Ocena z ARTomatu
Kolor: Za jasny [2]
Piana: Gęsta, ale nie trwała [2.5]
Zapach: Za słaby [1.5]
Smak: Za wodnisty. Za mało trwały. Za mało wyrazisty. Za mało wartościowy. [2]
Wysycenie: Za słabe [2]
Opakowanie: Summer active z 2008 r. Zielona butelka i wszystko zielone. Wszelkie informacje dostępne. [3]
Uwagi: Przeczytałem artykuł Kopyry na temat zbyt dużej zawartości alkoholu w polskich piwach. W pełni się z tym artykułem zgadzam. Sięgnąłem po piwo z alkoholem na poziomie 5,2 %, co jak na warunki polskie jest niedużo (zaznaczam, że wczoraj piłem Pilsnera - jeszcze mniej alkoholu) i jestem zszokowany wodnistością tego piwa, jego bezbarwnością, jego brakiem charakteru, duszy, chmielu. Zgadzam się z Kopyrą, piwo szczególnie na lato nie musi być mocne, nie powinno nawet, ale na miłość boską, niech to będzie PIWO. Niech w końcu wielkie fabryki docenią wartość tego co same tworzą. Boże, czy nie żądam zbyt dużo!?
Moja ocena: [1.925]
Kolor: Za jasny [2]
Piana: Gęsta, ale nie trwała [2.5]
Zapach: Za słaby [1.5]
Smak: Za wodnisty. Za mało trwały. Za mało wyrazisty. Za mało wartościowy. [2]
Wysycenie: Za słabe [2]
Opakowanie: Summer active z 2008 r. Zielona butelka i wszystko zielone. Wszelkie informacje dostępne. [3]
Uwagi: Przeczytałem artykuł Kopyry na temat zbyt dużej zawartości alkoholu w polskich piwach. W pełni się z tym artykułem zgadzam. Sięgnąłem po piwo z alkoholem na poziomie 5,2 %, co jak na warunki polskie jest niedużo (zaznaczam, że wczoraj piłem Pilsnera - jeszcze mniej alkoholu) i jestem zszokowany wodnistością tego piwa, jego bezbarwnością, jego brakiem charakteru, duszy, chmielu. Zgadzam się z Kopyrą, piwo szczególnie na lato nie musi być mocne, nie powinno nawet, ale na miłość boską, niech to będzie PIWO. Niech w końcu wielkie fabryki docenią wartość tego co same tworzą. Boże, czy nie żądam zbyt dużo!?
Moja ocena: [1.925]
Comment