Rybnik, Rybnicki Full

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Rybnik, Rybnicki Full

    pierwszy raz naknąłem się na to piwo Strzelca, mialem pewne obiekcje znając innego jasnego pełnego ze Strzelca

    nabyte w Częstochowskiej Żabce
    opakowanie: puszka (niestety), 0,5l; 12,2 extraktu, 6,2 alkoholu

    zapach: lekko ostry jak się zaciągniemy
    piana: ładna na początku, chwile później zostaje po niej cienka pływająca po środku pajęczynka. Bąbelki za szybko uciekają

    smak: całkiem przyjemne piwko, twarda goryczka, na początku mile mnie zaskoczyło,
    później zacząłem dosmakowywać się jednak czegoś dziwnego, czego niestety nie potrafię określić (jestem jeszcze niedokształcony ) było to raczej nieprzyjemne doznanie
    może mnie ktoś oświeci?

    ocena: tak na mój gust 3,5.
    jestem na razie przy połowie, więc jak się domyślę czegoś nowego albo zmienię zdanie, to zaraz zamieszczę
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • prima
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2001.06
    • 148

    #2
    Ja nabyłem wersję butelkową. Butelka zwrotna o,5 l cena 1,65 zł w sklepie osiedlowym.
    Parametry jak puszkowe. Zapach przyjemny, piana obfita średniotrwała , smak zupełnie przyzwoity z odpowiednią goryczką, co najważniejsze smak zrównoważony - harmonijny. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenie . Dobre lekkie orzeźwiające piwo. Wątpliwości może budzić deklarowana moc piwa. Odnoszę wrażenie ,że piję co najwyżej jedenastkę a nie deklarowane 12,2 EW. alkoholu też jest mniej niż max.6,2 % ale to mi nie przeszkadza. Ja daję 4

    Comment

    • nowac
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2003.02
      • 1

      #3
      piwko w opinii nie nalezy do dobrych. zeby byla piana trzeba lac z szafy.

      Moja ocena: [2.625]
      ---------------
      Ocena usunieta z rankingu.
      Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
      Art, Admin

      ---------------

      Comment

      • Center
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2003.03
        • 133

        #4
        Mój tegoroczny pobyt na Śląsku (powiązany z GP w Chożowie) nie mógł się obyć bez degustacji miejscowych browarów
        Miłym zaskoczeniem było wychylenie lanego Rybnickiego Fulla! Piwo wg mnie pirewsza klasa! W szarzyźnie przemysłowych barwionych płynów chmielopodobnych było to coś naprawdę niesamowitego. Do piwa w przydrożnym zajeździe podano fenomenalne flaki (golonki jadlem lepsze), a pani była tak miła, że podarował mi szklaneczkę z firmowym nadrukiem
        P.S. Po pierwotnym szoku jakiego doznałem na Śląsku (przebywałem głównie w Bytomiu) związanym z barakiem (nigdzie nie mogłem go znaleść, a pytani barmani wzruszali tylko ramionami) beczkowego Książęcego z Tych oraz wszechpanoszącymi się parasolkami kilku wiodących browarów Rybnicki Full był wręcz zbawieniem! Jak to możliwe, że region gdzie najwięcej jest browarów jest tak ubogi w punkty gdzie można byłoby podegustować lokalny wyrób? A w centrum miasta inne browary (oprócz molochów) są w ogóle nie spotykane! Sprowadzone zostały do egzystencji w podrzędnych knajpach i to często na peryferiach.

        Comment

        • Seler_32
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.04
          • 444

          #5
          Odp: Na stole: Rybnicki Full

          ART napisał(a)
          pierwszy raz naknąłem się na to piwo Strzelca, mialem pewne obiekcje znając innego jasnego pełnego ze Strzelca

          nabyte w Częstochowskiej Żabce
          opakowanie: puszka (niestety), 0,5l; 12,2 extraktu, 6,2 alkoholu

          zapach: lekko ostry jak się zaciągniemy
          piana: ładna na początku, chwile później zostaje po niej cienka pływająca po środku pajęczynka. Bąbelki za szybko uciekają

          smak: całkiem przyjemne piwko, twarda goryczka, na początku mile mnie zaskoczyło,
          później zacząłem dosmakowywać się jednak czegoś dziwnego, czego niestety nie potrafię określić (jestem jeszcze niedokształcony ) było to raczej nieprzyjemne doznanie
          może mnie ktoś oświeci?

          ocena: tak na mój gust 3,5.
          jestem na razie przy połowie, więc jak się domyślę czegoś nowego albo zmienię zdanie, to zaraz zamieszczę
          Sądzę że wiem skąd pochodzi ten "dosmak" - na etykiecie są rybki i tak to właśnie smakuje.
          Odradzam kończenia, bo dalej jest tylko gorzej.
          Nie należy odkładać na jutro, tego co można wypić dzisiaj.

          Nie wierzę abstynentom.

          Comment

          • kiszot
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2001.08
            • 8114

            #6
            Center,oświeć mnie gdzie dorwałeś tego Fulla?
            Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
            1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

            Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
            Mein Schlesierland, mein Heimatland,
            So von Natur, Natur in alter Weise,
            Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
            Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

            Comment

            • Center
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2003.03
              • 133

              #7
              kiszot napisał(a)
              Center,oświeć mnie gdzie dorwałeś tego Fulla?
              E, żebym to ja pamiętał
              To było gdzieś w połowie drogi między Rudą Śląską a Rybnikiem. Jakaś mała miejscowość - restauracja czy raczej bar przy drodze (jak się jedzie z Rudy to po lewej stronie). Polecam flaczki - są super, a przy okazji dają tak dużą porcję, że nie trza nic więcej zamawiać.
              Poza tym Fulla dostaniesz też przy browarze w Rybniku.
              No to po Fullu

              Comment

              • kiszot
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2001.08
                • 8114

                #8
                A ja już miałem nadzieję że znalazłeś go w Bytomiu.
                Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                So von Natur, Natur in alter Weise,
                Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                Comment

                • baklazanek
                  † 2014 Piwosz w Raju
                  • 2001.08
                  • 3562

                  #9
                  Jest też w Gliwicach na ulicy Pszczyńskiej(lany Full)

                  Comment

                  • Kimer
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2003.06
                    • 154

                    #10
                    nijakie, mimo bajeranckiego wyglądu błyszczącej etykiety, smak mocno taki sobie, gorsze nawet niż Herman Muller z tego samego browaru. Rzadko u mnie bywa w sprzedaży, więc piłem tylko dwa razy, ale nie tęsknię za nim.

                    Comment

                    • iommi
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.07
                      • 1522

                      #11
                      Kiedy Strzelec "wszedł w browar" w Rybniku Full był znakomity. Wszystko na swoim miejscu - kolor, klarowność i smak. Goryczki w sam raz, piana okazała i trzymająca pion do końca (mimo że oczka zawsze duże miała ). Ale od dwóch lat źle się dzieje z tym rybnickim fullem...
                      Zachodzę czasami do ogródka piwnego obok browaru, w którym full jest ponoć świeżutki. Co z tego - zazwyczaj kawaśny, pianka znika po chwili, a goryczki to mógłbym w nim szukać ze świecą. Patriotyzm lokalny sprawia, że wciąż próbuję tego, co robią za tymi murami. Obiektywnie - czasami uśmiecham się po pierwszył łyku. Szkoda, że tak rzadko...
                      Nie jest chyba dobrze w Rybniku z produkcją, choć przyznam, że to i tak najlepsze lokalne piwo w tym regionie.
                      *****************************

                      Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

                      *****************************

                      Comment

                      • mwa
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2003.01
                        • 5071

                        #12
                        Rówież wypite przy browarze-takie sobie są te knajpki browarniane.
                        Jak na lane szybko piana opadła. Zapach prawie nie wyczuwalny-może z powodu trzeciego dnia Biesiad Tyskich. W smaku wyczuwalna gorycz podchodząca bardziej pod kwasowość. Kolor jasno-żółty. Gazu w sam raz.
                        Jeśli chodzi o szkło to też słabo oceniam, bo nawet nie podawane w oryginalnej szklance!!!

                        Moja ocena: [2.05]
                        Pozdrawiam Cię !!!!

                        Comment

                        • yendras
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.12
                          • 2052

                          #13
                          Piłem ostatnio beczkowe piwo z Rybnika i był to chyba właśnie full. Byłem mile zaskoczony. Smak dość intensywny, goryczka raczej symboliczna, przeważają nuty słodowe. Gruboziarnista, dziurawa, ale obfita piana, sporo gazu. Wszystko jak trzeba. Problem w tym, że piwa nie ma w karcie i gdybym nie był zbyt ciekawski, to byłbym skazany na wybór między żywcem, lechem i tyskim. Spytałem kelnerkę z czego przygotowują grzańca, a pani odpowiedziała, że z rybnickiego i lecha Taka receptura. Pewnie do grzańca kupują Rybnik bo tani, a konsumenci reklam niczego się nie domyślą. Na moją prośbę kelnerka poszła spytać szefa, czy może mi zaserwować normalnego Fulla, bo sama raczej była raczej niegatywnie nastawiona do tego pomysłu. Co za kraj Na szczęście się udało.
                          Zdarzyło się to w knajpie "Pod czarcim kopytem" w Ustroniu - taka sobie ludowa tandeta pod turystów, z raczej kiepskim żarciem i nieciekawymi cenami. No i beczką rybnickiego zakonspirowaną przed tzw. masowym konsumentem

                          Comment

                          • hajlender
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.03
                            • 8

                            #14
                            Piwko dosyć dobre. Stosuje je jako ratunkowe czyli gdy susza w ustach a w kieszeni tez sie nie przelewa.Jego cena 2,80 za lane przy sredniej cenie 3,5-5zł to jednak rarytas.

                            Comment

                            • Andrewbrw
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2004.03
                              • 932

                              #15
                              Zakupione w Walimiu (pod Wałbrzychem) w sklepie monopolowym, za 1,69-butla. Wypiłem dwa, niestety piłem bezpośrednio z buteleczki więc piany i barwy nie opiszę, ale walory smakowe zrobiły na mnie dobre wrażenie, dobra goryczka, dosyć delikatny full. kto nie pił niech spróbuje!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X