Pełnego. Jednym słowem - słaby średniak (w sumie to 2 słowa). Bardziej wyjątkowe niż samo piwko, było miejsce w którym je piłem. Każdego, kto ma ochotę zawitać to bardzo klimatycznej knajpki w Krakowie zapraszam na mojego bloga po szerszy opis.

                              Comment

                              • chris1985
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2011.07
                                • 227

                                #90
                                Ostatnio kupiłem na stacji benzynowej i było totalnie nie do wypicia i moze zabrzmi to smiesznie ale takie wlaśnie miałem wrazenie jakbym do swojego gardła wlewał benzynę. Nigdy nie kupie piwa na stacji benzynowej..A sam Leżajsk od biedy jest nawet dobrym piwem, chociaż jest tyle lepszych piw koncernowych.
                                Tylko moje piwo mnie rozumie...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X