W związku z niepokojącymi wiadomościami dotyczącymi zamknięcia browaru w Łańcucie, rozpocząłem poszukiwania ostatnich jego piw. Na razie udało mi się odnaleźć w jednym ze sklepów piwo Atom, jasne pełne,
alk. 5,5% , eks. 10,5%, zapuszkowane ( 0,5l. ). Z dat wynika, że puszkowanie odbyło się w marcu tego roku. W związku z tym zastanawiam się czy browar rzeczywiście jest już zamknięty, czy może prowadzi jeszcze jakąś szczątkową produkcję, czy może wreszcie jest tylko postawiony w stan upadłości. Chyba, że to zamknięcie nastąpiło pod koniec marca lub na początku kwietnia.
Wróćmy jednak do Atomu. Po piwie o takiej nazwie oczekiwałem, raczej naiwnie jak się okazało, niesamowitych doznań. Niestety, już początek był zniechęcający - prawie zupełny brak piany, gaz - duże, pojedyncze bąble w niewielkiej ilości. Zapach słodkawy, lekko landrynkowy - tylko takie określenie przychodzi mi do głowy.
Smak - na początku słaba goryczka, później zanikająca. Aha, jeszcze minimalna, jednak widoczna, zawiesina.
Dla mnie duża trója z małym plusem.
------------------
alk. 5,5% , eks. 10,5%, zapuszkowane ( 0,5l. ). Z dat wynika, że puszkowanie odbyło się w marcu tego roku. W związku z tym zastanawiam się czy browar rzeczywiście jest już zamknięty, czy może prowadzi jeszcze jakąś szczątkową produkcję, czy może wreszcie jest tylko postawiony w stan upadłości. Chyba, że to zamknięcie nastąpiło pod koniec marca lub na początku kwietnia.
Wróćmy jednak do Atomu. Po piwie o takiej nazwie oczekiwałem, raczej naiwnie jak się okazało, niesamowitych doznań. Niestety, już początek był zniechęcający - prawie zupełny brak piany, gaz - duże, pojedyncze bąble w niewielkiej ilości. Zapach słodkawy, lekko landrynkowy - tylko takie określenie przychodzi mi do głowy.
Smak - na początku słaba goryczka, później zanikająca. Aha, jeszcze minimalna, jednak widoczna, zawiesina.
Dla mnie duża trója z małym plusem.
------------------
Comment